[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Słownik na dobranoc

W trudnym dziele ojcostwa nie zawsze odnosiłem sukcesy. Wprawdzie w modnych księgarniach można znaleźć na ten temat mnóstwo „poradników”, ale wybaczcie, jakoś nie bardzo mam do nich zaufanie.
Tata i syn. Ilustracja poglądowa [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Słownik na dobranoc
Tata i syn. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

Czasem jednak udaje mi się odnotować niewątpliwy sukces. I tak sobie, wybaczcie tę zarozumiałość, za sukces poczytuję fakt, że ze Średnim czytamy książki. Trochę czytam ja, trochę czyta on, ale w czasach, kiedy dzieci „czytają” głównie, lub wręcz wyłącznie, komunikaty w grach na telefonie, fakt, że Średni chce z tatą poznawać historie spisane na papierze, uważam za coś wyjątkowego. Nie znaczy to, że Średni jest wolny od pokus dotykających współcześnie chyba wszystkie dzieci, ale pochwalę się Wam, że chociaż lubi „Wojny Gwiezdne”, to pytany o to, czy woli wieczorem obejrzeć kolejną część, czy poczytać książkę, odpowiada, że chce poczytać. I muszę powiedzieć, że choć i ja nie jestem wolny od gwiezdnowojennego sentymentu, to wzrusza mnie to, nawet kiedy to piszę.

Wspólna pasja

I tak przeczytaliśmy już wiele książek daleko wykraczających poza poziom wyznaczony obecnymi głupiutkimi „lekturami obowiązkowymi” (czy w ogóle będą jeszcze jakieś lektury obowiązkowe, czy dzieci będą już tylko malowały drwala?). Mamy za sobą odsądzonych od czci i wiary „Chłopców z Placu Broni”, zapomniany „Sposób na Alcybiadesa” Niziurskiego, którym Średni był absolutnie zachwycony, czy wszystkie części „Opowieści z Narni”, w trakcie czytania których jesteśmy. I wiele innych. I absolutnie nie jest to czytanie mechaniczne. W trakcie „Chłopców z Placu Broni” obydwu nam drżały głosy. Podczas czytania „Sposobu na Alcybiadesa” Średni analizował przydatność metod wypracowanych przez kilka roczników opisywanej przez Niziurskiego szkoły, w jego własnej szkole i na jego własnych nauczycieli. „SPONAA” Wątłusza i „Szekspira”, służąca wpływowi na prof. Misiaka wydała mu się genialnym pomysłem, który z całą pewnością pomoże mu przejść spokojnie przez lata szkoły podstawowej. Z kolei w „Opowieściach z Narni” kompletnie „utonął”, pasjonując się przygodami ich kolejnych bohaterów i dyskutując ze mną na temat ich chrześcijańskiego przesłania.

A przed snem…

Ale to jeszcze nic, bo najlepsze zostawiłem sobie na koniec. Otóż ostatnio Średni zażyczył sobie czytania przed snem… Słownika Języka Angielskiego. Nie takiego słownika, jaki sobie wyobrażamy w pierwszej chwili, ale takiego dla dzieci, z obrazkami, uporządkowanego tematycznie. Natomiast mimo wszystko słownika. I jest w tym bardzo konsekwentny. Czytamy przed snem, nawet mnie to usypia, a ten jeszcze pyta: „Czy możemy przeczytać jeszcze jeden rozdział?”. I muszę powiedzieć, że tutaj czuję się już nieco rozdarty, ponieważ z jednej strony to oczywiście bardzo pożyteczne i ambitne, poznaje nowe słówka, uczy się angielskiego (ja sam zawsze byłem kiepski w nauce języków, jedyny, którego nauczono mnie skutecznie, to rosyjski), no ale jednak… to słownik.

 

 

 

 


 

POLECANE
Polskie banki na celowniku. ZBP ostrzega: Jesteśmy najbardziej narażeni w całej UE Wiadomości
Polskie banki na celowniku. ZBP ostrzega: Jesteśmy najbardziej narażeni w całej UE

Związek Banków Polskich alarmuje – Polska stała się głównym celem cyberprzestępców w Unii Europejskiej. Hakerzy coraz częściej atakują nie instytucje, ale zwykłych klientów, podszywając się pod pracowników banków i wyłudzając dane. Prezes ZBP Tadeusz Białek apeluje: "W razie wątpliwości – natychmiast się rozłącz!"

Dramatyczny wypadek na A2! Bus uderzył w kolumnę wojsk USA – są ranni żołnierze! z ostatniej chwili
Dramatyczny wypadek na A2! Bus uderzył w kolumnę wojsk USA – są ranni żołnierze!

Wieczorny przejazd kolumny amerykańskiego wojska zakończył się dramatycznym wypadkiem na autostradzie A2 w Wielkopolsce. Bus zderzył się z wojskowymi pojazdami typu Hummer, a kilku żołnierzy trafiło do szpitala. Na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej, a utrudnienia w ruchu mogą potrwać przez wiele godzin. Zobacz zdjęcia

Do czego kobietom patriarchat i co się stanie kiedy go zabraknie tylko u nas
Do czego kobietom patriarchat i co się stanie kiedy go zabraknie

"Dlaczego żyjemy w systemie patriarchalnym? Skąd on się wziął, z jakich przyczyn i w jakim celu?" Te pytania pojawiają się stale.

Tusk zaatakował Kaczyńskiego. Po ''ataku na drzwi'' z ostatniej chwili
Tusk zaatakował Kaczyńskiego. Po ''ataku na drzwi''

Po incydencie z rzekomą próbą podpalenia budynku, w którym mieści się biuro krajowe Platformy Obywatelskiej, premier Donald Tusk wskazał winnych – nie tylko sprawcę, ale i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, którego nazwał ''podpalaczem z Żoliborza''. Wypowiedź szefa rządu wywołała falę komentarzy i ironicznych reakcji w sieci.

Roksana Węgiel podzieliła się radosną nowiną. W sieci lawina gratulacji gorące
Roksana Węgiel podzieliła się radosną nowiną. W sieci lawina gratulacji

Minął już ponad rok, od kiedy Roksana Węgiel i Kevin Mglej powiedzieli sobie "tak". Ich ślub był jednym z najgłośniejszych wydarzeń w show-biznesie, a teraz para podzieliła się wspaniałymi nowinami. W sieci nie widać końca gratulacji.

Andrzej Duda, Piotr Duda i wydanie specjalne autobiografii byłego prezydenta. Zapraszamy na spotkanie w Kielcach! Wiadomości
Andrzej Duda, Piotr Duda i wydanie specjalne autobiografii byłego prezydenta. Zapraszamy na spotkanie w Kielcach!

Już 27 października o godz. 17.00 w sali kominkowej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach odbędzie się wyjątkowe spotkanie autorskie prezydenta Andrzeja Dudy. Towarzyszyć mu będą Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", oraz Michał Ossowski, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność". Panowie porozmawiają o specjalnym wydaniu książki pt. "To ja. Andrzej Duda".

Zdjęcie z Waldemarem Żurkiem. Internauci zauważyli szokujący szczegół gorące
Zdjęcie z Waldemarem Żurkiem. Internauci zauważyli szokujący szczegół

Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur wziął udział w jubileuszu 35-lecia Stowarzyszenia Sędziów "Themis". Zdjęcie z wydarzenia, które zamieścił w mediach społecznościowych, wywołało jednak lawinę komentarzy — nie tylko z powodu obecności ministrów, lecz także zaskakującego szczegółu zauważonego przez internautów.

Tragedia na drodze. Ciężarówka zmiażdżyła auto nauki jazdy z ostatniej chwili
Tragedia na drodze. Ciężarówka zmiażdżyła auto nauki jazdy

W wyniku zderzenia ciężarówki z samochodem nauki jazdy na starej drodze krajowej nr 3 pod Goleniowem (woj. zachodniopomorskie) zginęła jedna osoba. Kierowca ciężarówki został ranny i przewieziony do szpitala. Na miejscu pracowały służby ratunkowe.

Po co te uszczypliwości? Burza w sieci po programie TVN gorące
"Po co te uszczypliwości?" Burza w sieci po programie TVN

W jubileuszowym sezonie ''Dzień dobry TVN'' nie brakuje niespodzianek. Po latach do studia wracają znane twarze, które współtworzyły historię jednego z najpopularniejszych porannych programów w Polsce. Ich obecność wywołała wśród widzów niemałe emocje – od nostalgii po gorące dyskusje w sieci.

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Warszawska Kolej Dojazdowa zapowiada czasowe zmiany w kursowaniu pociągów. Przez kilkanaście dni pasażerowie muszą przygotować się na utrudnienia, w tym zastępczą komunikację autobusową i zmienioną organizację ruchu.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Słownik na dobranoc

W trudnym dziele ojcostwa nie zawsze odnosiłem sukcesy. Wprawdzie w modnych księgarniach można znaleźć na ten temat mnóstwo „poradników”, ale wybaczcie, jakoś nie bardzo mam do nich zaufanie.
Tata i syn. Ilustracja poglądowa [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Słownik na dobranoc
Tata i syn. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

Czasem jednak udaje mi się odnotować niewątpliwy sukces. I tak sobie, wybaczcie tę zarozumiałość, za sukces poczytuję fakt, że ze Średnim czytamy książki. Trochę czytam ja, trochę czyta on, ale w czasach, kiedy dzieci „czytają” głównie, lub wręcz wyłącznie, komunikaty w grach na telefonie, fakt, że Średni chce z tatą poznawać historie spisane na papierze, uważam za coś wyjątkowego. Nie znaczy to, że Średni jest wolny od pokus dotykających współcześnie chyba wszystkie dzieci, ale pochwalę się Wam, że chociaż lubi „Wojny Gwiezdne”, to pytany o to, czy woli wieczorem obejrzeć kolejną część, czy poczytać książkę, odpowiada, że chce poczytać. I muszę powiedzieć, że choć i ja nie jestem wolny od gwiezdnowojennego sentymentu, to wzrusza mnie to, nawet kiedy to piszę.

Wspólna pasja

I tak przeczytaliśmy już wiele książek daleko wykraczających poza poziom wyznaczony obecnymi głupiutkimi „lekturami obowiązkowymi” (czy w ogóle będą jeszcze jakieś lektury obowiązkowe, czy dzieci będą już tylko malowały drwala?). Mamy za sobą odsądzonych od czci i wiary „Chłopców z Placu Broni”, zapomniany „Sposób na Alcybiadesa” Niziurskiego, którym Średni był absolutnie zachwycony, czy wszystkie części „Opowieści z Narni”, w trakcie czytania których jesteśmy. I wiele innych. I absolutnie nie jest to czytanie mechaniczne. W trakcie „Chłopców z Placu Broni” obydwu nam drżały głosy. Podczas czytania „Sposobu na Alcybiadesa” Średni analizował przydatność metod wypracowanych przez kilka roczników opisywanej przez Niziurskiego szkoły, w jego własnej szkole i na jego własnych nauczycieli. „SPONAA” Wątłusza i „Szekspira”, służąca wpływowi na prof. Misiaka wydała mu się genialnym pomysłem, który z całą pewnością pomoże mu przejść spokojnie przez lata szkoły podstawowej. Z kolei w „Opowieściach z Narni” kompletnie „utonął”, pasjonując się przygodami ich kolejnych bohaterów i dyskutując ze mną na temat ich chrześcijańskiego przesłania.

A przed snem…

Ale to jeszcze nic, bo najlepsze zostawiłem sobie na koniec. Otóż ostatnio Średni zażyczył sobie czytania przed snem… Słownika Języka Angielskiego. Nie takiego słownika, jaki sobie wyobrażamy w pierwszej chwili, ale takiego dla dzieci, z obrazkami, uporządkowanego tematycznie. Natomiast mimo wszystko słownika. I jest w tym bardzo konsekwentny. Czytamy przed snem, nawet mnie to usypia, a ten jeszcze pyta: „Czy możemy przeczytać jeszcze jeden rozdział?”. I muszę powiedzieć, że tutaj czuję się już nieco rozdarty, ponieważ z jednej strony to oczywiście bardzo pożyteczne i ambitne, poznaje nowe słówka, uczy się angielskiego (ja sam zawsze byłem kiepski w nauce języków, jedyny, którego nauczono mnie skutecznie, to rosyjski), no ale jednak… to słownik.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe