Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

W pierwszym kwartale roku funkcjonariusze SG zatrzymali 119 osób zaangażowanych w organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu przez cudzoziemców granicy państwowej - przekazał PAP p.o. rzecznika prasowego SG mjr Andrzej Juźwiak. 94 zatrzymanych to cudzoziemcy, a wśród nich 48 to obywatele Ukrainy.
ważne Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat
ważne / grafika własna

Z danych przekazanych przez Straż Graniczną wynika, że spośród 119 zatrzymanych w pierwszym kwartale roku za organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy 94 osoby to cudzoziemcy, w tym m.in. obywatele Ukrainy (48), Białorusi (12) i Gruzji (7). Z kolei na 973 tzw. kurierów zatrzymanych przez strażników granicznych w ubiegłym roku ponad 890 to cudzoziemcy, z czego 416 to obywatele Ukrainy, 111 to obywatele Gruzji, a 60 to Białorusini.

Rzecznik SG mjr Andrzej Juźwiak przypomniał, że za pomocnictwo w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy grozi do 8 lat więzienia. W przypadku cudzoziemców zaangażowanych w ten proceder dodatkowo wszczynane jest postępowanie administracyjne, które najczęściej kończy się wydaniem i realizacją decyzji o zobowiązaniu do powrotu.

Prawie 50 decyzji zobowiązujących do powrotu cudzoziemców

Jest ona wydawana bez określenia terminu dobrowolnego powrotu i podlega z mocy ustawy przymusowemu i natychmiastowemu wykonaniu. Oznacza to, że cudzoziemiec jest doprowadzany do granicy państwowej kraju pochodzenia i tam przekazywany funkcjonariuszom służb tego państwa. Obowiązuje go również zakaz wjazdu do państw obszaru Schengen na okres od 5 do 10 lat

- poinformował rzecznik SG.

W pierwszym kwartale tego roku funkcjonariusze SG wydali prawie 50 decyzji zobowiązujących do powrotu cudzoziemców, którzy zajmowali się organizowaniem przewozu migrantów.

Jak poinformowała SG, tzw. kurierzy zatrzymywani są na terenie całego kraju, jednak najwięcej zatrzymań ma miejsce w województwie podlaskim, przy granicy z Białorusią oraz w zachodniej części kraju, w okolicach granicy polsko-niemieckiej.

Tylko podczas kilku dni marca funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału SG zatrzymali w sumie 20 osób zaangażowanych w przerzut migrantów. W gminie Hajnówka +wpadł+ Polak kierujący skodą na warszawskich numerach rejestracyjnych. Strażnicy graniczni podczas kontroli stwierdzili, że przewoził on czerech cudzoziemców bez prawa pobytu w Polsce. W aucie mężczyzny znaleziono dwa woreczki z krystaliczną białą substancją, wstępne testy wskazały na metamfetaminę. Przeprowadzono również badania kierowcy na zawartość w organizmie substancji psychoaktywnych, które dały wynik pozytywny

- przekazał Juźwiak.

Kolejny Polak zatrzymany został w Hajnówce, gdy przewoził toyotą dwóch Etiopczyków i obywatela Erytrei. W tym samych dniach zatrzymano dwóch obywateli Ukrainy jadących po odbiór cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską.

Sześciu kolejnych migrantów przewoził obywatel Afganistanu; czterech z nich było przewożonych w bagażniku samochodu. Mężczyzna został zatrzymany w Budzisku do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy z Placówki SG w Rutce-Tartak.

Kierowca miał niemiecki tytuł pobytowy, a do samochodu zabrał czterech obywateli Indii, Pakistańczyka i Senegalczyka, którzy jako dokumenty okazali jedynie przepustki z ośrodka dla cudzoziemców na Łotwie

- zaznaczył Juźwiak.

W ciągu jednego marcowego weekendu funkcjonariusze z Podlaskiego OSG zatrzymali kurierów z Tadżykistanu i Mołdawii oraz trzech obywateli Ukrainy. "Cudzoziemcy jechali trzema autami po odbiór migrantów z polsko-białoruskiej granicy w rejonie Czeremchy i Dubicz Cerkiewnych. W tym samym czasie dwaj inni Ukraińcy, Gruzin i dwaj obywatele Turcji zamierzali przerzucić migrantów na zachód Europy z okolic Białowieży i Narewki. Oni również zostali zatrzymani. Kolejnego obywatela Ukrainy zatrzymano po tym, jak w okolicach Hajnówki próbował odebrać grupę cudzoziemców, którzy nielegalnie przedostali się do Polski" - poinformował rzecznik SG.

Inny Ukrainiec przewoził migrantów taksówką; kierowane przez niego auto zatrzymali w województwie lubuskim funkcjonariusze SG z Tuplic. 37-latek chciał przewieźć do Niemiec pięciu Syryjczyków bez prawa do pobytu.

Z kolei w przygranicznym Gubinie zatrzymano 50-letniego bezpaństwowca z Estonii, który przewoził do Niemiec czworo migrantów z Iranu.

Kolejni przemytnicy zostali zatrzymani w Zgorzelcu. "Na stacji paliw przy autostradzie A4 strażnicy graniczni skontrolowali toyotę kierowaną przez 31-letniego Gruzina. Mężczyzna, wraz ze swoim 33-letnim rodakiem wiózł do Niemiec trzech migrantów z Syrii. Kontrola legalności pobytu cudzoziemców potwierdziła, że nie mieli oni dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu w Polsce" - podała Straż Graniczna.

Także w powiecie zgorzelskim wspólny polsko-czeski patrol funkcjonariuszy SG zatrzymał lexusa, którym kierował 32-letni Ukrainiec. Mężczyzna próbował wywieźć do Niemiec trzech Syryjczyków. Obywatele Syrii mieli przy sobie paszporty, ale nie posiadali dokumentów potwierdzających legalność pobytu w Polsce.

Czytaj także: Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO]

Czytaj także: Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora na temat zagłady Żydów. Jest komentarz Przemysława Czarnka


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale Wiadomości
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale

USA chce zakazać chińskiego TikToka. Biden już podpisał ustawę, która zmusza aplikację z Azji do sprzedaży swoich udziałów. Kiedy jednak bliżej przyjrzymy się nowej legislacji, okazuje się, że wcale chyba nie o TikToka chodzi – Amerykanie powinni znowu bać się o swoją wolność.

Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji Wiadomości
Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji

Dr Jan Kocoń wraz z T. Feridanem oraz P. Kazienko przeprowadził badanie pozwalające ogromnym modelom językowym na samodzielną identyfikację luk w wiedzy i autonomiczne uczenie się. To jest filar AI.

Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ z ostatniej chwili
Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ

Tylko w marcu Rosja wysłała Korei Płn. 165 tys. baryłek rafinowanej ropy, wbrew restrykcjom ONZ - powiedział w czwartek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. USA z partnerami przygotowują w związku z tym nowe sankcje.

To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel z ostatniej chwili
To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel

Roksana Węgiel jest najmłodszą uczestniczką obecnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Piosenkarka ogłosiła, że jeśli wygra 14. edycję "Tańca z Gwiazdami", to w 2026 roku weźmie udział w krajowych preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji.

Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią

Ostatnio media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Telewizja Republika wyprzedziła TVN24 z ostatniej chwili
Telewizja Republika wyprzedziła TVN24

Dobre wiadomości dla Telewizji Republika. Kilka dni temu dziennikarz Tomasz Sakiewicz informował w mediach społecznościowych, że nawet pięć programów stacji biło na głowę pod względem oglądalności TVN24. Teraz ujawniono więcej szczegółów.

Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej Wiadomości
Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej

"Zdałam sobie sprawę, że wszystkie ludzkie nieszczęścia wynikają z tego, że nie mówią jasno. Postanowiłem więc mówić i działać jasno". Te słowa wypowiedział francuski pisarz Albert Camus w swojej niezapomnianej powieści "Dżuma". Jego słowa wydają się spełniać w proroczy sposób w najtrudniejszym okresie, przez jaki Europa przeszła od czasów wojny. Nabierają one kształtu w retoryce Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej i czołowej postaci na starym kontynencie. Jej język jest bezprecedensowy w kategoriach klasycznego politycznego oratorium. Jednak obecna retoryka w Brukseli, retoryka współczesnych mandarynów, okazuje się być tego samego rodzaju.

Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego

- Niestety mamy złe wieści. Znowu palą się połoniny. Tym razem na Krzemieniu i w rejonie Kopy Bukowskiej. Nasi ratownicy pomagają w przewożeniu strażaków - przekazało Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Bieszczady. Wiadomo, że w gaszenie pożaru zaangażowało się wiele oddziałów służb.

Niepokojący komunikat NATO z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat NATO

NATO wydało komunikat. Poinformowano o szkodliwym działaniu na terenie sojuszu.

Gdzie jest minister? Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć z ostatniej chwili
"Gdzie jest minister?" Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć

Aleksandr Łukaszenka, który lubi pokazywać, że jest autorytetem mającym wszystko pod kontrolą, odwiedził obwód mohylewski. Przywódca chcąc pokazać, że jego rozkazom nie można się oprzeć, wydał polecenie białoruskiemu ministrowi rolnictwa. Ten ku zaskoczeniu zgromadzonych ukląkł i nagle zaczął grzebać w ziemi.

REKLAMA

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

W pierwszym kwartale roku funkcjonariusze SG zatrzymali 119 osób zaangażowanych w organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu przez cudzoziemców granicy państwowej - przekazał PAP p.o. rzecznika prasowego SG mjr Andrzej Juźwiak. 94 zatrzymanych to cudzoziemcy, a wśród nich 48 to obywatele Ukrainy.
ważne Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat
ważne / grafika własna

Z danych przekazanych przez Straż Graniczną wynika, że spośród 119 zatrzymanych w pierwszym kwartale roku za organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy 94 osoby to cudzoziemcy, w tym m.in. obywatele Ukrainy (48), Białorusi (12) i Gruzji (7). Z kolei na 973 tzw. kurierów zatrzymanych przez strażników granicznych w ubiegłym roku ponad 890 to cudzoziemcy, z czego 416 to obywatele Ukrainy, 111 to obywatele Gruzji, a 60 to Białorusini.

Rzecznik SG mjr Andrzej Juźwiak przypomniał, że za pomocnictwo w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy grozi do 8 lat więzienia. W przypadku cudzoziemców zaangażowanych w ten proceder dodatkowo wszczynane jest postępowanie administracyjne, które najczęściej kończy się wydaniem i realizacją decyzji o zobowiązaniu do powrotu.

Prawie 50 decyzji zobowiązujących do powrotu cudzoziemców

Jest ona wydawana bez określenia terminu dobrowolnego powrotu i podlega z mocy ustawy przymusowemu i natychmiastowemu wykonaniu. Oznacza to, że cudzoziemiec jest doprowadzany do granicy państwowej kraju pochodzenia i tam przekazywany funkcjonariuszom służb tego państwa. Obowiązuje go również zakaz wjazdu do państw obszaru Schengen na okres od 5 do 10 lat

- poinformował rzecznik SG.

W pierwszym kwartale tego roku funkcjonariusze SG wydali prawie 50 decyzji zobowiązujących do powrotu cudzoziemców, którzy zajmowali się organizowaniem przewozu migrantów.

Jak poinformowała SG, tzw. kurierzy zatrzymywani są na terenie całego kraju, jednak najwięcej zatrzymań ma miejsce w województwie podlaskim, przy granicy z Białorusią oraz w zachodniej części kraju, w okolicach granicy polsko-niemieckiej.

Tylko podczas kilku dni marca funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału SG zatrzymali w sumie 20 osób zaangażowanych w przerzut migrantów. W gminie Hajnówka +wpadł+ Polak kierujący skodą na warszawskich numerach rejestracyjnych. Strażnicy graniczni podczas kontroli stwierdzili, że przewoził on czerech cudzoziemców bez prawa pobytu w Polsce. W aucie mężczyzny znaleziono dwa woreczki z krystaliczną białą substancją, wstępne testy wskazały na metamfetaminę. Przeprowadzono również badania kierowcy na zawartość w organizmie substancji psychoaktywnych, które dały wynik pozytywny

- przekazał Juźwiak.

Kolejny Polak zatrzymany został w Hajnówce, gdy przewoził toyotą dwóch Etiopczyków i obywatela Erytrei. W tym samych dniach zatrzymano dwóch obywateli Ukrainy jadących po odbiór cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską.

Sześciu kolejnych migrantów przewoził obywatel Afganistanu; czterech z nich było przewożonych w bagażniku samochodu. Mężczyzna został zatrzymany w Budzisku do kontroli drogowej przez funkcjonariuszy z Placówki SG w Rutce-Tartak.

Kierowca miał niemiecki tytuł pobytowy, a do samochodu zabrał czterech obywateli Indii, Pakistańczyka i Senegalczyka, którzy jako dokumenty okazali jedynie przepustki z ośrodka dla cudzoziemców na Łotwie

- zaznaczył Juźwiak.

W ciągu jednego marcowego weekendu funkcjonariusze z Podlaskiego OSG zatrzymali kurierów z Tadżykistanu i Mołdawii oraz trzech obywateli Ukrainy. "Cudzoziemcy jechali trzema autami po odbiór migrantów z polsko-białoruskiej granicy w rejonie Czeremchy i Dubicz Cerkiewnych. W tym samym czasie dwaj inni Ukraińcy, Gruzin i dwaj obywatele Turcji zamierzali przerzucić migrantów na zachód Europy z okolic Białowieży i Narewki. Oni również zostali zatrzymani. Kolejnego obywatela Ukrainy zatrzymano po tym, jak w okolicach Hajnówki próbował odebrać grupę cudzoziemców, którzy nielegalnie przedostali się do Polski" - poinformował rzecznik SG.

Inny Ukrainiec przewoził migrantów taksówką; kierowane przez niego auto zatrzymali w województwie lubuskim funkcjonariusze SG z Tuplic. 37-latek chciał przewieźć do Niemiec pięciu Syryjczyków bez prawa do pobytu.

Z kolei w przygranicznym Gubinie zatrzymano 50-letniego bezpaństwowca z Estonii, który przewoził do Niemiec czworo migrantów z Iranu.

Kolejni przemytnicy zostali zatrzymani w Zgorzelcu. "Na stacji paliw przy autostradzie A4 strażnicy graniczni skontrolowali toyotę kierowaną przez 31-letniego Gruzina. Mężczyzna, wraz ze swoim 33-letnim rodakiem wiózł do Niemiec trzech migrantów z Syrii. Kontrola legalności pobytu cudzoziemców potwierdziła, że nie mieli oni dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu w Polsce" - podała Straż Graniczna.

Także w powiecie zgorzelskim wspólny polsko-czeski patrol funkcjonariuszy SG zatrzymał lexusa, którym kierował 32-letni Ukrainiec. Mężczyzna próbował wywieźć do Niemiec trzech Syryjczyków. Obywatele Syrii mieli przy sobie paszporty, ale nie posiadali dokumentów potwierdzających legalność pobytu w Polsce.

Czytaj także: Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO]

Czytaj także: Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora na temat zagłady Żydów. Jest komentarz Przemysława Czarnka



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe