Pierwsze medale, nieostatnie horrory

Pierwsze medale, nieostatnie horrory

W czasie igrzysk można pisać tylko o igrzyskach. Co zapamiętam z pierwszych pięciu dni IO w Paryżu? Rekordowe temperatury. Uroczyste otwarcie po raz pierwszy w historii  poza stadionem, ale też po raz pierwszy tak kontrowersyjne i tak zideologizowane. Wodę, która była tak zanieczyszczone, że opóźniła o kilkadziesiąt godzin rywalizację w triatlonie. Złą organizację Igrzysk na która narzekali sportowcy, dziennikarze i kibice. Sześciosekundową walkę w eliminacjach judo. Anulowanie wyrównującej bramki na 2-2 dla Argentyny w meczu z Marokiem i przedłużeni go o kilkadziesiąt (!) minut. Pierwszy medal(srebrny) polskiego kajakarstwa górskiego od 24 lat. Pierwszy medal (brązowy) męskiej czwórki wioślarskiej od 16 lat. Pierwszy medal (brązowy) polskich szpadzistek w historii igrzysk. A w decydującym o tym „brązie” meczu z Chinkami trafienie Polki niespełna trzy sekundy przed końcem walki, które zaowocowało zwycięską dogrywką. Niespodziewaną porażkę polskiej wicemistrzyni świata w judo z Meksykanką, która potem zdobyła olimpijskie srebro - pierwszy medal w tej dyscyplinie sportu dla swojego kraju. Beznadziejne tłumaczenia amerykańskiej tenisistki, która przegrała z Igą Świątek, że podczas meczu nie było zimnej wody - tak jakby Polka miała do niej dostęp, a panna Collins – nie. Pierwsze od 10 lat zwycięstwo naszych koszykarzy (3x3) nad USA i to tego samego dnia w którym Iga też wygrała z reprezentantką USA. Zwycięski horror polskich siatkarzy z Brazylią i awans po raz 5 z rzędu do ćwierćfinału igrzysk. Triumf polskich siatkarek z bardzo mocną Japonią (w tegorocznej Lidze Narodów reprezentantki Nipponu były drugie, a nasze dziewczyny, tak jak przed rokiem - trzecie). Najgorsze, bo czwarte miejsce polskiego pływaka Krzysztofa Chmielewskiego na 200 metrów motylkiem i fakt, że jego bratu - bliźniakowi Michałowi zabrakło 0,02 sekundy do finału, a nigdy w historii polskiego pływania dwóch bliźniaków nie płynęło w tym samym olimpijskim finale. Tymczasem w zapasach bliźniacy Kazimierz i Józef Lipiniowie zdobyli olimpijskie medale: Kazimierz "złoto" w Montrealu 1976, a Józef „srebro” w Moskwie 1980.

Na razie mamy mało medali. Ale w sporcie, jak w polityce - nadzieja umiera ostatnia…

 

*tekst ukazał się w „W Sieci” (05.08.2024)


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Pierwsze medale, nieostatnie horrory

Pierwsze medale, nieostatnie horrory

W czasie igrzysk można pisać tylko o igrzyskach. Co zapamiętam z pierwszych pięciu dni IO w Paryżu? Rekordowe temperatury. Uroczyste otwarcie po raz pierwszy w historii  poza stadionem, ale też po raz pierwszy tak kontrowersyjne i tak zideologizowane. Wodę, która była tak zanieczyszczone, że opóźniła o kilkadziesiąt godzin rywalizację w triatlonie. Złą organizację Igrzysk na która narzekali sportowcy, dziennikarze i kibice. Sześciosekundową walkę w eliminacjach judo. Anulowanie wyrównującej bramki na 2-2 dla Argentyny w meczu z Marokiem i przedłużeni go o kilkadziesiąt (!) minut. Pierwszy medal(srebrny) polskiego kajakarstwa górskiego od 24 lat. Pierwszy medal (brązowy) męskiej czwórki wioślarskiej od 16 lat. Pierwszy medal (brązowy) polskich szpadzistek w historii igrzysk. A w decydującym o tym „brązie” meczu z Chinkami trafienie Polki niespełna trzy sekundy przed końcem walki, które zaowocowało zwycięską dogrywką. Niespodziewaną porażkę polskiej wicemistrzyni świata w judo z Meksykanką, która potem zdobyła olimpijskie srebro - pierwszy medal w tej dyscyplinie sportu dla swojego kraju. Beznadziejne tłumaczenia amerykańskiej tenisistki, która przegrała z Igą Świątek, że podczas meczu nie było zimnej wody - tak jakby Polka miała do niej dostęp, a panna Collins – nie. Pierwsze od 10 lat zwycięstwo naszych koszykarzy (3x3) nad USA i to tego samego dnia w którym Iga też wygrała z reprezentantką USA. Zwycięski horror polskich siatkarzy z Brazylią i awans po raz 5 z rzędu do ćwierćfinału igrzysk. Triumf polskich siatkarek z bardzo mocną Japonią (w tegorocznej Lidze Narodów reprezentantki Nipponu były drugie, a nasze dziewczyny, tak jak przed rokiem - trzecie). Najgorsze, bo czwarte miejsce polskiego pływaka Krzysztofa Chmielewskiego na 200 metrów motylkiem i fakt, że jego bratu - bliźniakowi Michałowi zabrakło 0,02 sekundy do finału, a nigdy w historii polskiego pływania dwóch bliźniaków nie płynęło w tym samym olimpijskim finale. Tymczasem w zapasach bliźniacy Kazimierz i Józef Lipiniowie zdobyli olimpijskie medale: Kazimierz "złoto" w Montrealu 1976, a Józef „srebro” w Moskwie 1980.

Na razie mamy mało medali. Ale w sporcie, jak w polityce - nadzieja umiera ostatnia…

 

*tekst ukazał się w „W Sieci” (05.08.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe