Beata Szydło pyta Donalda Tuska: Co dalej z elektrownią jądrową w Polsce?
Szydło spotkała się z dziennikarzami na konferencji prasowej w Koninie (woj. wielkopolskie) przed elektrownią Pątnów należącą do ZE PAK. W tym miejscu spółka Zygmunta Solorza, we współpracy z państwowym PGE oraz koreańskim KHNP, planuje budowę elektrowni jądrowej.
Jesteśmy dzisiaj w miejscu, w którym trzeba zadać proste pytanie i oczekujemy na prostą odpowiedź od Donalda Tuska: co dalej z elektrownią jądrową w Polsce
– powiedziała była premier.
CZYTAJ TAKŻE: Żałoba w Polsacie. Nie żyje uczestniczka popularnego programu
Bezpieczeństwo energetyczne
Jak dodała, kwestie związane z bezpieczeństwem, w tym bezpieczeństwem energetycznym, są dla Polaków priorytetowe.
Bezpieczeństwo energetyczne musi być zagwarantowane poprzez to, że mamy zdywersyfikowane źródła energii, że mamy przede wszystkim jasną deklarację rządu, co do przyszłości elektrowni jądrowej i mamy również strategię rozwoju polskiego górnictwa
– powiedziała Szydło.
Według niej, rząd „bezkrytycznie” podchodzi do tego, co życzy sobie Unia Europejska. UE ma, jej zdaniem, rygorystycznie odnosić się do rozwoju branży górniczej w Polsce, jednocześnie udzielając zgód na otwieranie kolejnych kopalń w Niemczech.
Dzisiaj, panie Tusk, pytamy stąd, z Konina: proszę dać jasną odpowiedź Polakom. Proszę to zrobić jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Co dalej z elektrownią atomową w Polsce? Jakie są plany? Proszę powiedzieć o waszej decyzji. Nie próbować przesunąć tej odpowiedzi, nie udawać teraz, bo jest kampania wyborcza, że pan rozważy, że będziecie to realizować. Jasna odpowiedź
powiedziała Szydło.
CZYTAJ TAKŻE: Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej
Zdaniem byłej premier rząd nie wykonuje obecnie żadnej konkretnej pracy w tym zakresie.
Na razie są tylko puste słowa i deklaracje. Jeżeli Donald Tusk rzeczywiście ma plan realizacji tego projektu, który jest strategicznie ważny dla Polski, to niech to publicznie powie. Dużo mówi, dużo tweetuje na różne, mniej istotne dla Polaków tematy, to niech zatweetuje, a potem weźmie się do roboty w tym zakresie
– powiedziała europosłanka.