"S" dołącza do rolników. Wspólny protest już 6 marca, a to nie koniec
Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda określił dzisiejsze spotkanie z przewodniczącym NSZZ Rolników Indywidualnych Tomaszem Obszańskim jako "historyczne" i zaznaczył, że przebiegało ono w bardzo dobrej atmosferze.
Jego celem było wypracowanie "na kolejne dni, tygodnie i miesiące działania Solidarności Rolników Indywidualnych i Solidarności pracowniczej w sprawie walki z zarazą, jaką jest Zielony Ład".
"Na twardo wchodzimy w te protesty"
Piotr Duda przypomniał, że 22 lutego Komisja Krajowa NSZZ "S" podjęła uchwałę, w której poparła protesty rolnicze przeciwko Europejskiemu Zielonemu Ładowi i , nie tylko biernie, ale "że będziemy je wspierać w sposób czynny".
– Na twardo wchodzimy w te protesty. Dzisiaj na spotkaniu ustaliliśmy, że 6 marca do protestu w Warszawie dołącza związek zawodowy Solidarność – ten pracowniczy. Powołaliśmy też wspólny sztab protestacyjny, na którym będziemy ustalać i przygotowywać kolejne nasze akcje protestacyjne, bo na 6 marca się to nie skończy. Im bliżej wyborów do Europarlamentu, tym politycy bardziej będą skłonni, by usiąść i z nami rozmawiać, aby faktycznie tę zarazę jaką jest Zielony Ład wrzucić głęboko do kosza – stwierdził przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "S".
Piotr Duda zapowiedział również przygotowanie kampanii informacyjnej, aby zwiększyć świadomość społeczna na temat Europejskiego Zielonego Ładu i związanych z nim kosztów: Musimy dotrzeć do społeczeństwa i pokazać, że skutki Zielonego Ładu dosięgną nie tylko rolnictwa, górnictwa i całego naszego przemysłu, ale także indywidualnego odbiorcy. Bo niedługo będzie wchodził w życie tzw. ETS 2, czyli opłaty za emisję indywidualnego odbiorcy. Tego Polacy nie wytrzymają – ocenił
Piotr Duda: I tak wygramy!
Przewodniczący Solidarności przypomniał, że w maju 2024 roku minie 20 lat od przystąpienia Polski do UE, a przez Europejski Zielony Ład "będziemy żyli w gorszych warunkach i wszyscy wejdziemy ogólnie w ubóstwo".
– Od dziś, jako dwie Solidarności jesteśmy jak jedna pięść. I ta pięść będzie walczyć o to, aby faktycznie polski rząd zrozumiał, że popieranie Zielonego Ładu to droga donikąd i nie ma nic wspólnego z życiem w czystym środowisku – to jest tylko biznes i polityka. Doskonale o tym wiemy, że przyjmowano nas do UE, nie dlatego, że nas tak bardzo kochają, ale żebyśmy byli rynkiem zbytku i kolonią tanich miejsc pracy. My się na to nie godzimy, dlatego 6 marca wspieramy rolników – podkreślił.
Dodał, że poza protestem w stolicy, Solidarność przygotowuje się do "dużego wydarzenia w Warszawie", o którym opinia publiczna zostanie poinformowana w późniejszym czasie.
– Będziemy zaskakiwać rządzących naszymi działaniami, aż do skutku. I tak jak w 2012 roku, gdy rząd Donalda Tuska nie zgodził się na referendum, aby nie podnosić wieku emerytalnego, wtedy powiedziałem: I tak wygramy! I co? Wygraliśmy. Wiek emerytalny został obniżony, mamy emerytury pomostowe, niedługo będą i stażowe. I to samo będzie z Zielonym Ładem. I tak wygramy! – zakończył.