Dramat Justyny Kowalczyk

Najbardziej utytułowana polska biegaczka narciarska pochowała męża – Kacpra Tekielego. Miał zaledwie 38 lat; był znanym alpinistą i instruktorem wspinaczki. Porwała go lawina podczas wyprawy w szwajcarskich Alpach. Bezskutecznie próbował go ratować znany polski wspinacz Andrzej Bargiel.
Pogrzeb Kacpra odbył się 30 maja w Gdańsku-Oliwie. To stamtąd pochodził mężczyzna, to właśnie tutaj wziął ślub z Justyną Kowalczyk w 2020 roku.
Czytaj również: Nie żyje Kacper Tekieli. Legenda polskiego himalaizmu zabrała głos
Dramat Justyny Kowalczyk
Justyna Kowalczyk bardzo mocno przeżyła rodzinną tragedię.
Podzieliła się trudnym wpisem.
Rok 2023 zawierał najpiękniejsze chwile i najgorsze minuty, godziny, dni, miesiące mojego życia. Był przełomowy. Ogromne emocje, które towarzyszą utracie Najważniejszego Człowieka, zmieniają wszystko. Jestem dumna, bo walczę. 2024 trudniejszy być nie może, więc dobrze, że puka
- napisała Kowalczyk w mediach społecznościowych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Euforia w Pałacu Buckingham. Książę William i Kate Middleton wydali oświadczenie. Gratulacje z całego świata