Uczestnik programu "Rolnik szuka żony" wściekły na Zielony Ład

Uczestnik szóstej edycji programu "Rolnik szuka żony" nie przebierał w słowach, kiedy tylko wspomniał o Zielonym Ładzie. Stwierdził, że pomysły Unii Europejskiej jedynie szkodzą rolnikom, którzy nie są w stanie podołać absurdalnym przepisom.
- Bardziej zielono już być nie może. My naprawdę podajemy absolutne minimum środków ochrony roślin, nawozów. Nam się wcale nie opłaca dawać tego za dużo
- powiedział Jakub Napierała.
- Unia chce małych gospodarstw, które mają produkować jeszcze bardziej ekologicznie, co jest niemożliwe. Z drugiej strony wpuszcza nam na rynek oligarchów. Nie możemy z nimi konkurować, to jest nie do wytrzymania. Chcemy się spotkać z Donaldem Tuskiem, ponieważ już na niższych szczeblach wszystkie rozmowy się odbyły. Wciąż odbijamy się od ściany
- dodał były uczestnik "Rolnik szuka żony".
Czym jest Zielony Ład?
Zielony Ład jest pakietem unijnych przepisów i ustaw, które mają na cele wprowadzenie neutralności klimatycznej w Europie. Zrealizowanie tego procesu zaplanowano na 2050 rok. Unia Europejska chce zapewnić nam również zdrową żywność, proponując w zamian np. dodatki z białkiem owadów.
Zgodnie z filozofią Unii Europejskiej w praktyce emisje gazów cieplarnianych netto na terenie UE mają być równe zero. Neutralność klimatyczną planuje się osiągnąć poprzez wdrożenie wielu działań, chociażby: ograniczenie emisji gazów cieplarnianych z transportu, energetyki, przemysłu i rolnictwa, wzrost wykorzystania odnawialnych źródeł energii (OZE), takich jak energia słoneczna, wiatrowa i wodna, poprawę efektywności energetycznej budynków i urządzeń oraz ochronę lasów i innych naturalnych pochłaniaczy dwutlenku węgla.
Program "Rolnik szuka żony"
Rolnik szuka żony to polski program rozrywkowy typu reality show oparty na formacie Farmer Wants a Wife emitowany od 2014 roku na antenie TVP1. Jego prowadzącą jest Marta Manowska. Rolnicy zgłaszają się do programu poprzez wypełnienie formularza na stronie internetowej. Mogą również wysłać list. Na krótkich filmikach przedstawiają krótko swoją osobę i przybliżają
warunki, w jakich żyją. Mówią również o tym, jaką partnerkę chcieliby poznać.
Widzowie, którzy zainteresują się biorącym udział w programie rolnikiem, mogą pisać do niego listy. Wtedy rolnicy czytają otrzymane wiadomości i wybierają sobie kandydatki, które najbardziej ich zaintrygowały. Wskazane kobiety pojawiają się w gospodarstwie rolnika i spędzają z nim kilka dni. Pozwala to obu stronom zapoznać się. Na koniec rolnik wybiera sobie jedną z kandydatek, z którą chce kontynuować znajomość po programie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Stopy procentowe. Jest decyzja RPP
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prokuratura rezygnuje: Włodzimierz Karpiński nie straci immunitetu
"Bardziej zielono już być nie może. My naprawdę podajemy absolutne minimum środków ochrony roślin, nawozów. Nam się wcale nie opłaca dawać tego za dużo" - mówił w Porannej #RozmowaRMF Jakub Napierała, rolnik z Wielkopolski. pic.twitter.com/DJo6czxFoD
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) April 4, 2024
"Chcemy się spotkać z @donaldtusk, ponieważ już na niższych szczeblach wszystkie rozmowy się odbyły. Wciąż odbijamy się od ściany" - powiedział Jakub Napierała, rolnik z Wielkopolski w Porannej #RozmowaRMF. pic.twitter.com/vxE5njKxFm
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) April 4, 2024