IGA, LEWY I SEZON CUDÓW W EKSTRAKLASIE

IGA, LEWY I SEZON CUDÓW W EKSTRAKLASIE

„Iga Świątek – dominatorka w spódniczce” – tak tylko podpowiadam ewentualny tytuł do wykorzystania kolegom- dziennikarzom. Albo inny „Iga – stalowe nerwy – znów obroniła trzy meczbole” – oczywiście zamiast liczby trzy można wstawić dowolną inna. Iga jest też rekordzistką, bo wygrała najdłuższy finał WTA w 2024 roku trwający 3 godziny i 11 minut. Ma ponad 3 tysiące punktów przewagi nad Sabalenką, co oznacza panowanie na tronie długo, długo, długo…

I znów pasuje do tej sytuacji mem, który widziałem w zeszłym roku: Iga Świątek pisze SMS-a na komórce i podpis: „Hej Robercik, znów wygrałam”. Rzeczywiście tego samego dnia, co wygrywała Iga w Madrycie Robert Lewandowski też w Hiszpanii, ale przegrywał mecz w Gironie, choć w drugim spotkaniu pod rząd strzelił gola. Nie przyłączę się do krytyki „Lewego”, choć nie obroni już raczej na pewno tytułu króla strzelców La Liga i nie zdobędzie tytułu mistrza Hiszpanii. Facet ma 35 lat, wciąż strzela sporo goli  i nie miejmy pretensji, że trochę mniej niż rok, dwa, trzy lata temu. Odegrał kluczową rolę w awansie Polaków na EURO 2024 (będę miły i pominę styl tego awansu). Wysyłanie go na piłkarską emeryturę uważam za głupie. Po prostu. Tu nie chodzi o sentyment, czy uznanie rzeczywiście wielkich zasług najlepszego snajpera reprezentacji Polski w historii–ale dość elementarne uznanie przydatności dla zespołu bardzo doświadczonego i wciąż skutecznego napastnika, który z definicji ściąga na siebie uwagę obrońców, robiąc przestrzeń innym piłkarzom z pola. Tyle o „Lewym” w obronie przed hejtem, do którego przyczyniają się także ci, którzy żyją z tzw. klikalności. Wiadomo: ostrą krytykę ludziska czytają chętniej niż merytoryczne, chłodne oceny.

 

Z Hiszpanii do Polski. Do końca sezonu Ekstraklasy zostały trzy kolejki wręcz nieprawdopodobnego sezonu, w którym przez całą niemal piłkarską wiosnę sześć, czy siedem czołowych klubów robiło wszystko, aby nie zdobyć tytułu mistrza Polski. Zaskakujące porażki u siebie z bardzo prawdopodobnymi spadkowiczami albo też ze słabeuszami na wyjeździe, to zbiorowe gubienie punktów i spłaszczanie tabeli, dzięki któremu w pewnym momencie uznano, że faworytem do tytułu mistrzowskiego jest… Górnik Zabrze! A to dlatego, że odrobił straty i miał łatwiejsze – jak się teoretycznie wydawało – mecze w czterech ostatnich kolejkach. No, to poniósł klęskę 0:5 z rozpaczliwie broniącą się przed spadkiem Cracovią. Śląsk wreszcie wygrał na wyjeździe i ma już minimalną stratę punktową do „Jagi”, którą w trzech kolejkach zapewne będzie mógł odrobić . Rzecz jasna pod warunkiem, że będzie grał tak, jak jesienią, a nie tak jak w rundzie wiosennej.

 

Sezon 2023/24 był zwariowany także dlatego, że dopiero po raz szósty w dziejach polskiego futbolu, drużyna spoza najwyższej klasy rozgrywkowej zdobyła Puchar Polski. Szacun dla Wisły Kraków, zwłaszcza za gole strzelane w ostatnich sekundach meczów i dogrywkach z Widzewem Łódź i na Narodowym w finale z Pogonią Szczecin! Piękno, a jednocześnie dramat piłki polega na tym, że Dawid czasem ogra Goliata. Goliatem była Pogoń Szczecin, która wypuściła z rąk nie tylko PP, do którego wzniesienia przymierzał się już „Grosik”, ale też miejsce w europejskich pucharach, czyli morze szmalu. Z kolei za to finansowe morze, ba, wręcz nawet ocean w przypadku bardzo zadłużonego klubu- „Biała Gwiazda” spłaci wszelkie zaległości i wyjdzie na prostą. Czy z rozpędu wjedzie też do Ekstraklasy? Bardzo możliwe.

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (06.05.2024)


 

POLECANE
Zwycięstwa Trumpa i tragedia na Bliskim Wschodzie… z ostatniej chwili
Zwycięstwa Trumpa i tragedia na Bliskim Wschodzie…

Problem w tym, że ewentualnego szyickiego zamachowca, który zginie podczas akcji czeka wielka nagroda w niebie, czyli seksualna uczta z 72 dziewicami (Tirmidhi, 1663). A według świętych pism współżycie z jedną dziewicą może trwać aż 70,000 lat (!). Jak widać istotnie żyjemy w dwóch światach, dla nas chrześcijan największą nagrodą w życiu pozagrobowym jest bliskość z Bogiem, osiągnięcie doskonałej mądrości i oświecenia, a nie jakieś obiecane seksualne fantazje…

Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę z ostatniej chwili
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę

W środę, podczas jubileuszu Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim, został zaatakowany Paweł Łatuszka.

Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris gorące
Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris

Wyrokiem z 1 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris przeciwko Marcie Lempart. Natomiast sąd nie uwzględnił wniosku aktywistki o obciążenie Instytutu grzywną za skierowanie pozwu, uznając, że roszczenie to jest całkowicie bezpodstawne.

Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. To fighter z ostatniej chwili
Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. "To fighter"

Były gwiazdor stacji TVN Filip Chajzer zaskoczył w środę swoich fanów i wyznał, że jest sympatykiem Karola Nawrockiego. "Tyle hejtu i szamba przyjąć na klatę przez 24/h trzeba umieć. To jest fighter" – podkreślił.

Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku tylko u nas
Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku

Polityka otwartych drzwi, czyli ideologiczny parawan, pod którym Europa zafundowała sobie kryzys migracyjny, pozostaje do dziś sierotą. Wszyscy wiemy, gdzie się narodziła – w Berlinie, w przemówieniach Angeli Merkel, która w 2015 roku rozpostarła ramiona, wypowiadając słynne Herzlich Willkommen.

Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura wszczęła postępowania wobec członków patroli obywatelskich za znieważenie i podszywanie się pod Straż Graniczną – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju z ostatniej chwili
Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju

Dwóch nieletnich imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, trafiło do domu dziecka w Biłgoraju. Obaj zostali umieszczeni decyzją sądu.

Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok

Udar mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok był przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K., która została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego obcokrajowca. Informację przekazał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.

Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec tylko u nas
Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec

Jens Spahn, przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, wywołał debatę, kwestionując dotychczasowe podejście Niemiec, które historycznie zrezygnowały z posiadania własnej broni jądrowej. Zarówno Republika Federalna Niemiec, jak i była NRD, zobowiązały się do tego w ramach Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) oraz umowy dwa-plus-cztery z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec.

Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Poparcie dla rządu spadło do 32 proc., a przeciwnicy wzrośli do 47 proc. To najgorszy wynik gabinetu Donalda Tuska od objęcia władzy.

REKLAMA

IGA, LEWY I SEZON CUDÓW W EKSTRAKLASIE

IGA, LEWY I SEZON CUDÓW W EKSTRAKLASIE

„Iga Świątek – dominatorka w spódniczce” – tak tylko podpowiadam ewentualny tytuł do wykorzystania kolegom- dziennikarzom. Albo inny „Iga – stalowe nerwy – znów obroniła trzy meczbole” – oczywiście zamiast liczby trzy można wstawić dowolną inna. Iga jest też rekordzistką, bo wygrała najdłuższy finał WTA w 2024 roku trwający 3 godziny i 11 minut. Ma ponad 3 tysiące punktów przewagi nad Sabalenką, co oznacza panowanie na tronie długo, długo, długo…

I znów pasuje do tej sytuacji mem, który widziałem w zeszłym roku: Iga Świątek pisze SMS-a na komórce i podpis: „Hej Robercik, znów wygrałam”. Rzeczywiście tego samego dnia, co wygrywała Iga w Madrycie Robert Lewandowski też w Hiszpanii, ale przegrywał mecz w Gironie, choć w drugim spotkaniu pod rząd strzelił gola. Nie przyłączę się do krytyki „Lewego”, choć nie obroni już raczej na pewno tytułu króla strzelców La Liga i nie zdobędzie tytułu mistrza Hiszpanii. Facet ma 35 lat, wciąż strzela sporo goli  i nie miejmy pretensji, że trochę mniej niż rok, dwa, trzy lata temu. Odegrał kluczową rolę w awansie Polaków na EURO 2024 (będę miły i pominę styl tego awansu). Wysyłanie go na piłkarską emeryturę uważam za głupie. Po prostu. Tu nie chodzi o sentyment, czy uznanie rzeczywiście wielkich zasług najlepszego snajpera reprezentacji Polski w historii–ale dość elementarne uznanie przydatności dla zespołu bardzo doświadczonego i wciąż skutecznego napastnika, który z definicji ściąga na siebie uwagę obrońców, robiąc przestrzeń innym piłkarzom z pola. Tyle o „Lewym” w obronie przed hejtem, do którego przyczyniają się także ci, którzy żyją z tzw. klikalności. Wiadomo: ostrą krytykę ludziska czytają chętniej niż merytoryczne, chłodne oceny.

 

Z Hiszpanii do Polski. Do końca sezonu Ekstraklasy zostały trzy kolejki wręcz nieprawdopodobnego sezonu, w którym przez całą niemal piłkarską wiosnę sześć, czy siedem czołowych klubów robiło wszystko, aby nie zdobyć tytułu mistrza Polski. Zaskakujące porażki u siebie z bardzo prawdopodobnymi spadkowiczami albo też ze słabeuszami na wyjeździe, to zbiorowe gubienie punktów i spłaszczanie tabeli, dzięki któremu w pewnym momencie uznano, że faworytem do tytułu mistrzowskiego jest… Górnik Zabrze! A to dlatego, że odrobił straty i miał łatwiejsze – jak się teoretycznie wydawało – mecze w czterech ostatnich kolejkach. No, to poniósł klęskę 0:5 z rozpaczliwie broniącą się przed spadkiem Cracovią. Śląsk wreszcie wygrał na wyjeździe i ma już minimalną stratę punktową do „Jagi”, którą w trzech kolejkach zapewne będzie mógł odrobić . Rzecz jasna pod warunkiem, że będzie grał tak, jak jesienią, a nie tak jak w rundzie wiosennej.

 

Sezon 2023/24 był zwariowany także dlatego, że dopiero po raz szósty w dziejach polskiego futbolu, drużyna spoza najwyższej klasy rozgrywkowej zdobyła Puchar Polski. Szacun dla Wisły Kraków, zwłaszcza za gole strzelane w ostatnich sekundach meczów i dogrywkach z Widzewem Łódź i na Narodowym w finale z Pogonią Szczecin! Piękno, a jednocześnie dramat piłki polega na tym, że Dawid czasem ogra Goliata. Goliatem była Pogoń Szczecin, która wypuściła z rąk nie tylko PP, do którego wzniesienia przymierzał się już „Grosik”, ale też miejsce w europejskich pucharach, czyli morze szmalu. Z kolei za to finansowe morze, ba, wręcz nawet ocean w przypadku bardzo zadłużonego klubu- „Biała Gwiazda” spłaci wszelkie zaległości i wyjdzie na prostą. Czy z rozpędu wjedzie też do Ekstraklasy? Bardzo możliwe.

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (06.05.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe