Stanowski do prezydenta Dudy: „Na początek muszę powiedzieć, mam do pana pretensje”

– Panie prezydencie, na początek muszę powiedzieć, że mam trochę do pana pretensje – zaczął w rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą dziennikarz Krzysztof Stanowski.
Krzysztof Stanowski i Andrzej Duda Stanowski do prezydenta Dudy: „Na początek muszę powiedzieć, mam do pana pretensje”
Krzysztof Stanowski i Andrzej Duda / fot. YouTube / Kanał Zero

W piątek o godz. 20.30 na Kanale Zero została wyemitowana rozmowa Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka z prezydentem Andrzejem Dudą. Autor nowego projektu na platformie YouTube zaczął dość nietypowo. – Panie prezydencie, na początek muszę powiedzieć, że mam trochę do pana pretensje – powiedział Stanowski.

– Mam pretensje polegające na tym, że my się musimy tłumaczyć z tego wywiadu. Doszło do takiej atmosfery w Polsce, wewnętrznych podziałów. I trochę pan, pana obóz, obóz przeciwny – wszyscy są za to wspólnie odpowiedzialni, że dzisiaj wywiad z prezydentem RP, który powinien być wielkim "wow", jest obciążeniem wizerunkowym. Ludzie mówią "po co, dlaczego, będziecie mieli łatkę przypiętą" – zwrócił uwagę.

– "Ten człowiek przyjmował w Pałacu skazanych przestępców i wy tam idziecie". To są te komentarze – dodał z kolei Robert Mazurek.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda reaguje na słowa Tuska: Niech pan premier tak nie straszy

Prezydent odpowiada

– Od czego mam zacząć? – zaśmiał się prezydent. Mazurek odparł: – Jak to jest, że po prawie 9 latach prezydentury, żyjemy w kraju, w którym nie można rozmawiać z głową państwa. Kto jest za to współodpowiedzialny, jeśli nie prezydent?

– Na pewno prezydent w jakimś stopniu jest też a to odpowiedzialny, ja nie mówię, że ja nie jestem odpowiedzialny w żadnym stopniu czy moi poprzednicy. Ale żeby tak trochę usprawiedliwić polską scenę polityczną, również media też są za to odpowiedzialne. Kiedy spojrzymy dalej, np. na USA, to wiem, że to ciśnienie i trudna wewnętrzna sytuacja, mogą być jeszcze znacznie większe – powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że chciałby, by sytuacja w Polsce była spokojniejsza, zwłaszcza, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna.

CZYTAJ TAKŻE: Hiszpański europoseł nie przebiera w słowach: Rząd Tuska to zlepek typu „Frankenstein”

„Nigdy nie byłem radykalny”

– Nigdy nie uważałem siebie za polityka radykalnego. Ja nigdy nie byłem radykalny. Ja zawsze starałem się być taki w miarę spokojny, w miarę wyważony. Oczywiście też jestem człowiekiem, mam swoje emocje, przeżycia. Pewnie, że mi się zdarzyło też o jedno słowo czy o dwa zdania za dużo powiedzieć. Były takie sytuacje, zresztą przepraszałem za to, ubolewałem nad tym – powiedział Duda.

– Zawsze starałem się patrzeć w sposób w miarę obiektywny i czasem sobie myślę tak: sądzę, że właśnie dlatego zostałem wybrany. Że większość ludzi w Polsce nigdy nie postrzegała mnie jako człowieka, jako polityka radykalnego. Ja nigdy nie miałem jakichś bardzo radykalnych poglądów – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Bruksela w ogniu podczas szczytu UE. Sieć zalana nagraniami z demonstracji rolników


 

POLECANE
Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji z ostatniej chwili
Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji

Niemieckie media donoszą, że mimo sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę, ponad sto samochodów wysokiej jakości marki BMW z zakładu w Hanowerze trafiło do klientów w Rosji. 

Zełenski oczekuje, że polska i duńska prezydencja w UE w 2025 roku będzie historyczna dla Ukrainy z ostatniej chwili
Zełenski oczekuje, że polska i duńska prezydencja w UE w 2025 roku będzie "historyczna dla Ukrainy"

Prezydent Wołodymyr Zełenski oznajmił w niedzielę, że w 2025 roku Ukraina musi poczynić jak największe postępy drodze do Unii Europejskiej i oczekuje, że polska i duńska prezydencja w tym okresie będzie historyczna dla jego kraju.

Po 3 latach Policja kończy operację zabezpieczania granicy polsko-białoruskiej pilne
Po 3 latach Policja kończy operację zabezpieczania granicy polsko-białoruskiej

Działania policjantów podczas operacji "Zapora" to przede wszystkim patrole skierowane całodobowo do nadzorowania punktów w odległości kilkudziesięciu/kilkuset metrów od pasa granicznego.

Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Co Polacy sądzą nt. działań PKW? [SONDAŻ]

Zdaniem większości ankietowanych, Państwowa Komisja Wyborcza powinna uwzględnić orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ws. odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego PiS. 

Kobieta spadła w jaskini z 6 metrów. Ratownicy wydobywali ją 72 godziny Wiadomości
Kobieta spadła w jaskini z 6 metrów. Ratownicy wydobywali ją 72 godziny

W jaskini Bueno Fonteno niedaleko Bergamo utknęła 32-latka. Jej wydobycie trwało 3 dni i konieczne było użycie ładunków wybuchowych, by poszerzyć przejście. W akcji brało udział 60 osób. Jak się okazuje, kobieta utknęła w tej jaskini nie pierwszy raz.

Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy na lodzie z ostatniej chwili
Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie"

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Neue Zuercher Zeitung” powiedział, że nie obawia się, iż prezydent USA Donald Trump zostawi Ukrainę "na lodzie". Podkreślił, że kraje NATO muszą zwiększyć do 3 proc. PKB wydatki na obronę, aby powstrzymać Rosję.

Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala. Są ofiary śmiertelne pilne
Śmigłowiec ratownictwa uderzył w ścianę szpitala. Są ofiary śmiertelne

Cztery osoby zginęły w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji, gdy śmigłowiec pogotowia ratunkowego uderzył w budynek szpitala.

Długa kolejka na przejściu granicznym. Niemal dwie doby czekania pilne
Długa kolejka na przejściu granicznym. Niemal dwie doby czekania

47 godzin czekać muszą na odprawę na granicy z Białorusią w Terespolu podróżujący samochodami osobowymi. Na przejściach z Ukrainą w kolejkach stoją ciężarówki – m.in. w Dorohusku 34 godziny, a w Korczowej 39 godzin.

Tragedia w Przemyślu. Mężczyzna postrzelił znajomą w głowę Wiadomości
Tragedia w Przemyślu. Mężczyzna postrzelił znajomą w głowę

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej, siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla. Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala.

Popularny serial zniknie z anteny TVN Wiadomości
Popularny serial zniknie z anteny TVN

Nadchodzące dni przyniosą zmiany w emisji popularnego serialu. Sympatycy "Na Wspólnej" będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

REKLAMA

Stanowski do prezydenta Dudy: „Na początek muszę powiedzieć, mam do pana pretensje”

– Panie prezydencie, na początek muszę powiedzieć, że mam trochę do pana pretensje – zaczął w rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą dziennikarz Krzysztof Stanowski.
Krzysztof Stanowski i Andrzej Duda Stanowski do prezydenta Dudy: „Na początek muszę powiedzieć, mam do pana pretensje”
Krzysztof Stanowski i Andrzej Duda / fot. YouTube / Kanał Zero

W piątek o godz. 20.30 na Kanale Zero została wyemitowana rozmowa Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka z prezydentem Andrzejem Dudą. Autor nowego projektu na platformie YouTube zaczął dość nietypowo. – Panie prezydencie, na początek muszę powiedzieć, że mam trochę do pana pretensje – powiedział Stanowski.

– Mam pretensje polegające na tym, że my się musimy tłumaczyć z tego wywiadu. Doszło do takiej atmosfery w Polsce, wewnętrznych podziałów. I trochę pan, pana obóz, obóz przeciwny – wszyscy są za to wspólnie odpowiedzialni, że dzisiaj wywiad z prezydentem RP, który powinien być wielkim "wow", jest obciążeniem wizerunkowym. Ludzie mówią "po co, dlaczego, będziecie mieli łatkę przypiętą" – zwrócił uwagę.

– "Ten człowiek przyjmował w Pałacu skazanych przestępców i wy tam idziecie". To są te komentarze – dodał z kolei Robert Mazurek.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda reaguje na słowa Tuska: Niech pan premier tak nie straszy

Prezydent odpowiada

– Od czego mam zacząć? – zaśmiał się prezydent. Mazurek odparł: – Jak to jest, że po prawie 9 latach prezydentury, żyjemy w kraju, w którym nie można rozmawiać z głową państwa. Kto jest za to współodpowiedzialny, jeśli nie prezydent?

– Na pewno prezydent w jakimś stopniu jest też a to odpowiedzialny, ja nie mówię, że ja nie jestem odpowiedzialny w żadnym stopniu czy moi poprzednicy. Ale żeby tak trochę usprawiedliwić polską scenę polityczną, również media też są za to odpowiedzialne. Kiedy spojrzymy dalej, np. na USA, to wiem, że to ciśnienie i trudna wewnętrzna sytuacja, mogą być jeszcze znacznie większe – powiedział Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że chciałby, by sytuacja w Polsce była spokojniejsza, zwłaszcza, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna.

CZYTAJ TAKŻE: Hiszpański europoseł nie przebiera w słowach: Rząd Tuska to zlepek typu „Frankenstein”

„Nigdy nie byłem radykalny”

– Nigdy nie uważałem siebie za polityka radykalnego. Ja nigdy nie byłem radykalny. Ja zawsze starałem się być taki w miarę spokojny, w miarę wyważony. Oczywiście też jestem człowiekiem, mam swoje emocje, przeżycia. Pewnie, że mi się zdarzyło też o jedno słowo czy o dwa zdania za dużo powiedzieć. Były takie sytuacje, zresztą przepraszałem za to, ubolewałem nad tym – powiedział Duda.

– Zawsze starałem się patrzeć w sposób w miarę obiektywny i czasem sobie myślę tak: sądzę, że właśnie dlatego zostałem wybrany. Że większość ludzi w Polsce nigdy nie postrzegała mnie jako człowieka, jako polityka radykalnego. Ja nigdy nie miałem jakichś bardzo radykalnych poglądów – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Bruksela w ogniu podczas szczytu UE. Sieć zalana nagraniami z demonstracji rolników



 

Polecane
Emerytury
Stażowe