Borys Budka vs. Samuel Pereira: decyzja sądu i kulisy sporu 

Jeśli w debacie wyborczej poseł pokazuje paragon za lek, oskarżając rząd, a nie wspomina, że lek jest refundowany i można go kupić za 3 złote, to jest to brak szacunku dla obywateli i ich prawa do pełnej informacji – komentuje redaktor Samuel Pereira, który w 2019 r. został pozwany przez Borysa Budkę z PO w trybie wyborczym. Budka zgłosił dopiero teraz wniosek o egzekucję niekorzystnego dla Pereiry wyroku.
Od lewej: Borys Budka, Samuel Pereira Borys Budka vs. Samuel Pereira: decyzja sądu i kulisy sporu 
Od lewej: Borys Budka, Samuel Pereira / zrzut ekranu z YouTube'a - Telewizja TVT, Telewizja wPolsce

Dziś w serwisie X nawiązał Pan do pewnej sytuacji z 2019 roku. Czy może Pan przybliżyć, o co dokładnie chodziło?

Mój wpis jest związany z decyzją sądu. W czasie kampanii parlamentarnej, podczas debaty wyborczej w TVP, Borys Budka, który wówczas był wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej, pokazał rachunek z apteki. Stwierdził wtedy: „To jest paragon hańby tego rządu. Ponad 2000 zł dla dziecka po przeszczepie, które rodzice muszą wydać, ponieważ ten rząd zamiast dofinansować służbę zdrowia, woli wydawać pieniądze na nagrody dla swoich ministrów”. 
 

Co wzbudziło Pański sprzeciw?

Budka pominął w swojej wypowiedzi kluczowy szczegół, w mojej ocenie zrobił to umyślnie. Chodziło o Valcyte, zawiesinę używaną w profilaktyce po przeszczepach, głównie wśród dzieci.

Z troski o prawdę i z obowiązku mediów do informowania obywateli sprostowałem słowa Budki, zaznaczając, że lek jest refundowany i kosztuje jedynie 3,20 zł za opakowanie. W odpowiedzi poseł PO zapowiedział skierowanie sprawy do sądu w trybie wyborczym i to zrobił, mimo iż przyspieszony tryb wyborczy z założenia dotyczy sporów między komitetami wyborczymi, a nie służy do walki polityków z dziennikarzami.

Co ciekawe, dziś paragon Budki działa przeciwko jego własnemu obozowi, gdyż na liście leków refundowanych od 1 lipca br. leku Valcyte nie znalazłem.

Jakie było stanowisko sądu, który obradował w trybie przyspieszonym?

Wiem tak naprawdę tyle, co podawały media, ponieważ nie dane mi było w tym procesie formalnie jako strona uczestniczyć. Nie mając możliwości przystąpienia do sprawy, śledziłem ją w mediach.

Sędzia w I instancji uznał, że miałem prawo do swojej opinii i zaprezentował merytoryczne i wręcz miażdżące dla polityka uzasadnienie, zwracając uwagę na to, że Budka obwiniał rząd za cenę refundowanego leku, a ja miałem prawo do sprostowania polityka w czasie kampanii.

On o tym, że lek jest refundowany, nie poinformował obywateli, a przecież gdy mówi się o cenie leku i roli Ministerstwa Zdrowia, to taka informacja jest kluczowa. Polityk odwołał się od decyzji sądu okręgowego i sąd apelacyjny uznał jego racje, stwierdzając, że refundacja może i była, ale nie dla wszystkich, a paragon jako dokument był przecież prawdziwy, bo dokumentował faktyczną transakcję, a więc nie można powiedzieć, że poseł PO skłamał.

Dlaczego sprawa wraca teraz, po tylu latach?

Borys Budka postanowił wyegzekwować wyrok sądu, mimo że dotyczył on trybu wyborczego z wyborów parlamentarnych 2019. Sąd przychylił się do jego wniosku. Szanuję wyrok, ale uważam, że politycy powinni szanować obywateli. Jeśli w debacie wyborczej poseł pokazuje paragon za lek, oskarżając rząd, a nie wspomina, że lek jest refundowany i można go kupić za 3 złote, to jest to brak szacunku dla obywateli i ich prawa do pełnej informacji.

Nawet jeśli Budka nie wiedział o refundacji, w co nie wierzę, to nie jest to usprawiedliwienie. Powinien dokładnie zapoznać się z tematem, skoro postanowił poruszyć go w trakcie debaty telewizyjnej, a jeśli nie wiedział, to po uświadomieniu go przeze mnie, przeprosić obywateli, a nie wysuwać oskarżenia wobec posłańca informacji, której od niego Polacy nie uzyskali. Zwłaszcza że Budka i jego koledzy z PO tak chętnie wykrzykują hasła o „wolnych mediach”. Decyzję sądu wykonałem, jego postępowanie w tej sprawie mówi samo za siebie, a ja mam nadzieję, że każdy, znając cały kontekst i wszystkie fakty w tej sprawie, wyciągnie własne wnioski z tej sytuacji.

rozmawiała: Katarzyna Rzuczkowska 

 


 

POLECANE
Izraelscy żołnierze strzelają do cywilów? Gaza nikogo nie interesuje Wiadomości
Izraelscy żołnierze strzelają do cywilów? "Gaza nikogo nie interesuje"

"Izraelscy żołnierze celowo oddają strzały do nieuzbrojonych Palestyńczyków, którzy szukają pomocy humanitarnej w Strefie Gazy"– podają izraelskie media.

Groźny wypadek w łódzkiej szkole. 13-latek w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek w łódzkiej szkole. 13-latek w szpitalu

W piątek około godziny 17, na terenie Szkoły Podstawowej nr 65 w Łodzi, doszło do groźnego wypadku. 13-letni chłopiec został przygnieciony przez fragment betonowego ogrodzenia, który - według strażaków - miał wymiary około metra na półtora i ważył blisko 200 kilogramów.

Jarosław Kaczyński podczas Kongresu PiS: Wiele elementów planu udało nam się zrealizować polityka
Jarosław Kaczyński podczas Kongresu PiS: Wiele elementów planu udało nam się zrealizować

'Mogę powiedzieć, że wiele elementów tego planu, który podjęliśmy, udało się zrealizować" - mówił Jarosław Kaczyński podczas VII Kongresu PiS w Przysusze.

Krzyki i dziwne, histeryczne zachowanie na antenie TVN24. Dziennikarze zachwyceni gorące
Krzyki i dziwne, histeryczne zachowanie na antenie TVN24. Dziennikarze zachwyceni

W sieci pojawiło się nagranie fragmentu programu "Szkło kontaktowe" TVN24. Nagranie zawiera zapis co najmniej dziwnego zachowania jednego z dzwoniących widzów, które jednakowoż spotkało się z zachwytem prowadzących dziennikarzy.

Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

W niedzielę termometry wskażą do 29 st. C na południu i zachodnich krańcach Polski - poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Tomasz Siemieniuk. Nad morzem porywy wiatru osiągną do 60 km/h.

Rozpoczął się VII Kongres PiS. Wybrane zostanie nowe kierownictwo polityka
Rozpoczął się VII Kongres PiS. Wybrane zostanie nowe kierownictwo

W sobotę rozpoczął się VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze. Na przewodniczącą prezydium Kongresu wybrano Elżbietę Witek.

Mocny początek, świetna obsada. To może być zaskoczenie sezonu Wiadomości
Mocny początek, świetna obsada. To może być zaskoczenie sezonu

Na platformie Prime Video pojawił się nowy serial zatytułowany „Odliczanie” (Countdown). Produkcja łączy dynamiczną akcję z lekko ironicznym humorem oraz wyrazistymi postaciami.

Zełenski odznaczył prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Wolności Wiadomości
Zełenski odznaczył prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Wolności

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odznaczył prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Wolności za zasługi w umacnianiu dwustronnej współpracy międzynarodowej.

Sławosz Uznański rozpoczął misję na ISS. Jest pierwsze zdjęcie Wiadomości
Sławosz Uznański rozpoczął misję na ISS. Jest pierwsze zdjęcie

O rozpoczęciu pracy nad eksperymentami w mikrograwitacji poinformował w piątek na portalu X Sławosz Uznański-Wiśniewski. Astronauta od czwartku znajduje się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej; przeprowadzi tam 13 eksperymentów.

Tadeusz Płużański: 40:1. Legendarna obrona Wizny przez żołnierzy kpt. Raginisa porusza serca na całym świecie tylko u nas
Tadeusz Płużański: 40:1. Legendarna obrona Wizny przez żołnierzy kpt. Raginisa porusza serca na całym świecie

28 czerwca 1908 r. w Dyneburgu urodził się Władysław Raginis, kapitan Korpusu Ochrony Pogranicza, w czasie kampanii 1939 r. bohaterski dowódca odcinka Wizna, na którym żołnierze Wojska Polskiego stawiali opór wielokrotnie silniejszym jednostkom niemieckim. Kpt. Raginis poległ 10 września 1939 r. na Górze Strękowej koło Wizny.

REKLAMA

Borys Budka vs. Samuel Pereira: decyzja sądu i kulisy sporu 

Jeśli w debacie wyborczej poseł pokazuje paragon za lek, oskarżając rząd, a nie wspomina, że lek jest refundowany i można go kupić za 3 złote, to jest to brak szacunku dla obywateli i ich prawa do pełnej informacji – komentuje redaktor Samuel Pereira, który w 2019 r. został pozwany przez Borysa Budkę z PO w trybie wyborczym. Budka zgłosił dopiero teraz wniosek o egzekucję niekorzystnego dla Pereiry wyroku.
Od lewej: Borys Budka, Samuel Pereira Borys Budka vs. Samuel Pereira: decyzja sądu i kulisy sporu 
Od lewej: Borys Budka, Samuel Pereira / zrzut ekranu z YouTube'a - Telewizja TVT, Telewizja wPolsce

Dziś w serwisie X nawiązał Pan do pewnej sytuacji z 2019 roku. Czy może Pan przybliżyć, o co dokładnie chodziło?

Mój wpis jest związany z decyzją sądu. W czasie kampanii parlamentarnej, podczas debaty wyborczej w TVP, Borys Budka, który wówczas był wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej, pokazał rachunek z apteki. Stwierdził wtedy: „To jest paragon hańby tego rządu. Ponad 2000 zł dla dziecka po przeszczepie, które rodzice muszą wydać, ponieważ ten rząd zamiast dofinansować służbę zdrowia, woli wydawać pieniądze na nagrody dla swoich ministrów”. 
 

Co wzbudziło Pański sprzeciw?

Budka pominął w swojej wypowiedzi kluczowy szczegół, w mojej ocenie zrobił to umyślnie. Chodziło o Valcyte, zawiesinę używaną w profilaktyce po przeszczepach, głównie wśród dzieci.

Z troski o prawdę i z obowiązku mediów do informowania obywateli sprostowałem słowa Budki, zaznaczając, że lek jest refundowany i kosztuje jedynie 3,20 zł za opakowanie. W odpowiedzi poseł PO zapowiedział skierowanie sprawy do sądu w trybie wyborczym i to zrobił, mimo iż przyspieszony tryb wyborczy z założenia dotyczy sporów między komitetami wyborczymi, a nie służy do walki polityków z dziennikarzami.

Co ciekawe, dziś paragon Budki działa przeciwko jego własnemu obozowi, gdyż na liście leków refundowanych od 1 lipca br. leku Valcyte nie znalazłem.

Jakie było stanowisko sądu, który obradował w trybie przyspieszonym?

Wiem tak naprawdę tyle, co podawały media, ponieważ nie dane mi było w tym procesie formalnie jako strona uczestniczyć. Nie mając możliwości przystąpienia do sprawy, śledziłem ją w mediach.

Sędzia w I instancji uznał, że miałem prawo do swojej opinii i zaprezentował merytoryczne i wręcz miażdżące dla polityka uzasadnienie, zwracając uwagę na to, że Budka obwiniał rząd za cenę refundowanego leku, a ja miałem prawo do sprostowania polityka w czasie kampanii.

On o tym, że lek jest refundowany, nie poinformował obywateli, a przecież gdy mówi się o cenie leku i roli Ministerstwa Zdrowia, to taka informacja jest kluczowa. Polityk odwołał się od decyzji sądu okręgowego i sąd apelacyjny uznał jego racje, stwierdzając, że refundacja może i była, ale nie dla wszystkich, a paragon jako dokument był przecież prawdziwy, bo dokumentował faktyczną transakcję, a więc nie można powiedzieć, że poseł PO skłamał.

Dlaczego sprawa wraca teraz, po tylu latach?

Borys Budka postanowił wyegzekwować wyrok sądu, mimo że dotyczył on trybu wyborczego z wyborów parlamentarnych 2019. Sąd przychylił się do jego wniosku. Szanuję wyrok, ale uważam, że politycy powinni szanować obywateli. Jeśli w debacie wyborczej poseł pokazuje paragon za lek, oskarżając rząd, a nie wspomina, że lek jest refundowany i można go kupić za 3 złote, to jest to brak szacunku dla obywateli i ich prawa do pełnej informacji.

Nawet jeśli Budka nie wiedział o refundacji, w co nie wierzę, to nie jest to usprawiedliwienie. Powinien dokładnie zapoznać się z tematem, skoro postanowił poruszyć go w trakcie debaty telewizyjnej, a jeśli nie wiedział, to po uświadomieniu go przeze mnie, przeprosić obywateli, a nie wysuwać oskarżenia wobec posłańca informacji, której od niego Polacy nie uzyskali. Zwłaszcza że Budka i jego koledzy z PO tak chętnie wykrzykują hasła o „wolnych mediach”. Decyzję sądu wykonałem, jego postępowanie w tej sprawie mówi samo za siebie, a ja mam nadzieję, że każdy, znając cały kontekst i wszystkie fakty w tej sprawie, wyciągnie własne wnioski z tej sytuacji.

rozmawiała: Katarzyna Rzuczkowska 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe