Niemcy, Holendrzy i Izraelczycy wykupują nieruchomości w Polsce

Podczas gdy kolejne rządy próbują pomóc młodym Polakom mającym problemy z kupnem swojego pierwszego mieszkania, są takie podmioty, które po prostu skupują całe bloki mieszkalne czy osiedla. Jednym z takich przykładów jest opisywana przez portal propertynews.pl transakcja na warszawskiej Pradze.
CZYTAJ TAKŻE: Bruksela w ogniu podczas szczytu UE. Sieć zalana nagraniami z demonstracji rolników
Fundusz kupił 119 mieszkań
Jak czytamy, „Grupa Van der Vorm, holenderski fundusz inwestycyjny, z sukcesem sfinalizowała transakcję nabycia 119 mieszkań zlokalizowanych przy ulicy Siennickiej”. Podkreślono, że wszystkie lokale mają zostać przeznaczone pod wynajem.
– Mamy obecnie wiodącą pozycję na rynku wynajmu mieszkań komercyjnych w Polsce. Kontynuujemy inwestycje i rozwój: wciąż widzimy wiele możliwości. Koncentrujemy się na strategicznych lokalizacjach: blisko stacji metra i dworców, niedaleko uniwersytetów i centrów miast – skomentował całą sprawę René Voortmeijer, CCO Grupy Van der Vorm.
CZYTAJ TAKŻE: Hiszpański europoseł nie przebiera w słowach: Rząd Tuska to zlepek typu „Frankenstein”
Nie tylko Holendrzy
Według informacji podanych przez serwis, transakcja sfinalizowana przez Holendrów to tylko jeden z przykładów najmu instytucjonalnego, który rozwija się w Polsce.
Na polskim rynku działa obecnie około 20 podmiotów, które - podobnie jak holenderska Grupa Van der Vorm - specjalizują się w tego typu biznesie. To kapitał pochodzący m.in. z Niemiec, Izraela, USA czy Skandynawii.
Serwis businessinsider.com.pl zwraca uwagę, że rynkowi nad Wisłą bacznie przyglądają się także podmioty z RPA i Japonii.