Jarosław Kaczyński zabrał obraźliwy wieniec spod pomnika smoleńskiego. Policja wydała oświadczenie
Interwencja Jarosława Kaczyńskiego pod pomnikiem smoleńskim
Na nagraniu, które krąży po sieci, widać, jak Jarosław Kaczyński przez kilkadziesiąt sekund przy użyciu narzędzia usiłuje zerwać tabliczkę z jednego z wieńców złożonych pod pomnikiem smoleńskim. Próby nie okazały się skuteczne, w związku z czym prezes PiS po chwili wziął cały wieniec spod pomnika i odszedł z nim.
Niektóre media, przedstawiając interwencję prezesa PiS, sugerują „wandalizm”, w mediach społecznościowych padają nawet oskarżenia o „złodziejstwo”. Tymczasem wieniec został położony przez demonstrantów kilka godzin wcześniej i zawierał poniższą treść:
Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród polski.
Pod spodem znajdował się dopisek:
Stop kreowaniu fałszywych bohaterów!
Policja wydała oświadczenie
W związku z powyższym Komenda Stołeczna Policji wydała oświadczenie.
Dzisiaj na pl. Piłsudskiego przy Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej doszło do incydentu z udziałem parlamentarzysty, który zabrał wieniec złożony w tym miejscu przez inną osobę. Policjanci dokumentowali przebieg zdarzenia, w którego czasie czynności prowadził także nasz Zespół Antykonfliktowy starając się zapobiec naruszeniu prawa i informując posła o zgodnym z nim zachowaniu
– głosi komunikat. Dodano, że „z uwagi na to, że całe zajście zostało nagrane, a parlamentarzysta jest osobą powszechnie znaną – jego zatrzymanie nie było niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania, a więc nie zachodziły przesłanki wymagane dla podjęcia takiego działania”.
Dalsze czynności w powyższej sprawie będą procedowane zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami
– podsumowała policja.
Czytaj także: Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. Jest komentarz Tuska