Rajd Kołodziejczaka po Warszawie. "Czasem każdy łamie przepisy"

– Ja nie jestem święty, ani grzeczny (...) Każdemu zdarzają się różne rzeczy, historie. Dobrze, że one nie kończą się tragediami – stwierdził wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak komentując w ten sposób swój ostatni rajd po ulicach Warszawy. Dziennik "Fakt" podliczył, że za złamane tego dnia przepisy polityk powinien dostać 27 punktów karnych, co wiąże się z utratą prawa jazdy.
Michał Kołodziejczak  Rajd Kołodziejczaka po Warszawie.
Michał Kołodziejczak / fot. Screen YouTube Kobieta w sadzie

Rajd Kołodziejczaka po Warszawie

Michał Kołodziejczak został niedawno przyłapany przez dziennik "Fakt" na przejechaniu przez czerwone światło. Oprócz tego, w trakcie jazdy wiceminister rolnictwa korzystał z telefonu komórkowego.

Redakcja "Faktu" podliczyła, że za wszystkie złamane tego dnia przepisy Kołodziejczak powinien dostać 1100 zł mandatu i 27 punktów karnych, co byłoby jednoznaczne z utratą prawa jazdy.

"Każdy łamie przepisy"

W poniedziałek, w rozmowie na antenie TVP Info, Kołodziejczak został zapytany o to, w jaki sposób prowadził samochód.

Wiceminister stwierdził, że... "jest człowiekiem jak każdy inny i czasem każdy z nas łamie przepisy".

Ja nie jestem święty, ani grzeczny (...) Każdemu zdarzają się różne rzeczy, historie. Dobrze, że one nie kończą się tragediami, bo zawsze może tak się zdarzyć

– powiedział.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Rewolucja w Pytaniu na śniadanie? Tomasz Kammel szokuje z ostatniej chwili
Rewolucja w "Pytaniu na śniadanie"? Tomasz Kammel szokuje

Była gwiazda "Pytania na śniadanie" Tomasz Kammel zasugerował, że producentka Kinga Dobrzyńska mogła stracić stanowisko.

Niemiecki gigant ma dosyć. Energiewende w ruinie z ostatniej chwili
Niemiecki gigant ma dosyć. "Energiewende w ruinie"

Niemiecki gigant przemysłowy Thyssenkrupp ponownie oceni plan przekształcenia produkcji stali w ekologiczną. Mimo wsparcia finansowego ze strony państwa, przyszłość projektu nie jest pewna – informuje "Handelsblatt".

Niemcy ciągną Austrię na dno tylko u nas
Niemcy ciągną Austrię na dno

Austriacka gospodarka skurczy się w 2024 roku o 0,6%. Jest to kolejny rok ze spadkiem produktu krajowego brutto (PKB) w tym kraju alpejskim. W zeszłym roku gospodarka skurczyła się o 1%.

Spółka Olgi Tokarczuk dostanie miliony z PARP. Burza w sieci z ostatniej chwili
Spółka Olgi Tokarczuk dostanie miliony z PARP. Burza w sieci

Sundog, spółka założona m.in. przez Olgę Tokarczuk, otrzyma od PARP blisko 17 mln zł na technologię do tworzenia gier. W projekcie pomoże rzesza specjalistów oraz firma, której akcjonariuszem są Movie Games i Robert Lewandowski - czytamy w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu". Powyższe informacje wywołały w sieciach społecznościowych falę oburzenia.

Gazeta Wyborcza zaatakowała Magazyn Śledczy Anity Gargas. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
Gazeta Wyborcza zaatakowała Magazyn Śledczy Anity Gargas. Jest odpowiedź

Anita Gargas odniosła się do poniedziałkowego artykułu opublikowanego na łamach "Gazety Wyborczej".

Marcin Romanowski nie stawił się dziś w prokuraturze. Pełnomocnik polityka zabiera głos z ostatniej chwili
Marcin Romanowski nie stawił się dziś w prokuraturze. Pełnomocnik polityka zabiera głos

- Nawet gdyby przyjąć, że te czynności mogą być przeprowadzone, to pan poseł w prokuraturze stawić się dzisiaj nie mógł - mówił pełnomocnik posła Marcina Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski w poniedziałek po południu, tłumacząc niestawienie się swojego klienta w prokuraturze.

Podejrzany o zabójstwo uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Podejrzany o zabójstwo uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja prosi o pomoc

W nocy z niedzieli na poniedziałek ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy (woj. lubelskie) uciekł mężczyzna podejrzany o zabójstwo. To Bartłomiej Blacha. Policja i funkcjonariusze więzienni proszą o pomoc.

Roksana Węgiel trafiła do szpitala. Są nowe informacje gorące
Roksana Węgiel trafiła do szpitala. Są nowe informacje

Co ze stanem zdrowia Roksany Węgiel? W sobotę media obiegła informacja, że młoda piosenkarka trafiła do szpitala. Teraz jej mąż, Kevin Mglej, zdradził nowe informacje.

To koniec zespołu kwantowego w NASK z ostatniej chwili
To koniec zespołu kwantowego w NASK

W poniedziałkowej publikacji "Dziennik Gazeta Prawna" stwierdza, że po zmianie władzy rząd zmienił kurs w sprawie rozwoju nauki. W NASK Science – instytucji badawczo-rozwojowej podległej bezpośrednio pod Ministerstwo Cyfryzacji – zakończono działalność zespołu kwantowego, na czele którego stał prof. PAN Michał Oszmaniec, jeden z czołowych polskich teoretyków młodego pokolenia. 

Pilny apel szefa MSZ z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSZ

Szef MSZ Radosław Sikorski zaapelował w poniedziałek o natychmiastowe opuszczenie Iranu. "Jeśli ktoś jeszcze nie posłuchał ostrzeżeń konsularnych MSZ apeluję: proszę natychmiast opuścić Iran" – napisał Sikorski na platformie X.

REKLAMA

Rajd Kołodziejczaka po Warszawie. "Czasem każdy łamie przepisy"

– Ja nie jestem święty, ani grzeczny (...) Każdemu zdarzają się różne rzeczy, historie. Dobrze, że one nie kończą się tragediami – stwierdził wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak komentując w ten sposób swój ostatni rajd po ulicach Warszawy. Dziennik "Fakt" podliczył, że za złamane tego dnia przepisy polityk powinien dostać 27 punktów karnych, co wiąże się z utratą prawa jazdy.
Michał Kołodziejczak  Rajd Kołodziejczaka po Warszawie.
Michał Kołodziejczak / fot. Screen YouTube Kobieta w sadzie

Rajd Kołodziejczaka po Warszawie

Michał Kołodziejczak został niedawno przyłapany przez dziennik "Fakt" na przejechaniu przez czerwone światło. Oprócz tego, w trakcie jazdy wiceminister rolnictwa korzystał z telefonu komórkowego.

Redakcja "Faktu" podliczyła, że za wszystkie złamane tego dnia przepisy Kołodziejczak powinien dostać 1100 zł mandatu i 27 punktów karnych, co byłoby jednoznaczne z utratą prawa jazdy.

"Każdy łamie przepisy"

W poniedziałek, w rozmowie na antenie TVP Info, Kołodziejczak został zapytany o to, w jaki sposób prowadził samochód.

Wiceminister stwierdził, że... "jest człowiekiem jak każdy inny i czasem każdy z nas łamie przepisy".

Ja nie jestem święty, ani grzeczny (...) Każdemu zdarzają się różne rzeczy, historie. Dobrze, że one nie kończą się tragediami, bo zawsze może tak się zdarzyć

– powiedział.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe