Minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, PR i PAP

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało w środę komunikat w sprawie postawienia w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A, Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A.
Bartłomiej Sienkiewicz Minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, PR i PAP
Bartłomiej Sienkiewicz / fot. PAP/Leszek Szymański

„W związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A.” – przekazało za pośrednictwem mediów społecznościowych Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jak podkreślono, „w obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania.

„Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela” – dodano.

Pod oświadczeniem MKIDN podpisał się minister Bartłomiej Sienkiewicz.

CZYTAJ TAKŻE: Nieoficjalnie: W kręgu pułkownika Sienkiewicza rozważa się przeprowadzenie prowokacji

Ważny polityk Polski 2050 wzywa do rozwiązań siłowych w mediach publicznych

Poseł Polski 2050 Michał Kobosko w środę był gościem w Programie Trzecim Polskiego Radia. Odniósł się do gorących wydarzeń ostatnich dni, a mianowicie burzy ws. mediów publicznych. Polityk stwierdził m.in, że posłowie PiS powinni być siłowo wyprowadzeni z budynków, a ich działania określił "okupacją". 

Tej dyskusji, którą mamy pod koniec 2023 r., by w ogóle nie było, tego problemu by w ogóle nie było, gdyby nie efekt działań Prawa i Sprawiedliwości, który my musimy rozplątać, odplątać, wyprowadzić media publiczne na prostą, wyprowadzić fizycznie polityków z tych miejsc, które oni okupują. Media publiczne to nie miejsce, gdzie mają zasiadać politycy i tam spędzać czas dniami i nocami. Jeżeli mówimy o posłach, to ich miejsce pracy jest w Sejmie

– mówił Kobosko. Zapowiedział również dużą ustawę o mediach publicznych. 

Rozpoczęliśmy rozmowy, negocjacje w gronie partii koalicyjnych. Wszystkie strony zdają sobie sprawę, że sytuację mediów publicznych trzeba ustabilizować na lata

– podsumował polityk.

Czytaj również: Petru buńczucznie: "Trzeba zignorować weto prezydenta. Nie będzie nam blokował budżetu" 

Skandal wokół siłowego przejęcia TVP - kontekst

Nie milkną echa wobec skandalu, jaki wybuchł gdy rząd Donalda Tuska bezprawnie i siłowo przejął media publiczne. Do budynku TVP na Woronicza "nowe władze" weszły razem z osiłkami i z pominięciem prawa i procedur. Podobna sytuacja trwa w budynku TVP na Placu Powstańców w Warszawie i w siedzibie TVP. 

Wciąż "na stanowisku" trwa w siedzibie PAP prezes agencji Wojciech Surmacz, a w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej jej kierownictwo: Michał Adamczyk, Samuel Pereira, Marcin Tulicki.

Siłowe przejęcie mediów publicznych skrytykowała nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także media dotychczas jednoznacznie wspierające "demokratyczną opozycję" w Polsce.

„Zdajemy sobie sprawę, że uwarunkowania polityczne i prawne bardzo utrudniają reformy. Nie możemy jednak nie zauważyć, że sposób rozpoczęcia zmian w mediach publicznych budzi poważne wątpliwości prawne” – pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka w oświadczeniu odnoszącym się do działań nowego rządu ws. mediów publicznych.

„Brutalna taktyka nowego rządu przekształciła przyziemną rotację nominacji politycznych w wysoce upolityczniony dramat z oskarżeniami o łamanie prawa” – komentuje z kolei Peter Doran na łamach "New York Post".

„Naprawdę przerażające pierwsze kroki nowego polskiego rządu, który zdecydował się nie tylko zamknąć TVP World anglojęzyczny kanał telewizyjny, ale także wysłać policję do jego studia. TVP World była jedynym wpływowym głosem Europy Środkowej w mediach światowych. Solidaryzuję się z jego zespołem” – twierdzi niemiecki ekspert do spraw Europy Wschodniej Sergej Sumlenny. Analityk, który pracował na Ukrainie jako dyrektor Fundacji imienia Heinricha Boella. 


 

POLECANE
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jest sondaż gorące
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jest sondaż

86,5 proc. Polaków odpowiedziało "nie" na pytanie, czy Polska powinna wysłać żołnierzy na Ukrainę. 58,5 proc. respondentów jest stanowczo przeciwko takiej decyzji, 28 proc. udzieliło odpowiedzi "raczej nie" - wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Strzelanina z udziałem agentów Secret Service w pobliżu Białego Domu Wiadomości
Strzelanina z udziałem agentów Secret Service w pobliżu Białego Domu

Media obiegła informacja o incydencie w pobliżu Białego Domu. Wiadomo, że do akcji wkroczyli agenci Secret Service.

Niepozorne zagrożenie wraca co roku. Sieć obiegło nagranie Wiadomości
Niepozorne zagrożenie wraca co roku. Sieć obiegło nagranie

Sezon na kleszcze właśnie się zaczął - i to szybciej niż zwykle. W sieci pojawiło się nagranie, które wywołało niepokój wśród internautów. Wędkarz prowadzący profil @wedkarstwozpasja opublikował wideo znad jednej z polskich rzek, gdzie na źdźbłach trawy widać siedzące kleszcze. Jak sam mówi – widział je nad kilkoma rzekami, a sytuację określił jako "prawdziwą plagę".

Walić Trumpa. Brawurowa szarża znanego muzyka na antenie Polsatu Wiadomości
"Walić Trumpa". Brawurowa szarża znanego muzyka na antenie Polsatu

– Zachęcamy oczywiście, walić Trumpa i jego współpracowników, pozdrawiamy wszystkie siły demokratyczne, które próbują obalić tego szaleńca – mówił na antenie "halo tu Polsat" znany muzyk Krzysztof Zalewski.

„Żenada!”. Polityczne show Trzaskowskiego w Łękawicy polityka
„Żenada!”. Polityczne show Trzaskowskiego w Łękawicy

Gminny Dzień Kobiet w Łękawicy miał być okazją do świętowania, koncertu i wspólnej zabawy. Organizatorzy zapowiadali muzyczne występy, loterię, kwiaty i poczęstunek, a główną gwiazdą wieczoru miał być Wojciech Gąssowski. Jednak tuż przed wydarzeniem okazało się, że na scenie pojawi się również Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP.

Właściciel TVN Warner Bros. Discovery zmarnował okazję gorące
Właściciel TVN Warner Bros. Discovery zmarnował okazję

Nie ustają spekulacje wokół sprzedaży przez amerykański koncern Warner Bros. Discovery stacji TVN. Może to mieć związek z nienajlepszą sytuacją finansową koncernu. I nie jest to jedyny jego kłopot.

Awantura na granicy. Burmistrz Zgorzelca ma dosyć Wiadomości
Awantura na granicy. Burmistrz Zgorzelca ma dosyć

Burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz skieruje do Parlamentu Europejskiego petycję ws. wznowienia kontroli granicy przez niemieckie służby na przejściu granicznym Zgorzelec-Görlitz.

Żałoba w Barcelonie. Lewandowski opublikował wpis Wiadomości
Żałoba w Barcelonie. Lewandowski opublikował wpis

FC Barcelona otrzymała tragiczną wiadomość tuż przed meczem z Osasuną w 27. kolejce La Liga. W sobotnie popołudnie zmarł Carles Minarro Garcia, lekarz pierwszej drużyny. Miał zaledwie 40 lat.

Komunikat NASA w sprawie dwóch kluczowych misji kosmicznych Wiadomości
Komunikat NASA w sprawie dwóch kluczowych misji kosmicznych

NASA wydała komunikat ws. dwóch kluczowych misji kosmicznych. Okazuje się, że nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Musk: Jeśli wyłączę Starlinki, front na Ukrainie upadnie z ostatniej chwili
Musk: Jeśli wyłączę Starlinki, front na Ukrainie upadnie

W niedzielę miliarder i szef Departamentu Wydajności Państwa (DOGE) zamieścił na platformie X kilka ważnych z punktu widzenia Europy wpisów. 

REKLAMA

Minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, PR i PAP

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało w środę komunikat w sprawie postawienia w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A, Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A.
Bartłomiej Sienkiewicz Minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji TVP, PR i PAP
Bartłomiej Sienkiewicz / fot. PAP/Leszek Szymański

„W związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A.” – przekazało za pośrednictwem mediów społecznościowych Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jak podkreślono, „w obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania.

„Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela” – dodano.

Pod oświadczeniem MKIDN podpisał się minister Bartłomiej Sienkiewicz.

CZYTAJ TAKŻE: Nieoficjalnie: W kręgu pułkownika Sienkiewicza rozważa się przeprowadzenie prowokacji

Ważny polityk Polski 2050 wzywa do rozwiązań siłowych w mediach publicznych

Poseł Polski 2050 Michał Kobosko w środę był gościem w Programie Trzecim Polskiego Radia. Odniósł się do gorących wydarzeń ostatnich dni, a mianowicie burzy ws. mediów publicznych. Polityk stwierdził m.in, że posłowie PiS powinni być siłowo wyprowadzeni z budynków, a ich działania określił "okupacją". 

Tej dyskusji, którą mamy pod koniec 2023 r., by w ogóle nie było, tego problemu by w ogóle nie było, gdyby nie efekt działań Prawa i Sprawiedliwości, który my musimy rozplątać, odplątać, wyprowadzić media publiczne na prostą, wyprowadzić fizycznie polityków z tych miejsc, które oni okupują. Media publiczne to nie miejsce, gdzie mają zasiadać politycy i tam spędzać czas dniami i nocami. Jeżeli mówimy o posłach, to ich miejsce pracy jest w Sejmie

– mówił Kobosko. Zapowiedział również dużą ustawę o mediach publicznych. 

Rozpoczęliśmy rozmowy, negocjacje w gronie partii koalicyjnych. Wszystkie strony zdają sobie sprawę, że sytuację mediów publicznych trzeba ustabilizować na lata

– podsumował polityk.

Czytaj również: Petru buńczucznie: "Trzeba zignorować weto prezydenta. Nie będzie nam blokował budżetu" 

Skandal wokół siłowego przejęcia TVP - kontekst

Nie milkną echa wobec skandalu, jaki wybuchł gdy rząd Donalda Tuska bezprawnie i siłowo przejął media publiczne. Do budynku TVP na Woronicza "nowe władze" weszły razem z osiłkami i z pominięciem prawa i procedur. Podobna sytuacja trwa w budynku TVP na Placu Powstańców w Warszawie i w siedzibie TVP. 

Wciąż "na stanowisku" trwa w siedzibie PAP prezes agencji Wojciech Surmacz, a w siedzibie Telewizyjnej Agencji Informacyjnej jej kierownictwo: Michał Adamczyk, Samuel Pereira, Marcin Tulicki.

Siłowe przejęcie mediów publicznych skrytykowała nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także media dotychczas jednoznacznie wspierające "demokratyczną opozycję" w Polsce.

„Zdajemy sobie sprawę, że uwarunkowania polityczne i prawne bardzo utrudniają reformy. Nie możemy jednak nie zauważyć, że sposób rozpoczęcia zmian w mediach publicznych budzi poważne wątpliwości prawne” – pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka w oświadczeniu odnoszącym się do działań nowego rządu ws. mediów publicznych.

„Brutalna taktyka nowego rządu przekształciła przyziemną rotację nominacji politycznych w wysoce upolityczniony dramat z oskarżeniami o łamanie prawa” – komentuje z kolei Peter Doran na łamach "New York Post".

„Naprawdę przerażające pierwsze kroki nowego polskiego rządu, który zdecydował się nie tylko zamknąć TVP World anglojęzyczny kanał telewizyjny, ale także wysłać policję do jego studia. TVP World była jedynym wpływowym głosem Europy Środkowej w mediach światowych. Solidaryzuję się z jego zespołem” – twierdzi niemiecki ekspert do spraw Europy Wschodniej Sergej Sumlenny. Analityk, który pracował na Ukrainie jako dyrektor Fundacji imienia Heinricha Boella. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe