Komunikat dla mieszkańców Warszawy. „Nie dotykać zwierzęcia”
W Warszawie chorują ptaki krukowate. Pierwsze przypadki za zaobserwowała ok. cztery tygodnie temu mieszkanka Bielan, nauczycielka biologii. Zauważyła, że ptaki – głównie wrony i kawki – mają problemy neurologiczne. Wkrótce zaczęły się też pojawiać martwe osobniki. Jak do tej pory nie ustalono, co jest przyczyną ptasiej choroby.
CZYTAJ TAKŻE:
-
Niespodziewane doniesienia z Pałacu Buckingham. „Hołd zmarłej księżnej”
-
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
-
"Wcześniej tego nie ujawniałem". Samuel Pereira o roli Magdaleny Chodownik w kontekście przejęcia TVP
Co zabija stołeczne ptaki?
Ptaki są znajdowane z objawami neurologicznymi – mają problemy z poruszaniem się, przewracają się, nie są w stanie podlecieć, a jeżeli im się to udaje, to po chwili spadają, mają też przyspieszony oddech. U części ptaków dochodzi do silnego krwotoku wewnętrznego.
Nadal nie wiadomo, co powoduje te objawy. Badania wykluczyły rzekomy pomór drobiu i ptasią grypę, a ostatnie wyniki wykluczają też wirusa wywołującego gorączkę Zachodniego Nilu. Trwa oczekiwanie na wyniki zleconych badań toksykologicznych.
„Trwają badania na rzecz ustalenia przyczyny obserwowanych upadków wron siwych, kawek oraz srok. Powiatowy Lekarz Weterynarii wykluczył choroby zwalczane z urzędu tzw. rzekomy pomór drobiu i ptasią grypę, badania nie potwierdziły również wirusa wywołującego gorączkę Zachodniego Nilu”
– przekazał stołeczny ratusz.
Zaznaczył, że Ptasi Azyl wysłał do Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach próbki w kierunku badań laboratoryjnych dot. diagnostyki toksykologicznej.
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
Stołeczny ratusz wydał też komunikat w sprawie martwych ptaków znajdowanych na terenie miasta. Zaleca, by o znalezieniu martwego ptaka informować służby i nie dotykać zwierzęcia. W sytuacji, gdy znaleziono zostaną martwe ptaki, należy zgłaszać to do zarządcy terenu, a jeśli jest to teren miasta do Straży Miejskiej lub Miejskiego Centrum Kontaktu 19115.
-
CZYTAJ TAKŻE: Niemcy. Ważny komunikat z granicy