„Dla Solidarności negocjacje płacowe nie są targiem”. Napięta sytuacja w elbląskich wodociągach

– W obecnej sytuacji podwyżka na poziomie 600 złotych wypłacana od początku roku jest do przyjęcia. Jeżeli nastąpi jakaś zmiana, to zastrzegamy sobie prawo do dalszych negocjacji. Nie jesteśmy jednak zainteresowani budowaniem konfliktu pomiędzy związkami zawodowymi, w co próbują nas wpakować koledzy z innych organizacji. Negocjacje płacowe nie są dla Solidarności targiem czy handlowaniem pietruszką na rynku – mówił dziś na konferencji prasowej nowy szef elbląskiej Solidarności Zbigniew Koban, odnosząc się do negocjacji płacowych w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji.
 „Dla Solidarności negocjacje płacowe nie są targiem”. Napięta sytuacja w elbląskich wodociągach
/ fot. Tygodnik Solidarność

We wtorek 20 lutego w siedzibie Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ „Solidarność” odbyła się konferencja prasowa szefa elbląskiej „S” Zbigniewa Kobana. Nowy przewodniczący związany jest z Kwidzyniem, a funkcję przewodniczącego Regionu pełni od 10 lutego 2024 roku. Poprzedni przewodniczący Grzegorz Adamowicz zrezygnował z funkcji po wyborze na funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej. 

– Rozpoczynając naszą pracę, zastaliśmy trudną sytuację w wielu zakładach pracy związaną z redukcją zatrudnienia czy ograniczeniami w produkcji i musimy się z tym jako związek zawodowy zmierzyć. Musimy rozmawiać z pracodawcami, by złagodzić negatywne skutki zjawisk gospodarczych, a z drugiej strony prowadzić negocjacje płacowe, bo to początek 2024 roku. To są ważne momenty w działalności organizacji związkowych we wszystkich zakładach – powiedział na wstępie przewodniczący Koban.

Przypomniał też o tym, że jednocześnie na ulicach polskich miast trwa protest rolników „S” Rolników Indywidualnych, z którymi Solidarność współpracuje i pozostaje w stałym kontakcie.

Porozumienie i spór w EPWiK

W czasie konferencji prasowej przewodniczący Zbigniew Koban skomentował także sytuację w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji, gdzie zakładowa Solidarność wynegocjowała podwyżki w wysokości 600 zł brutto, po równo dla każdego pracownika. Wyższe wynagrodzenia mają wpłynąć na konta pracowników z wyrównaniem od stycznia bieżącego roku.

Pozostałe dwa związki zawodowe sprzeciwiają się jednak porozumieniu i prowadzą spór zbiorowy z pracodawcą. 

– Organizacja związkowa Solidarności w EPWiK istnieje od początku działalności Solidarności, czyli od lat 80., aż do dnia dzisiejszego. Co roku toczą się tam negocjacje płacowe, co roku Solidarność podpisuje porozumienie i 2024 rok od tego nie odbiega. To, co osiągnęliśmy, nie zamyka innym związkom możliwości negocjowania i ustalania w inny sposób płac – podkreślił przewodniczący Koban, dodając, że w obecnej sytuacji spółki podwyżka na poziomie 600 zł jest „do przyjęcia”.  

Jednocześnie zaznaczył, że „jeżeli nastąpi zmiana polityki Wód Polskich, to zastrzegamy sobie prawo do dalszych negocjacji i formowania innych postulatów niż te, które zostały zrealizowane”. 

„Nie jesteśmy zainteresowani budowaniem konfliktu”

Przypomnijmy, że przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Oświaty i Usług w Elblągu zrzeszonych w Związkowej Alternatywie grożą nawet strajkiem, jeśli pracodawca nie spełni ich postulatów – 1200 zł brutto podwyżki i wprowadzenia dodatku stażowego. 

Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mówi jednak, że „niedopuszczalne jest zaprzestanie pracy w wyniku akcji strajkowych na stanowiskach pracy, urządzeniach i instalacjach, na których zaniechanie pracy zagraża życiu i zdrowiu ludzkiemu lub bezpieczeństwu państwa”. 

– My nie chcemy i nie jesteśmy zainteresowani budowaniem konfliktu pomiędzy związkami zawodowymi, w co próbują nas wpakować koledzy z innych organizacji. Negocjacje płacowe nie są dla Solidarności targiem czy handlowaniem pietruszką na rynku. One się odbywają w konkretnych realiach, bo firmy mają różną politykę inwestycyjną, są w różnych sytuacjach rynkowych, jeśli chodzi o sprzedaż czy przychody, i te wszystkie elementy muszą być uwzględnianie w negocjacjach płacowych. I tak Solidarność te negocjacje traktuje i prowadzi – stwierdził szef elbląskiej Solidarności. 

Drugie dno? 

Biorący udział w konferencji przewodniczący „S” w EPWiK Norbert Klimczak powiedział, że podwyżki, które wynegocjowała Solidarność, zwiększą pensje załogi o średnio 10 procent.  

Na pytanie, czy spór płacowy w elbląskich wodociągach może mieć związek z wyborami samorządowymi i chęcią „zaistnienia” w przestrzeni publicznej niektórych osób, przewodniczący Klimczak stwierdził, że jest to możliwe.  

– Nie możemy tego do końca potwierdzić, bo nie mamy takiej wiedzy, ale ta sprawa wygląda jakby miała drugie dno – ocenił. 

Przypomnijmy, że w stanowisku Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” EPWiK związkowcy zaapelowali do pracowników o „nieuleganie emocjonalnej presji organizacji związkowych, które próbują zastąpić merytoryczne działanie generowaniem konfliktu pomiędzy związkami zawodowymi i pracownikami”. 

W EPWiK zatrudnionych jest 232 pracowników, z czego nieco ponad połowa zrzeszona jest w związkach zawodowych. 


 

POLECANE
Pożar sortowni odpadów w Bełżycach. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Pożar sortowni odpadów w Bełżycach. Pilny komunikat RCB

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert w związku z pożarem sortowni odpadów w Bełżycach.

Fatalne wieści dla PSL. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla PSL. Jest nowy sondaż

Fatalne wieści dla Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza - zarówno Polska 2050, jak i Polskie Stronnictwo Ludowe znalazłoby się poza parlamentem – wynika z badania Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Niemieckie państwo chroniąc zbrodniarzy przerzuciło winę na następne pokolenia Niemców tylko u nas
Niemieckie państwo chroniąc zbrodniarzy przerzuciło winę na następne pokolenia Niemców

Dziś, w 86 rocznicę wybuchu II wojny światowej, jest już czas na podsumowanie rozliczeń niemieckich zbrodni przez powojenne, demokratyczne państwo niemieckie. Wszyscy zbrodniarze już nie żyją. Jest to na zawsze zamknięty rozdział w historii Niemiec.

Trump uzna Somaliland? Zaskakujące doniesienia z ostatniej chwili
Trump uzna Somaliland? Zaskakujące doniesienia

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zasugerował, że jego administracja może uznać Somaliland za niepodległe państwo, co mogłoby zmienić strategię Waszyngtonu w Rogu Afryki i przeciwdziałać Chinom, Rosji i grupom terrorystycznym działającym w regionie – donosi stacja Fox News.

Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie z ostatniej chwili
Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie

Były dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie i opublikował na swojej stronie internetowej "podsumowanie działalności Instytutu Pileckiego w okresie styczeń–sierpień 2025 roku". Czy odniósł się w nim do wielu skandali?

Reparacje od Niemiec. Prezydent mówi jasno z ostatniej chwili
Reparacje od Niemiec. Prezydent mówi jasno

– Musimy osiągnąć 5 procent PKB na polskie siły zbrojne, pokój będzie wtedy, gdy będziemy gotowi do wojny – oświadczył prezydent Karol Nawrocki w Wieluniu. – Żeby był pokój, musimy być silni, musimy mieć potężną armię, sprzęt i sojusze międzynarodowe – podkreślił.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Inwestycje w transport kolejowy, sytuacja projektu HoReCa oraz wsparcie dla szpitala w Tarnobrzegu były głównymi tematami XIX sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

Anonimowy koordynator akcji #ReparationsForPoland: Skończymy, kiedy Niemcy zapłacą tylko u nas
Anonimowy koordynator akcji #ReparationsForPoland: Skończymy, kiedy Niemcy zapłacą

1 września to data szczególna dla historii Polski – tego dnia w 1939 roku III Rzesza dokonała agresji, rozpoczynając II wojnę światową. W rocznicę tych wydarzeń w mediach społecznościowych ponownie zyskuje popularność akcja #ReparationsForPoland, której celem jest przypomnienie o nierozliczonych wojennych stratach i domaganie się reparacji od Niemiec. Pragnącemu zachować anonimowość koordynatorowi akcji zadaliśmy kilka pytań.

Nowe informacje ws. incydentu z czapką po meczu na US Open. Polski biznesmen wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. incydentu z czapką po meczu na US Open. Polski biznesmen wydał oświadczenie

Piotr Szczerek wydał oświadczenie w związku z incydentem podczas turnieju tenisowego US Open. Chodziło o czapkę, którą polski zawodnik Kamil Majchrzak przekazał małemu chłopcu. Podarunek przejął jednak polski biznesmen. Przez kolejne dwa dni Piotr Szczerek miał swoje "pięć minut" w światowych mediach, o których z pewnością chciałby zapomnieć. Przedsiębiorca próbuje się wytłumaczyć w opublikowanym właśnie oświadczeniu. 

Skandaliczny transparent kibiców z Izraela. UEFA ma badać wątek prowokacji z ostatniej chwili
Skandaliczny transparent kibiców z Izraela. UEFA ma badać wątek "prowokacji"

Nie milkną echa skandalicznego zachowania kibiców z Izraela podczas meczu z Rakowem Częstochowa. – Jest tam strasznie dużo wątpliwości, czy nie była to prowokacja. Kibiców izraelskich specjalnie na tym meczu nie było. Mecz odbył się w Debreczynie. Wiadomo, jakie jest nastawienie Węgier i Rosji do naszego kraju – stwierdził były prezes PZPN Zbigniew Boniek.

REKLAMA

„Dla Solidarności negocjacje płacowe nie są targiem”. Napięta sytuacja w elbląskich wodociągach

– W obecnej sytuacji podwyżka na poziomie 600 złotych wypłacana od początku roku jest do przyjęcia. Jeżeli nastąpi jakaś zmiana, to zastrzegamy sobie prawo do dalszych negocjacji. Nie jesteśmy jednak zainteresowani budowaniem konfliktu pomiędzy związkami zawodowymi, w co próbują nas wpakować koledzy z innych organizacji. Negocjacje płacowe nie są dla Solidarności targiem czy handlowaniem pietruszką na rynku – mówił dziś na konferencji prasowej nowy szef elbląskiej Solidarności Zbigniew Koban, odnosząc się do negocjacji płacowych w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji.
 „Dla Solidarności negocjacje płacowe nie są targiem”. Napięta sytuacja w elbląskich wodociągach
/ fot. Tygodnik Solidarność

We wtorek 20 lutego w siedzibie Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ „Solidarność” odbyła się konferencja prasowa szefa elbląskiej „S” Zbigniewa Kobana. Nowy przewodniczący związany jest z Kwidzyniem, a funkcję przewodniczącego Regionu pełni od 10 lutego 2024 roku. Poprzedni przewodniczący Grzegorz Adamowicz zrezygnował z funkcji po wyborze na funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej. 

– Rozpoczynając naszą pracę, zastaliśmy trudną sytuację w wielu zakładach pracy związaną z redukcją zatrudnienia czy ograniczeniami w produkcji i musimy się z tym jako związek zawodowy zmierzyć. Musimy rozmawiać z pracodawcami, by złagodzić negatywne skutki zjawisk gospodarczych, a z drugiej strony prowadzić negocjacje płacowe, bo to początek 2024 roku. To są ważne momenty w działalności organizacji związkowych we wszystkich zakładach – powiedział na wstępie przewodniczący Koban.

Przypomniał też o tym, że jednocześnie na ulicach polskich miast trwa protest rolników „S” Rolników Indywidualnych, z którymi Solidarność współpracuje i pozostaje w stałym kontakcie.

Porozumienie i spór w EPWiK

W czasie konferencji prasowej przewodniczący Zbigniew Koban skomentował także sytuację w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji, gdzie zakładowa Solidarność wynegocjowała podwyżki w wysokości 600 zł brutto, po równo dla każdego pracownika. Wyższe wynagrodzenia mają wpłynąć na konta pracowników z wyrównaniem od stycznia bieżącego roku.

Pozostałe dwa związki zawodowe sprzeciwiają się jednak porozumieniu i prowadzą spór zbiorowy z pracodawcą. 

– Organizacja związkowa Solidarności w EPWiK istnieje od początku działalności Solidarności, czyli od lat 80., aż do dnia dzisiejszego. Co roku toczą się tam negocjacje płacowe, co roku Solidarność podpisuje porozumienie i 2024 rok od tego nie odbiega. To, co osiągnęliśmy, nie zamyka innym związkom możliwości negocjowania i ustalania w inny sposób płac – podkreślił przewodniczący Koban, dodając, że w obecnej sytuacji spółki podwyżka na poziomie 600 zł jest „do przyjęcia”.  

Jednocześnie zaznaczył, że „jeżeli nastąpi zmiana polityki Wód Polskich, to zastrzegamy sobie prawo do dalszych negocjacji i formowania innych postulatów niż te, które zostały zrealizowane”. 

„Nie jesteśmy zainteresowani budowaniem konfliktu”

Przypomnijmy, że przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Oświaty i Usług w Elblągu zrzeszonych w Związkowej Alternatywie grożą nawet strajkiem, jeśli pracodawca nie spełni ich postulatów – 1200 zł brutto podwyżki i wprowadzenia dodatku stażowego. 

Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mówi jednak, że „niedopuszczalne jest zaprzestanie pracy w wyniku akcji strajkowych na stanowiskach pracy, urządzeniach i instalacjach, na których zaniechanie pracy zagraża życiu i zdrowiu ludzkiemu lub bezpieczeństwu państwa”. 

– My nie chcemy i nie jesteśmy zainteresowani budowaniem konfliktu pomiędzy związkami zawodowymi, w co próbują nas wpakować koledzy z innych organizacji. Negocjacje płacowe nie są dla Solidarności targiem czy handlowaniem pietruszką na rynku. One się odbywają w konkretnych realiach, bo firmy mają różną politykę inwestycyjną, są w różnych sytuacjach rynkowych, jeśli chodzi o sprzedaż czy przychody, i te wszystkie elementy muszą być uwzględnianie w negocjacjach płacowych. I tak Solidarność te negocjacje traktuje i prowadzi – stwierdził szef elbląskiej Solidarności. 

Drugie dno? 

Biorący udział w konferencji przewodniczący „S” w EPWiK Norbert Klimczak powiedział, że podwyżki, które wynegocjowała Solidarność, zwiększą pensje załogi o średnio 10 procent.  

Na pytanie, czy spór płacowy w elbląskich wodociągach może mieć związek z wyborami samorządowymi i chęcią „zaistnienia” w przestrzeni publicznej niektórych osób, przewodniczący Klimczak stwierdził, że jest to możliwe.  

– Nie możemy tego do końca potwierdzić, bo nie mamy takiej wiedzy, ale ta sprawa wygląda jakby miała drugie dno – ocenił. 

Przypomnijmy, że w stanowisku Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” EPWiK związkowcy zaapelowali do pracowników o „nieuleganie emocjonalnej presji organizacji związkowych, które próbują zastąpić merytoryczne działanie generowaniem konfliktu pomiędzy związkami zawodowymi i pracownikami”. 

W EPWiK zatrudnionych jest 232 pracowników, z czego nieco ponad połowa zrzeszona jest w związkach zawodowych. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe