Pałac Buckingham. Niepokojące doniesienia ws. Kate Middleton
Kate Middleton i książę William cieszą się ogromną popularnością wśród Brytyjczyków. Media wskazują, że na większą sympatię mogła liczyć tylko królowa Elżbieta II.
Przypomnijmy, że w ostatnich sondażach książę William jest za każdym razem wyżej notowany od króla Karola III.
CZYTAJ TAKŻE:
-
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
-
Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy
-
Nie żyje gwiazdor kultowego serialu
Niepokojące doniesienia ws. Kate Middleton
Jak ostatnio poinformowały brytyjskie media, księżna Walii przeszła operację jamy brzusznej i nie powróci do królewskich obowiązków przez kilka miesięcy. Od czasu, gdy księżna Kate ogłosiła, że jest poważnie chora, media z całego świata bacznie obserwują, co dzieje się w Pałacu Buckingham.
Ostatnio można było mieć nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Księżna bowiem wystąpiła po dłuższej nieobecności publicznie z okazji urodzin króla Karola III podczas imprezy Trooping the Colour, która odbyła się 15 czerwca.
Sympatycy rodziny królewskiej mieli więc nadzieję, że księżna, która jest wielką fanką tenisa, pojawi się publicznie podczas Wimbledonu. Na razie jednak – według plotek z Pałacu Kensington – śledzi turniej za pośrednictwem mediów.
Kate pojawi się na Wimbledonie? „Zdrowie księżnej priorytetem”
Wielką niewiadomą pozostaje też, kto wręczy w najbliższy weekend trofea zwycięzcom Wimbledonu. Zwykle bowiem to działo się z czynnym udziałem Kate Middleton – która od lat pełni funkcję patronki All England Tennis and Croquet Club, czyli organizatora turnieju wielkoszlemowego w Londynie.
Na razie brak informacji, czy Kate Middleton pojawi się na niedzielnej uroczystości. Wszystko będzie zależało od stanu jej zdrowia.
Przewodnicząca All England Club Debbie Jevans nie traci jednak nadziei. Ale jak podkreśliła w rozmowie z „The Sun”, „zdrowie księżnej i powrót do zdrowia są priorytetem”.
Będziemy z nią współpracować i zapewnimy jej jak największą elastyczność. Pozostajemy elastyczni. Kiedy usłyszymy decyzję, zastanowimy się, jak należy zrobić
– dodała Jevans.
Wszystko wskazuje więc, że decyzja w sprawie udziału księżnej Walii we wręczaniu trofeów triumfatorom Wimbledonu zapadnie w ostatniej chwili.