Europejski Kongres Gospodarczy. Lasek zabrał głos ws. przyszłości CPK

– Dzisiaj nie rozmawiamy o tym, czy budować Centralny Port Komunikacyjny, tylko jak go budować – twierdził podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek. Jak dodał, z uzyskanych przez niego informacji wynika, że realnym terminem oddania lotniska może być 2032 r.
PAP/Michał Meissner
PAP/Michał Meissner / Maciej Lasek

Maciej Lasek powiedział, że projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego musiał zostać ponownie przeanalizowany. "Długo zastanawialiśmy się, jak do tego projektu podejść, emocji było bardzo dużo" – wskazywał.

Czytaj również: Austria zainwestuje w rozbudowę wiedeńskiego lotniska, by wypełniło rolę CPK

"Urealnienie harmonogramu"

Jak podkreślił, koniecznością okazało się "urealnienie harmonogramu". "Jeśli pytamy się pracowników spółki CPK (...), pracowników, którzy nad tym projektem pracowali, na ile oceniali realność oddania tego lotniska w 2028 r. (...) to oni szacowali poniżej 1 proc. Jeżeli pytamy się firmy doradczej (...) to 5-10 proc. To jest już pewien sygnał ostrzegawczy" – mówił.

Termin 2028 r. nie jest realistyczny również według obecnego rządu. Podczas wtorkowego panelu Lasek mówił, że z informacji, które dotychczas uzyskał m.in. od samej spółki, wynika, że oddanie lotniska możliwe byłoby w 2032 r. – prawdopodobnie w drugiej połowie roku. "Okej, to się spina, to jest realny harmonogram" – mówił.

Jednocześnie – jak wskazywał – już w przyszłym roku kończy się przepustowość Lotniska Chopina, w związku z czym "pojawia się pytanie, z czym zostawiamy linie lotnicze LOT".

Czytaj także: Niemieckie media otwarcie: "Bruksela chce pokazać Polakom, że głosowanie za proeuropejskim rządem się opłaca"

"Nie ma sensu budować lotniska hubowego, jeśli..."

"Nie ma sensu budować lotniska hubowego, jeśli główny przewoźnik nie obejmie 60 proc. slotów, czyli nie będzie miał wystarczającej liczby samolotów, żeby móc te operacje wykonywać, bo w przeciwnym wypadku (...) wpuścimy konkurencję. Jeżeli wpuścimy konkurencję, to zbudowaliśmy lotnisko dla konkurencji" – tłumaczył.

Lasek podkreślił jednocześnie, że dzisiaj nie rozmawiamy już o tym, czy budować CPK, ale o tym, jak je budować. "Jeśli +jak budować+, to dobrze, tak, żeby każda złotówka wydana na ten projekt miała swoje uzasadnienie" – wskazał.

Pełnomocnik ds. CPK ocenił również, że w sprawie polskiego megalotniska toczy się "pewnego rodzaju gra medialna", w której mimo jego deklaracji o tym, że projekt jest kontynuowany, stawia się stwierdzenia wręcz odwrotne. "Mam nadzieję, że to nie ta (gra – PAP) sterowana z Pskowa" – powiedział.

Czytaj również: Minister rządu Tuska zapowiedziała sześć lat opóźnienia programu atomowego

Mikołaj Wild: "Istota problemu jest taka, czy ryzykami zarządzamy, czy przed ryzykami klękamy"

W debacie dotyczącej budowy polskiego hubu lotniczego udział wziął również b. pełnomocnik ds. CPK Mikołaj Wild, który przyznawał, że budowa infrastruktury wokół nowego lotniska jest "wyzwaniem", podkreślając jednocześnie, że "nie w tym tkwi istota problemu". "Istota problemu jest taka, czy ryzykami zarządzamy, czy przed ryzykami klękamy i po prostu wydłużamy harmonogram" – mówił.

Zdaniem Wilda zamknięcie Lotniska Chopina może być przekładane w czasie tak długo, aż "zafundujemy sobie powtórkę z Kanady", gdzie jednemu z lotnisk nie udało się przejąć ruchu drugiego. "Wtedy wszyscy przeciwnicy nowej infrastruktury będą mogli mówić: +mówiliśmy przecież, że ten CPK się nie zepnie+. Oczywiście, że się nie zapnie, jeśli nie będzie 1:1 bazował na pasażerach z Lotniska Chopina" – wskazał.

Budowa polskiego CPK odłożona

Ostatnie doniesienia medialne wskazywały na to, że z trudnych do wyjaśnienia przyczyn rząd Donalda Tuska zaniecha inwestycji w polski hub przesiadkowy z prawdziwego zdarzenia. Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego została „odłożona”. 

Wracają inwestycje na Lotnisku Chopina, którego przepustowość kosztem 2,4 mld zł wzrośnie do 30 mln pasażerów rocznie, czyli o połowę. Część samolotów ma być przeniesiona do Modlina, Radomia i Łodzi

– poinformowano w publikacji. Pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek przekazał, że w 2035 r. cały ruch lotniczy z Warszawy będzie mógł zostać przeniesiony do planowanego portu w Baranowie. PPL LOT podały, że 2035 r. to realny termin, a poprzednia data, czyli 2028 r., „była myśleniem życzeniowym”.

Gorzki komentarz eksperta

Do decyzji w sprawie Lotniska Chopina oraz Centralnego Portu Komunikacyjnego odniósł się w mediach społecznościowych Andrzej Banucha, ekspert z zarządzania strategicznego w logistyce. Jego zdaniem audyty CPK okazały się „ściemą”.

Dotychczasowe analizy i wydane 3 mld zł na projekty i grunty w piach, za to wydamy 2,4 mld zł na Chopina, który i tak nie zwiększy przepustowości, bo NIE MA SLOTÓW. Ach, i skończą na ok. 2032 r, czyli później niż mogło być CPK

– podkreślił Andrzej Banucha. 


 

POLECANE
OSW: Groźne chińskie auta. Ryzyko działań dywersyjnych  z ostatniej chwili
OSW: Groźne chińskie auta. "Ryzyko działań dywersyjnych" 

Zasypane elektroniką coraz popularniejsze auta z Chin to zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej i Polski – oceniła w czwartek „Rzeczpospolita”, powołując się na raport Ośrodka Studiów Wschodnich.

Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę z ostatniej chwili
Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę

Karol Nawrocki po raz kolejny znalazł się na pierwszym miejscu rankingu zaufania do polityków w sondażu CBOS. Prezydent pozostaje jedynym politykiem w Polsce, któremu ufa ponad połowa badanych. Wysokie noty uzyskali równieża kolejnych miejcach znaleźli się wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, natomiast największą nieufność respondentów budzą Jarosław Kaczyński i Grzegorz Braun. Gwałtowny wzrost nieufności zanotował również Waldemar Żurek.  

PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

REKLAMA

Europejski Kongres Gospodarczy. Lasek zabrał głos ws. przyszłości CPK

– Dzisiaj nie rozmawiamy o tym, czy budować Centralny Port Komunikacyjny, tylko jak go budować – twierdził podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek. Jak dodał, z uzyskanych przez niego informacji wynika, że realnym terminem oddania lotniska może być 2032 r.
PAP/Michał Meissner
PAP/Michał Meissner / Maciej Lasek

Maciej Lasek powiedział, że projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego musiał zostać ponownie przeanalizowany. "Długo zastanawialiśmy się, jak do tego projektu podejść, emocji było bardzo dużo" – wskazywał.

Czytaj również: Austria zainwestuje w rozbudowę wiedeńskiego lotniska, by wypełniło rolę CPK

"Urealnienie harmonogramu"

Jak podkreślił, koniecznością okazało się "urealnienie harmonogramu". "Jeśli pytamy się pracowników spółki CPK (...), pracowników, którzy nad tym projektem pracowali, na ile oceniali realność oddania tego lotniska w 2028 r. (...) to oni szacowali poniżej 1 proc. Jeżeli pytamy się firmy doradczej (...) to 5-10 proc. To jest już pewien sygnał ostrzegawczy" – mówił.

Termin 2028 r. nie jest realistyczny również według obecnego rządu. Podczas wtorkowego panelu Lasek mówił, że z informacji, które dotychczas uzyskał m.in. od samej spółki, wynika, że oddanie lotniska możliwe byłoby w 2032 r. – prawdopodobnie w drugiej połowie roku. "Okej, to się spina, to jest realny harmonogram" – mówił.

Jednocześnie – jak wskazywał – już w przyszłym roku kończy się przepustowość Lotniska Chopina, w związku z czym "pojawia się pytanie, z czym zostawiamy linie lotnicze LOT".

Czytaj także: Niemieckie media otwarcie: "Bruksela chce pokazać Polakom, że głosowanie za proeuropejskim rządem się opłaca"

"Nie ma sensu budować lotniska hubowego, jeśli..."

"Nie ma sensu budować lotniska hubowego, jeśli główny przewoźnik nie obejmie 60 proc. slotów, czyli nie będzie miał wystarczającej liczby samolotów, żeby móc te operacje wykonywać, bo w przeciwnym wypadku (...) wpuścimy konkurencję. Jeżeli wpuścimy konkurencję, to zbudowaliśmy lotnisko dla konkurencji" – tłumaczył.

Lasek podkreślił jednocześnie, że dzisiaj nie rozmawiamy już o tym, czy budować CPK, ale o tym, jak je budować. "Jeśli +jak budować+, to dobrze, tak, żeby każda złotówka wydana na ten projekt miała swoje uzasadnienie" – wskazał.

Pełnomocnik ds. CPK ocenił również, że w sprawie polskiego megalotniska toczy się "pewnego rodzaju gra medialna", w której mimo jego deklaracji o tym, że projekt jest kontynuowany, stawia się stwierdzenia wręcz odwrotne. "Mam nadzieję, że to nie ta (gra – PAP) sterowana z Pskowa" – powiedział.

Czytaj również: Minister rządu Tuska zapowiedziała sześć lat opóźnienia programu atomowego

Mikołaj Wild: "Istota problemu jest taka, czy ryzykami zarządzamy, czy przed ryzykami klękamy"

W debacie dotyczącej budowy polskiego hubu lotniczego udział wziął również b. pełnomocnik ds. CPK Mikołaj Wild, który przyznawał, że budowa infrastruktury wokół nowego lotniska jest "wyzwaniem", podkreślając jednocześnie, że "nie w tym tkwi istota problemu". "Istota problemu jest taka, czy ryzykami zarządzamy, czy przed ryzykami klękamy i po prostu wydłużamy harmonogram" – mówił.

Zdaniem Wilda zamknięcie Lotniska Chopina może być przekładane w czasie tak długo, aż "zafundujemy sobie powtórkę z Kanady", gdzie jednemu z lotnisk nie udało się przejąć ruchu drugiego. "Wtedy wszyscy przeciwnicy nowej infrastruktury będą mogli mówić: +mówiliśmy przecież, że ten CPK się nie zepnie+. Oczywiście, że się nie zapnie, jeśli nie będzie 1:1 bazował na pasażerach z Lotniska Chopina" – wskazał.

Budowa polskiego CPK odłożona

Ostatnie doniesienia medialne wskazywały na to, że z trudnych do wyjaśnienia przyczyn rząd Donalda Tuska zaniecha inwestycji w polski hub przesiadkowy z prawdziwego zdarzenia. Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego została „odłożona”. 

Wracają inwestycje na Lotnisku Chopina, którego przepustowość kosztem 2,4 mld zł wzrośnie do 30 mln pasażerów rocznie, czyli o połowę. Część samolotów ma być przeniesiona do Modlina, Radomia i Łodzi

– poinformowano w publikacji. Pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek przekazał, że w 2035 r. cały ruch lotniczy z Warszawy będzie mógł zostać przeniesiony do planowanego portu w Baranowie. PPL LOT podały, że 2035 r. to realny termin, a poprzednia data, czyli 2028 r., „była myśleniem życzeniowym”.

Gorzki komentarz eksperta

Do decyzji w sprawie Lotniska Chopina oraz Centralnego Portu Komunikacyjnego odniósł się w mediach społecznościowych Andrzej Banucha, ekspert z zarządzania strategicznego w logistyce. Jego zdaniem audyty CPK okazały się „ściemą”.

Dotychczasowe analizy i wydane 3 mld zł na projekty i grunty w piach, za to wydamy 2,4 mld zł na Chopina, który i tak nie zwiększy przepustowości, bo NIE MA SLOTÓW. Ach, i skończą na ok. 2032 r, czyli później niż mogło być CPK

– podkreślił Andrzej Banucha. 



 

Polecane