Niepokojąca analiza ISW. Do tego chce doprowadzić Rosja

Celem rosyjskich ostrzałów obiektów energetycznych Ukrainy jest zniszczenie jej zdolności produkcji uzbrojenia - pisze w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka Niepokojąca analiza ISW. Do tego chce doprowadzić Rosja
Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka / PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

W czwartek Władimir Putin przyznał, że rosyjskie ostrzały ukraińskich obiektów energetycznych mają częściowo na celu zniszczenie ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego - podkreśla ISW.

"Niestety w ostatnim czasie obserwowaliśmy serię ataków na nasze obiekty energetyczne i byliśmy zmuszeni do odpowiedzi"

- miał powiedzieć Putin na spotkaniu z Alaksandrem Łukaszenką.

Stwierdził, że Rosja przeprowadziła te ataki w ramach "demilitaryzacji" Ukrainy, ponieważ ostrzały miały bezpośredni wpływ na przemysł zbrojeniowy tego kraju.

Do tego chce doprowadzić Rosja

ISW zaznacza, że rosyjskie ostrzały ograniczają ukraińskie zdolności produkcji energii i zaostrzają deficyt pocisków potrzebnych do obrony powietrznej.

Według ekspertów Putin ma nadzieję, że uda mu się zapobiec rozwojowi ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego. Dyktator nie chce dopuścić, by Ukraińcy osiągnęli w długiej perspektywie poziom zbliżony do samowystarczalności pod względem produkcji uzbrojenia. Dzięki silnemu przemysłowi zbrojeniowemu Kijów znalazłby się w lepszej pozycji w obliczu przyszłej rosyjskiej agresji, a Ukraina byłaby mniej uzależniona od zachodniej pomocy.

Na tle znacznych opóźnień we wsparciu z Zachodu, które w ocenie ISW częściowo są skutkiem pomyślnych rosyjskich operacji informacyjnych i zachodniego niezdecydowania, Moskwa ma okazję do kontynuowania ofensywy i kampanii zmasowanych ostrzałów.  

Wojna na Ukrainie

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Atak rozpoczął się nocą, kiedy ok. 200 tys. rosyjskich żołnierzy najechało naszego wschodniego sąsiada. Przeprowadzono ataki rakietowe praktycznie w całym kraju, również w Iwano-Frankowsku i Łucku. Są to miejscowości położone ok. 100 km od naszej granicy, co dodatkowo wzbudzało ogrom niepokoju. Rosjanie od pierwszych dni wojny dopuszczali się okrutnych czynów i szli na całość. W planach mieli błyskawiczne zajęcie Kijowa, sprawy potoczyły się jednak inaczej. Rosjanie nie spodziewali się tak zdecydowanego odwetu i problemów w realizacji swojego planu. Od samego początku nazywali inwazję na Ukrainę „specjalną operacją wojskową”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tadeusz Płużański: Jak Sowieci mordowali rodziny ofiar Katynia

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje legendarny projektant mody


 

POLECANE
Rumunia: Szok po wyborach prezydenckich. Czy podobnie będzie po parlamentarnych? polityka
Rumunia: Szok po wyborach prezydenckich. Czy podobnie będzie po parlamentarnych?

Pierwsze miejsce Calina Georgescu, mało znanego, nieposiadającego zaplecza partyjnego prawicowego polityka zaskoczyło Rumunów, a media i komentatorzy mówią o „szoku” i „politycznym trzęsieniu ziemi”. Pojawiają się kolejne pytania: czy w wyborach parlamentarnych 1 grudnia może wygrać radykalna prawica?

Niemcy: Scholz został oficjalnym kandydatem SPD na kanclerza polityka
Niemcy: Scholz został oficjalnym kandydatem SPD na kanclerza

W poniedziałek zarząd SPD oficjalnie nominował Olafa Scholza jako kandydata na kanclerza Niemiec w przedterminowych wyborach parlamentarnych, które odbędą się 23 lutego 2024 r.

Wojewoda dolnośląski odwołany. Wiadomo, kto go zastąpi z ostatniej chwili
Wojewoda dolnośląski odwołany. Wiadomo, kto go zastąpi

Jak podaje Centrum Informacyjne Rządu, na wniosek szefa resortu Spraw Wewnętrznych i Administracji, premier Donald Tusk powołał Annę Żabską na nowego wojewodę dolnośląskiego. 

Czy Ukraińcy i Białorusini chcą zostać w Polsce? Najnowszy raport NBP pilne
Czy Ukraińcy i Białorusini chcą zostać w Polsce? Najnowszy raport NBP

W poniedziałek NBP upubliczniło raport, poświęcony sytuacji ekonomicznej przebywających w Polsce osób narodowości ukraińskiej i białoruskiej. Jaki procent przybyszów ze wschodu rozważa wyjazd z naszego kraju w inne strony świata?

z ostatniej chwili
Prof. Andrzej Nowak prostuje: nie jestem przewodniczącym Komitetu Obywatelskiego, choć gorąco popieram dr. Karola Nawrockiego

Podczas sobotniego spotkania w zabytkowej Sali Sokoła w Krakowie ogłoszono, że dr Karol Nawrocki, wspierany przez Komitet Obywatelski, będzie kandydatem na prezydenta rekomendowanym przez środowiska związane z Prawem i Sprawiedliwością. Media szeroko relacjonowały to wydarzenie, informując, że przewodniczącym komitetu został prof. Andrzej Nowak. Sam zainteresowany zaprzeczył jednak tym doniesieniom i przedstawił swoje stanowisko.

Eksperci pozytywnie oceniają sytuację w polskim przemyśle z ostatniej chwili
Eksperci pozytywnie oceniają sytuację w polskim przemyśle

W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny przekazał, że produkcja przemysłowa w Polsce urosła w październiku 2024 r. o 4,7 proc. rok do roku. Wcześniej prognozy mówiły o 1,8 proc. wzroście. 

Trzy nowe odcinkowe pomiary prędkości. Tutaj pojawiły się nowe kamery Wiadomości
Trzy nowe odcinkowe pomiary prędkości. Tutaj pojawiły się nowe kamery

W całym 2023 roku odcinkowy pomiar prędkości wykrył 320 tys. przypadków jej przekroczenia. Za tą skutecznością w wyłapywaniu kierowców lubiących docisnąć gaz idzie rozbudowa sieci tych urządzeń .

Przedstawiciel NATO: Kraje Sojuszu będą musiały wydawać na obronę 3 proc. PKB z ostatniej chwili
Przedstawiciel NATO: Kraje Sojuszu będą musiały wydawać na obronę 3 proc. PKB

Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO Rob Bauer powiedział, że wdrożenie nowych planów obronnych Sojuszu będzie wymagało od państw członkowskich przeznaczania około 3 proc., a nie 2 proc. PKB.

Ważny komunikat GIF. To igranie ze śmiercią pilne
Ważny komunikat GIF. "To igranie ze śmiercią"

Główny inspektor farmaceutyczny ostrzega przed kupowaniem leków w internecie. "50 proc. leków dostępnych w sieci jest sfałszowanych, a z leków na receptę sprzedawanych nielegalnie w internecie 96 proc. to fałszywki" - alarmuje Łukasz Pietrzak.

Sąd: Urzędnik ma prawo się pomylić. Uniewinnienia w aferze reprywatyzacyjnej z ostatniej chwili
Sąd: "Urzędnik ma prawo się pomylić". Uniewinnienia w aferze reprywatyzacyjnej

"Prokuratura wie, że urzędnikowi przysługuje prawo do swobodnej oceny dowodu. Urzędnik ma prawo się pomylić" - uzasadnia sąd uniewinnienie urzędników w aferze reprywatyzacyjnej.

REKLAMA

Niepokojąca analiza ISW. Do tego chce doprowadzić Rosja

Celem rosyjskich ostrzałów obiektów energetycznych Ukrainy jest zniszczenie jej zdolności produkcji uzbrojenia - pisze w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka Niepokojąca analiza ISW. Do tego chce doprowadzić Rosja
Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka / PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL

W czwartek Władimir Putin przyznał, że rosyjskie ostrzały ukraińskich obiektów energetycznych mają częściowo na celu zniszczenie ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego - podkreśla ISW.

"Niestety w ostatnim czasie obserwowaliśmy serię ataków na nasze obiekty energetyczne i byliśmy zmuszeni do odpowiedzi"

- miał powiedzieć Putin na spotkaniu z Alaksandrem Łukaszenką.

Stwierdził, że Rosja przeprowadziła te ataki w ramach "demilitaryzacji" Ukrainy, ponieważ ostrzały miały bezpośredni wpływ na przemysł zbrojeniowy tego kraju.

Do tego chce doprowadzić Rosja

ISW zaznacza, że rosyjskie ostrzały ograniczają ukraińskie zdolności produkcji energii i zaostrzają deficyt pocisków potrzebnych do obrony powietrznej.

Według ekspertów Putin ma nadzieję, że uda mu się zapobiec rozwojowi ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego. Dyktator nie chce dopuścić, by Ukraińcy osiągnęli w długiej perspektywie poziom zbliżony do samowystarczalności pod względem produkcji uzbrojenia. Dzięki silnemu przemysłowi zbrojeniowemu Kijów znalazłby się w lepszej pozycji w obliczu przyszłej rosyjskiej agresji, a Ukraina byłaby mniej uzależniona od zachodniej pomocy.

Na tle znacznych opóźnień we wsparciu z Zachodu, które w ocenie ISW częściowo są skutkiem pomyślnych rosyjskich operacji informacyjnych i zachodniego niezdecydowania, Moskwa ma okazję do kontynuowania ofensywy i kampanii zmasowanych ostrzałów.  

Wojna na Ukrainie

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Atak rozpoczął się nocą, kiedy ok. 200 tys. rosyjskich żołnierzy najechało naszego wschodniego sąsiada. Przeprowadzono ataki rakietowe praktycznie w całym kraju, również w Iwano-Frankowsku i Łucku. Są to miejscowości położone ok. 100 km od naszej granicy, co dodatkowo wzbudzało ogrom niepokoju. Rosjanie od pierwszych dni wojny dopuszczali się okrutnych czynów i szli na całość. W planach mieli błyskawiczne zajęcie Kijowa, sprawy potoczyły się jednak inaczej. Rosjanie nie spodziewali się tak zdecydowanego odwetu i problemów w realizacji swojego planu. Od samego początku nazywali inwazję na Ukrainę „specjalną operacją wojskową”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tadeusz Płużański: Jak Sowieci mordowali rodziny ofiar Katynia

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje legendarny projektant mody



 

Polecane
Emerytury
Stażowe