Gen. Komornicki: Zachód do tej pory nie rozumie rosyjskiego myślenia

B. zastępca szefa Sztabu Generalnego WP, gen. w stanie spoczynku Leon Komornicki uważa, że jeśli wojska NATO weszłyby na Ukrainę, to Władimir Putin użyłby taktycznej broni jądrowej. – Nie należy mierzyć Rosji zachodnimi kategoriami – podkreślił w rozmowie z PAP.
Władimir Putin Gen. Komornicki: Zachód do tej pory nie rozumie rosyjskiego myślenia
Władimir Putin / PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Putin w czwartek w corocznym orędziu do narodu ostrzegł przed niebezpieczeństwem konfliktu nuklearnego w razie wprowadzenia wojsk NATO na Ukrainę. Dyktator powtórzył też swe oskarżenia, że Zachód chce zniszczyć Rosję od środka i ostrzegł, że Rosja nie pozwoli nikomu ingerować w swoje sprawy wewnętrzne.

Wcześniej, w poniedziałek, prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że pokonanie Rosji jest "niezbędne" dla zagwarantowania bezpieczeństwa w Europie. Dodał, że nie należy wykluczać wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości, choć - jego zdaniem - na obecnym etapie "nie ma consensusu" w tej sprawie. Możliwość taką wykluczyli m.in. przywódcy Polski, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch.

Gen. Komornicki, odnosząc się w rozmowie z PAP do słów Putina, zauważył, że nie po raz pierwszy straszy on Zachód bronią atomową oraz zapewnia, że Rosja nikomu nie zagraża. Były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego podkreślił przy tym, że ostatnia głośna wypowiedź Macrona jest "wodą na młyn rosyjskiej narracji" oraz werbalnym narzędziem w rękach Putina, co nie pozostało bez echa w czwartkowym orędziu Putina.

Zachód nie rozumie Rosji?

Zdaniem gen. Komornickiego "Zachód dostarcza paliwa tamtejszej propagandzie, bo nie rozumie Rosji". "Trzeba rozumieć wroga, aby z nim walczyć. W moim przekonaniu, Zachód do tej pory nie rozumie rosyjskiego myślenia, tego, czym jest rosyjska armia. Nie rozumie, że ta agresja, potencjał militarny dzisiaj jest rozkręcającą się machiną wojenną i idzie jak walec, który ciężko będzie zatrzymać" - ocenił.

W jego opinii nie należy mierzyć Rosji ani jej społeczeństwa zachodnimi kategoriami. Podkreślił, że rosyjskie społeczeństwo w zdecydowanej większości popiera obecnie Putina oraz "jest wciągnięte w tę wojnę", a Zachód - m.in. poprzez ostatnie słowa Macrona - pozwala umacniać rosyjskie społeczeństwo w tym przekonaniu.

"W narracji Rosji jest to wojna egzystencjonalna, w jej propagandzie wojna toczy się nie na Ukrainie, a na"terytorium Rosji". Panuje tam zawołanie "Rosja albo śmierć". Armia NATO miałaby wkroczyć na Ukrainę? To oznaczałoby wojnę z Rosją, a po obniżeniu przez Putina progu użycia taktycznej broni jądrowej, w moim przekonaniu, Rosja by jej użyła, bo Putin dostałby do ręki wszystkie argumenty ku temu" - ocenił.

Nie można zapomnieć o Ukrainie

Gen. Komornicki podkreślił również, że głównym wyzwaniem dla Zachodu musi być sprawienie, by Ukraina wygrała wojnę. Jednak - jak wskazywał - aby tak się stało, pomoc militarna nie może być "przekazywana kropelkowo" w obliczu rosyjskiej machiny wojennej.

Podkreślił, że wygranie wojny w 90 proc. nie zależy od samych Ukraińców, a od pomocy krajów Zachodu.

"Jeśli nie będzie pomocy, to dojdzie niedługo do rozbicia ukraińskiej armii, która nie będzie w stanie dalej prowadzić działań wojennych. W mojej ocenie to stanie się pod koniec wiosny, na początku lata. Wtedy ukraińska armia straci zdolności, które się wyczerpią, jeśli teraz nie otrzyma pomocy Zachodu"

- zaznaczył.

Według gen. Komornickiego - jeśli doszłoby do rozbicia ukraińskiej armii - to niezmiennym celem politycznym Putina będzie wzniecenie wojny domowej i doprowadzenie do "czegoś na kształt Majdanu" w celu obalenia ukraińskich władz. Dodał, że będzie mógł to osiągnąć już bez wchodzenia rosyjskich wojsk na kolejne tereny. "Po 2-3 latach Putin przystąpi do realizacji kolejnego celu politycznego, czyli kolejnych nacisków ku temu, żeby kraje Europy środkowowschodniej znalazły się poza NATO. Jeżeli do tego nie dojdzie, to w mojej ocenie zaatakuje on nie wszystkie, ale jedno z państw bałtyckich np. Łotwę, w której mieszka duża rosyjska mniejszość, która jest mocno niezadowolona" - ocenił. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polityk koalicji rządzącej: Maciej Lasek musi odejść

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Emmanuel Macron mówił o wysłaniu wojsk na Ukrainę. "Każde moje słowo w tej sprawie jest przemyślane"


 

POLECANE
W Norwegii dla mordercy śpiewają kolorowe ptaki tylko u nas
W Norwegii dla mordercy śpiewają kolorowe ptaki

To, co dzieje się w Norwegii w sprawie Andersa Breivika - masowego mordercy, który przed 13 laty pozbawił życia siedemdziesięciu siedmiu niewinnych ludzi i zranił trzystu dziewiętnastu, powinno wykluczyć Norwegię z grona cywilizowanych krajów.

Zawieszenie broni w Libanie. Biden i Macron mają ogłosić je w ciągu 36 godzin z ostatniej chwili
Zawieszenie broni w Libanie. Biden i Macron mają ogłosić je w ciągu 36 godzin

Jak podaje agencja Reutera, prezydenci USA i Francji Joe Biden i Emmanuel Macron mają w przeciągu 36 godzin ogłosić zawieszenie broni w wojnie, którą Izrael toczy przeciwko Hezbollahowi w Libanie.

MSZ Francji o decyzji MTK ws. Netanjahu: Respektujemy prawo międzynarodowe polityka
MSZ Francji o decyzji MTK ws. Netanjahu: Respektujemy prawo międzynarodowe

Rzecznik francuskiego MSZ Christophe Lemoine, komentując w poniedziałek nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny, oznajmił, że Francja respektuje prawo międzynarodowe.

Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii polityka
Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii

W poniedziałek gościem Przemysława Szubartowicza w programie "Punkt Widzenia" w Polsacie News był Mariusz Błaszczak. Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS został zapytany o kwestię bezpartyjności Karola Nawrockiego.

Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie z ostatniej chwili
Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie

Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie, ale robimy wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo naszym żołnierzom w Europie - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. W sposób zawoalowany przyznał, że USA zezwoliły Ukrainie na używanie ATACMS wewnątrz Rosji.

Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce z ostatniej chwili
Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce

Niemiecka gazeta „Bild” poinformowała, że Berlin jest zaniepokojony ewentualnym atakiem Rosji na NATO. W tym celu niemieckie władze mają opracowywać plan budowy bunkrów.

KE egzekwuje prawo unijne. Platforma społecznościowa dla liberałów ma kłopoty z ostatniej chwili
KE egzekwuje prawo unijne. Platforma społecznościowa dla liberałów ma kłopoty

Rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regnier powiedział dziennikarzom w poniedziałek podczas briefingu w Brukseli, że platforma Bluesky narusza unijne przepisy dotyczące m.in. nakazu ujawniania informacji o liczbie użytkowników.

Protesty rolników w Europie. Ardanowski: Los rolnictwa europejskiego leży w polskich rękach tylko u nas
Protesty rolników w Europie. Ardanowski: Los rolnictwa europejskiego leży w polskich rękach

– Protesty rolnicze, moim zdaniem, będą się rozszerzały i będą miały coraz większy wpływ na rządy, jeżeli już nie na Komisję Europejską, to na rządy krajów członkowskich, żeby ratowały rolnictwo europejskie – mówi Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Moniką Rutke.

Serbia dalej od członkostwa w UE. Porażka dyplomatyczna Węgier polityka
Serbia dalej od członkostwa w UE. Porażka dyplomatyczna Węgier

Węgry zamierzały zorganizować unijną konferencję międzyrządową. Budapeszt liczył na otwarcie przez Serbię kolejnych rozdziałów negocjacyjnych z Unią Europejską. 

Polscy uczniowie niepokonani w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich pilne
Polscy uczniowie niepokonani w Zawodach Matematycznych Państw Bałtyckich

Od 14 do 18 listopada w Tartu (Estonia) odbywały się XXXV Zawody Matematyczne Państw Bałtyckich (Baltic Way). Polska reprezentacja zajęła w nich pierwsze miejsce, pozostawiając konkurentów w tyle.

REKLAMA

Gen. Komornicki: Zachód do tej pory nie rozumie rosyjskiego myślenia

B. zastępca szefa Sztabu Generalnego WP, gen. w stanie spoczynku Leon Komornicki uważa, że jeśli wojska NATO weszłyby na Ukrainę, to Władimir Putin użyłby taktycznej broni jądrowej. – Nie należy mierzyć Rosji zachodnimi kategoriami – podkreślił w rozmowie z PAP.
Władimir Putin Gen. Komornicki: Zachód do tej pory nie rozumie rosyjskiego myślenia
Władimir Putin / PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Putin w czwartek w corocznym orędziu do narodu ostrzegł przed niebezpieczeństwem konfliktu nuklearnego w razie wprowadzenia wojsk NATO na Ukrainę. Dyktator powtórzył też swe oskarżenia, że Zachód chce zniszczyć Rosję od środka i ostrzegł, że Rosja nie pozwoli nikomu ingerować w swoje sprawy wewnętrzne.

Wcześniej, w poniedziałek, prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że pokonanie Rosji jest "niezbędne" dla zagwarantowania bezpieczeństwa w Europie. Dodał, że nie należy wykluczać wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości, choć - jego zdaniem - na obecnym etapie "nie ma consensusu" w tej sprawie. Możliwość taką wykluczyli m.in. przywódcy Polski, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch.

Gen. Komornicki, odnosząc się w rozmowie z PAP do słów Putina, zauważył, że nie po raz pierwszy straszy on Zachód bronią atomową oraz zapewnia, że Rosja nikomu nie zagraża. Były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego podkreślił przy tym, że ostatnia głośna wypowiedź Macrona jest "wodą na młyn rosyjskiej narracji" oraz werbalnym narzędziem w rękach Putina, co nie pozostało bez echa w czwartkowym orędziu Putina.

Zachód nie rozumie Rosji?

Zdaniem gen. Komornickiego "Zachód dostarcza paliwa tamtejszej propagandzie, bo nie rozumie Rosji". "Trzeba rozumieć wroga, aby z nim walczyć. W moim przekonaniu, Zachód do tej pory nie rozumie rosyjskiego myślenia, tego, czym jest rosyjska armia. Nie rozumie, że ta agresja, potencjał militarny dzisiaj jest rozkręcającą się machiną wojenną i idzie jak walec, który ciężko będzie zatrzymać" - ocenił.

W jego opinii nie należy mierzyć Rosji ani jej społeczeństwa zachodnimi kategoriami. Podkreślił, że rosyjskie społeczeństwo w zdecydowanej większości popiera obecnie Putina oraz "jest wciągnięte w tę wojnę", a Zachód - m.in. poprzez ostatnie słowa Macrona - pozwala umacniać rosyjskie społeczeństwo w tym przekonaniu.

"W narracji Rosji jest to wojna egzystencjonalna, w jej propagandzie wojna toczy się nie na Ukrainie, a na"terytorium Rosji". Panuje tam zawołanie "Rosja albo śmierć". Armia NATO miałaby wkroczyć na Ukrainę? To oznaczałoby wojnę z Rosją, a po obniżeniu przez Putina progu użycia taktycznej broni jądrowej, w moim przekonaniu, Rosja by jej użyła, bo Putin dostałby do ręki wszystkie argumenty ku temu" - ocenił.

Nie można zapomnieć o Ukrainie

Gen. Komornicki podkreślił również, że głównym wyzwaniem dla Zachodu musi być sprawienie, by Ukraina wygrała wojnę. Jednak - jak wskazywał - aby tak się stało, pomoc militarna nie może być "przekazywana kropelkowo" w obliczu rosyjskiej machiny wojennej.

Podkreślił, że wygranie wojny w 90 proc. nie zależy od samych Ukraińców, a od pomocy krajów Zachodu.

"Jeśli nie będzie pomocy, to dojdzie niedługo do rozbicia ukraińskiej armii, która nie będzie w stanie dalej prowadzić działań wojennych. W mojej ocenie to stanie się pod koniec wiosny, na początku lata. Wtedy ukraińska armia straci zdolności, które się wyczerpią, jeśli teraz nie otrzyma pomocy Zachodu"

- zaznaczył.

Według gen. Komornickiego - jeśli doszłoby do rozbicia ukraińskiej armii - to niezmiennym celem politycznym Putina będzie wzniecenie wojny domowej i doprowadzenie do "czegoś na kształt Majdanu" w celu obalenia ukraińskich władz. Dodał, że będzie mógł to osiągnąć już bez wchodzenia rosyjskich wojsk na kolejne tereny. "Po 2-3 latach Putin przystąpi do realizacji kolejnego celu politycznego, czyli kolejnych nacisków ku temu, żeby kraje Europy środkowowschodniej znalazły się poza NATO. Jeżeli do tego nie dojdzie, to w mojej ocenie zaatakuje on nie wszystkie, ale jedno z państw bałtyckich np. Łotwę, w której mieszka duża rosyjska mniejszość, która jest mocno niezadowolona" - ocenił. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polityk koalicji rządzącej: Maciej Lasek musi odejść

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Emmanuel Macron mówił o wysłaniu wojsk na Ukrainę. "Każde moje słowo w tej sprawie jest przemyślane"



 

Polecane
Emerytury
Stażowe