Niemiecka kolej nad przepaścia: Deutche Bahn ma kolosalne straty i chce masowo zwalniać pracowników
Zarząd kolej przekazał, że powodem spadków względem poprzedniego roku są: strajki, ekstremalne warunki pogodowe, budowy oraz słabnący popyt.
Będą zwolnienia
W ciągu najbliższych pięciu lat ma zostać zlikwidowanych łącznie około 30 000 pełnoetatowych miejsc pracy
- stwierdził Levin Holle, szef finansów Deutsche Bahn. Tylko w tym roku ma zostać zwolnionych około 1500 pracowników administracyjnych.
W przyszłości musimy pracować więcej z mniejszą liczbą ludzi
- zaznaczył.
Czytaj także: Prawica się dzieli, zamiast łączyć: dlaczego tak trudno zjednoczyć konserwatywne siły?
Czytaj także: Profesor Krysiak: Rząd Tuska nie ma żadnej polityki gospodarczej
Problemy niemieckiej kolei
Głos zabrał także Richard Lutz, szef spółki
Ekstremalne zjawiska pogodowe na niespotykaną dotąd skalę doprowadziły infrastrukturę kolejową, która i tak wymaga remontów, do granic jej możliwości i pogorszyły sytuację operacyjną i finansową w transporcie pasażerskim i towarowym
- powiedział.
Do tego doszły strajki i katastrofy takie, jak w tunelu Rauhebergtunnel
- zaznaczył i wskazał, że problemem jest także słabnący popyt.
Przyznał on natomiast, że spodziewa się, że do końca roku kolej będzie przynajmniej na plusie pod względem operacyjnym.