Przyszły tydzień może zadecydować o losach dalszego wsparcia dla Ukrainy

Wedle obietnic spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona, już w przyszłym tygodniu Kongres może zagłosować nad alternatywnym pakietem pomocowym dla Ukrainy, opartym na pożyczkach i konfiskacie majątku. Źródła PAP w Kongresie i działacze lobbujący za wsparciem Ukrainy są ostrożnie optymistyczni.
Zdjęcie ilustracyjne Przyszły tydzień może zadecydować o losach dalszego wsparcia dla Ukrainy
Zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/Mykola Kalyeniak

Po miesiącach opóźnień i coraz bardziej dramatycznych apeli ze strony zwolenników Ukrainy Kongres już w przyszłym tygodniu może zająć się kwestią ustawy, która ma umożliwić dalszą pomoc USA dla Kijowa. Tak przynajmniej w serii wypowiedzi i wywiadów zapowiadał spiker (przewodniczący) Izby Reprezentantów Mike Johnson. Nominalny przywódca Republikanów zaznaczył jednak, że poddany pod głosowanie projekt będzie miał inny kształt od opiewającego na 95 mld dol. (z czego 60 mld dla Ukrainy) pakietu przegłosowanego w lutym przez Senat.

"Kiedy wrócimy po tym okresie świątecznym, ruszymy z tym projektem. Ale myślę, że będzie miał pewne ważne innowacje" - powiedział w wywiadzie dla Fox News. Wśród "innowacji" wymienił dołączenie do projektu ustawy REPO Act pozwalającej na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów czy przekształcenie części funduszy dla Ukrainy w pożyczki, które Kijów mógłby zwrócić po zakończeniu wojny. Dodatkowo Johnson chce, by administracja prezydenta Joe Bidena w zamian odwołała decyzję o wstrzymaniu wydawania pozwoleń na nowe projekty dotyczące eksportu LNG.

CZYTAJ TAKŻE: Izrael usłyszał groźbę "nieuchronnej zemsty"

Ile są warte zamrożone rosyjskie aktywa?

Każda z "innowacji" wiąże się z pewnymi komplikacjami. Według różnych szacunków zamrożone rosyjskie aktywa znajdujące się w jurysdykcji USA są warte jedynie ok. 5-7 mld dolarów, co nie wystarczy na pokrycie nawet połowy planowanych wydatków. Większość z niemal 300 mld zamrożonych środków znajduje się w Europie, która podchodzi do pomysłu użycia aktywów ze znacznie większą rezerwą. Do pomysłu przekształcenia pomocy finansowej w pożyczki dla Kijowa - zgłoszonego pierwotnie przez Donalda Trumpa i z entuzjazmem podjętego przez część Republikanów - sceptycznie podchodzi natomiast administracja USA, która wyrażała niechęć do cofnięcia decyzji o LNG. Zaś odnosząc się do pomysłu pożyczek, wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh zwróciła uwagę, że walcząca o przetrwanie Ukraina może nie być w stanie spłacić kredytu.

Lecz według zapowiedzi jednego ze współautorów nieopublikowanego jeszcze projektu szefa komisji spraw zagranicznych Izby Michaela McCaula pożyczka miałaby być nieoprocentowana i mieć opcję umorzenia jej spłaty.

"Myślę, że wszyscy wiedzą, że zamiana pomocy na pożyczkę to głównie polityczny wybieg, by przekonać wahających się Republikanów. To był pomysł rzucony od niechcenia przez Donalda Trumpa, który został natychmiast podchwycony przez jego sojuszników" - mówi PAP Doug Klain, analityk organizacji Razom for Ukraine, zaangażowanej od miesięcy w intensywny lobbing na Kapitolu w tej sprawie. Zaznacza też, że wiele zależy od tego, czy pożyczka będzie obejmować też część militarną pakietu. Jeśli tak się stanie, według Klaina może to znacznie wydłużyć proces wysyłania sprzętu wojskowego w kluczowym momencie przed spodziewaną rosyjską ofensywą w maju.

"Jeśli tak będzie, to pokaże, że Johnson nie podchodzi do sprawy poważnie, i myślę, że zobaczymy prawdziwą mobilizację zwolenników Ukrainy po obu stronach i wymuszą oni przegłosowanie senackiej wersji pakietu" - ocenia Klain.

Johnson - stosunkowy nowicjusz w Kongresie, który do stanowiska doszedł niejako przez przypadek - jest poddawany presji z obu skrzydeł własnej partii, która w Izbie ma tylko niewielką przewagę nad Demokratami. Zwolennicy pomocy Ukrainie grożą, że jeśli nie podda pakietu pod głosowanie, przyłączą się do petycji Demokratów o wymuszenie głosowania z pominięciem decyzji spikera (jak dotąd zrobił to jeden z nich, Ken Buck, tuż przed złożeniem w marcu swojego mandatu). Przeciwnicy grożą z kolei, że mogą odwołać go z funkcji.

CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje Franciszek Kamiński, współorganizator strajku w ZG Rudna w 1981 roku

Przyszły tydzień zdecyduje o losach Ukrainy

Mimo to Johnson wyraża optymizm co do szans zbudowania konsensu. Optymizm podzielają też przychylne Ukrainie źródła PAP w Izbie Reprezentantów w obydwu partiach.

"Jeśli to, co mówi Johnson, to wszystko, czego oni chcą, to myślę, że to się uda. Nawet kwestia LNG nie powinna być ostatecznie wielkim problemem" - powiedział przedstawiciel Demokratów. Jak dodał, choć znacznie szybszym i lepszym rozwiązaniem byłoby poddanie pod głosowanie wersji przegłosowanej przez Senat w lutym, to alternatywny pakiet będzie akceptowalny dla większości kongresmenów klubu.

Republikański rozmówca PAP podziela tę opinię. Według jego szacunków projekt może zebrać poparcie nawet ponad 300 kongresmenów, czyli ponad 2/3 składu Izby.

"To nie jest idealny pakiet z mojego punktu widzenia, ale te nowe dodatki są po to, by przekonać do pomocy Ukrainie tę wahającą się część klubu. I to moim zdaniem się uda" - ocenił.

Jak zauważa jednak portal Punchbowl News, droga do przyjęcia pakietu w kształcie nakreślonym przez Johnsona jest trudna z uwagi na wpływy przeciwników pomocy Ukrainie w kluczowej komisji ds. reguł, która decyduje o porządku głosowań. Johnson co prawda może ominąć tę komisję, jednak w takim wypadku ustawa będzie wymagać ponad 2/3 głosów. Według portalu nie jest jasne, czy to się uda, nie tylko ze względu na opór Republikanów, ale też części Demokratów przeciwnych zwiększeniu pomocy wojskowej dla Izraela. Dodatkowym problemem dla Johnsona jest wisząca nad nim groźba usunięcia go ze stanowiska. Jeszcze przed świąteczną przerwą wniosek o odwołanie Johnsona złożyła nieformalna liderka skrajnego skrzydła partii Marjorie Taylor Greene.

Przedstawiciele Demokratów wielokrotnie sugerowali jednak, że jeśli Johnson pozwoli na przegłosowanie pakietu dla Ukrainy, partia uchroni go przed odwołaniem.

Nawet jeśli nowa wersja pakietu przejdzie przez Izbę, wciąż będzie musiał ją przyjąć Senat. Tam przeciwnicy wsparcia Ukrainy mają znacznie mniejsze wpływy, jednak mogą wciąż wydłużyć i skomplikować procedurę głosowania.

"Wielu ludzi twierdzi, że wie, jak to się potoczy. To bujda. Nikt tego nie wie" - ocenia Klain.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

W dniach 1–4 maja 2025 r. w Krakowie wprowadzone zostaną zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej. Na mieszkańców stolicy Małopolski czekają objazdy, specjalne rozkłady i dodatkowe kursy.

Nowy sondaż poparcia partii politycznych. Katastrofalne wieści dla koalicji 13 grudnia pilne
Nowy sondaż poparcia partii politycznych. Katastrofalne wieści dla koalicji 13 grudnia

Najnowszy sondaż parlamentarny Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pokazuje wyraźne prowadzenie PiS i katastrofalne wyniki Trzeciej Drogi, która znalazła się tuż pod progiem wyborczym.

Dariusz Matecki: Wiecie za co niemal skasowano moje konto na Facebooku? gorące
Dariusz Matecki: "Wiecie za co niemal skasowano moje konto na Facebooku?"

''Właśnie odblokowano mi prywatnego Facebooka. Wiecie za co niemal skasowano moje konto? Za wpis o powrocie Janusza Walusia'' – poinformował poseł Dariusz Matecki, który w piątek opuścił areszt, w którym przebywał od 7 marca. Dodał także, że bez podjęcia odpowiednich kroków mógłby stracić konto na Facebooku.

Awantura w TVP. Krzysztof Stanowski opublikował nagranie gorące
Awantura w TVP. Krzysztof Stanowski opublikował nagranie

Jak poinformował Krzysztof Stanowski, na jedną z prowadzących debatę prezydencką 12 maja, która będzie pokazywana przez kanały TVP, Polsatu i TVN, wyznaczono Dorotę Wysocką-Schnepf. Decyzji TVP wywołała sprzeciw większości sztabów kandydatów na prezydenta.

W związku z zabójstwem lekarza Bodnar odwołuje szefa Służby Więziennej z ostatniej chwili
W związku z zabójstwem lekarza Bodnar odwołuje szefa Służby Więziennej

- 35-latek zatrzymany ws. zabójstwa lekarza okazał się funkcjonariuszem Służby Więziennej – poinformował minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jako początek "głębszych zmian" w SW zapowiedział wniosek o odwołanie dyrektora generalnego płk. Andrzeja Pecki.

Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego z ostatniej chwili
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego

We wtorek po południu na Zamku Królewskim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie liderów państw Inicjatywy Trójmorza, podczas którego wykonano niezwykle symboliczną fotografię.

Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać? Wiadomości
Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać?

Coraz więcej Polaków otrzymuje połączenia z nieznanych, zagranicznych numerów – najczęściej z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać jak oferta pracy lub kontakt od znajomego, to w rzeczywistości mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną z ostatniej chwili
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną

Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.

To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii tylko u nas
To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii

Od 12 godzin pod pełną parą pracuja hiszpańscy śledczy i analitycy rynku energii, aby ustalić, co było faktycznym powodem pierwszego tak dużego w Europie blackoutu. Wstępnie wykluczono atak terrorystyczny. Niemal na pewno nie był to sabotaż pracownika lub pracowników spółek energetycznych. Czy za problemem stoi miks energetyczny kraju Cervantesa? Liczby i eksperci sugerują, że to najbardziej prawdopodobne.

Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

REKLAMA

Przyszły tydzień może zadecydować o losach dalszego wsparcia dla Ukrainy

Wedle obietnic spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona, już w przyszłym tygodniu Kongres może zagłosować nad alternatywnym pakietem pomocowym dla Ukrainy, opartym na pożyczkach i konfiskacie majątku. Źródła PAP w Kongresie i działacze lobbujący za wsparciem Ukrainy są ostrożnie optymistyczni.
Zdjęcie ilustracyjne Przyszły tydzień może zadecydować o losach dalszego wsparcia dla Ukrainy
Zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/Mykola Kalyeniak

Po miesiącach opóźnień i coraz bardziej dramatycznych apeli ze strony zwolenników Ukrainy Kongres już w przyszłym tygodniu może zająć się kwestią ustawy, która ma umożliwić dalszą pomoc USA dla Kijowa. Tak przynajmniej w serii wypowiedzi i wywiadów zapowiadał spiker (przewodniczący) Izby Reprezentantów Mike Johnson. Nominalny przywódca Republikanów zaznaczył jednak, że poddany pod głosowanie projekt będzie miał inny kształt od opiewającego na 95 mld dol. (z czego 60 mld dla Ukrainy) pakietu przegłosowanego w lutym przez Senat.

"Kiedy wrócimy po tym okresie świątecznym, ruszymy z tym projektem. Ale myślę, że będzie miał pewne ważne innowacje" - powiedział w wywiadzie dla Fox News. Wśród "innowacji" wymienił dołączenie do projektu ustawy REPO Act pozwalającej na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów czy przekształcenie części funduszy dla Ukrainy w pożyczki, które Kijów mógłby zwrócić po zakończeniu wojny. Dodatkowo Johnson chce, by administracja prezydenta Joe Bidena w zamian odwołała decyzję o wstrzymaniu wydawania pozwoleń na nowe projekty dotyczące eksportu LNG.

CZYTAJ TAKŻE: Izrael usłyszał groźbę "nieuchronnej zemsty"

Ile są warte zamrożone rosyjskie aktywa?

Każda z "innowacji" wiąże się z pewnymi komplikacjami. Według różnych szacunków zamrożone rosyjskie aktywa znajdujące się w jurysdykcji USA są warte jedynie ok. 5-7 mld dolarów, co nie wystarczy na pokrycie nawet połowy planowanych wydatków. Większość z niemal 300 mld zamrożonych środków znajduje się w Europie, która podchodzi do pomysłu użycia aktywów ze znacznie większą rezerwą. Do pomysłu przekształcenia pomocy finansowej w pożyczki dla Kijowa - zgłoszonego pierwotnie przez Donalda Trumpa i z entuzjazmem podjętego przez część Republikanów - sceptycznie podchodzi natomiast administracja USA, która wyrażała niechęć do cofnięcia decyzji o LNG. Zaś odnosząc się do pomysłu pożyczek, wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh zwróciła uwagę, że walcząca o przetrwanie Ukraina może nie być w stanie spłacić kredytu.

Lecz według zapowiedzi jednego ze współautorów nieopublikowanego jeszcze projektu szefa komisji spraw zagranicznych Izby Michaela McCaula pożyczka miałaby być nieoprocentowana i mieć opcję umorzenia jej spłaty.

"Myślę, że wszyscy wiedzą, że zamiana pomocy na pożyczkę to głównie polityczny wybieg, by przekonać wahających się Republikanów. To był pomysł rzucony od niechcenia przez Donalda Trumpa, który został natychmiast podchwycony przez jego sojuszników" - mówi PAP Doug Klain, analityk organizacji Razom for Ukraine, zaangażowanej od miesięcy w intensywny lobbing na Kapitolu w tej sprawie. Zaznacza też, że wiele zależy od tego, czy pożyczka będzie obejmować też część militarną pakietu. Jeśli tak się stanie, według Klaina może to znacznie wydłużyć proces wysyłania sprzętu wojskowego w kluczowym momencie przed spodziewaną rosyjską ofensywą w maju.

"Jeśli tak będzie, to pokaże, że Johnson nie podchodzi do sprawy poważnie, i myślę, że zobaczymy prawdziwą mobilizację zwolenników Ukrainy po obu stronach i wymuszą oni przegłosowanie senackiej wersji pakietu" - ocenia Klain.

Johnson - stosunkowy nowicjusz w Kongresie, który do stanowiska doszedł niejako przez przypadek - jest poddawany presji z obu skrzydeł własnej partii, która w Izbie ma tylko niewielką przewagę nad Demokratami. Zwolennicy pomocy Ukrainie grożą, że jeśli nie podda pakietu pod głosowanie, przyłączą się do petycji Demokratów o wymuszenie głosowania z pominięciem decyzji spikera (jak dotąd zrobił to jeden z nich, Ken Buck, tuż przed złożeniem w marcu swojego mandatu). Przeciwnicy grożą z kolei, że mogą odwołać go z funkcji.

CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje Franciszek Kamiński, współorganizator strajku w ZG Rudna w 1981 roku

Przyszły tydzień zdecyduje o losach Ukrainy

Mimo to Johnson wyraża optymizm co do szans zbudowania konsensu. Optymizm podzielają też przychylne Ukrainie źródła PAP w Izbie Reprezentantów w obydwu partiach.

"Jeśli to, co mówi Johnson, to wszystko, czego oni chcą, to myślę, że to się uda. Nawet kwestia LNG nie powinna być ostatecznie wielkim problemem" - powiedział przedstawiciel Demokratów. Jak dodał, choć znacznie szybszym i lepszym rozwiązaniem byłoby poddanie pod głosowanie wersji przegłosowanej przez Senat w lutym, to alternatywny pakiet będzie akceptowalny dla większości kongresmenów klubu.

Republikański rozmówca PAP podziela tę opinię. Według jego szacunków projekt może zebrać poparcie nawet ponad 300 kongresmenów, czyli ponad 2/3 składu Izby.

"To nie jest idealny pakiet z mojego punktu widzenia, ale te nowe dodatki są po to, by przekonać do pomocy Ukrainie tę wahającą się część klubu. I to moim zdaniem się uda" - ocenił.

Jak zauważa jednak portal Punchbowl News, droga do przyjęcia pakietu w kształcie nakreślonym przez Johnsona jest trudna z uwagi na wpływy przeciwników pomocy Ukrainie w kluczowej komisji ds. reguł, która decyduje o porządku głosowań. Johnson co prawda może ominąć tę komisję, jednak w takim wypadku ustawa będzie wymagać ponad 2/3 głosów. Według portalu nie jest jasne, czy to się uda, nie tylko ze względu na opór Republikanów, ale też części Demokratów przeciwnych zwiększeniu pomocy wojskowej dla Izraela. Dodatkowym problemem dla Johnsona jest wisząca nad nim groźba usunięcia go ze stanowiska. Jeszcze przed świąteczną przerwą wniosek o odwołanie Johnsona złożyła nieformalna liderka skrajnego skrzydła partii Marjorie Taylor Greene.

Przedstawiciele Demokratów wielokrotnie sugerowali jednak, że jeśli Johnson pozwoli na przegłosowanie pakietu dla Ukrainy, partia uchroni go przed odwołaniem.

Nawet jeśli nowa wersja pakietu przejdzie przez Izbę, wciąż będzie musiał ją przyjąć Senat. Tam przeciwnicy wsparcia Ukrainy mają znacznie mniejsze wpływy, jednak mogą wciąż wydłużyć i skomplikować procedurę głosowania.

"Wielu ludzi twierdzi, że wie, jak to się potoczy. To bujda. Nikt tego nie wie" - ocenia Klain.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe