„Wstyd”. Burza po emisji Dzień Dobry TVN
Nie mam kontaktu z córką, to jest moja decyzja. Nie chcę do tego wracać, powiedziałem już wszystko. Nie czuję więzi po tym wszystkim, co się wydarzyło. Chcę być szczery, nie chcę mydlić oczu. Były próby zbudowania tej więzi, te próby się nie udały i myślę, że takie próbowanie co chwilę też jest złe dla Inez
– powiedział Jakub Rzeźniczak w „Dzień dobry TVN”.
CZYTAJ WIĘCEJ: PiS i KO ze spadkiem [SONDAŻ]
Piłkarz dodał też, że na obecną chwilę nie chce, by jego córki (oczekuje dziecka z obecną żoną Pauliną Rzeźniczak) w przyszłości się spotkały.
Burza po emisji „Dzień dobry TVN”
Po emisji wywiadu w mediach społecznościowych zawrzało:
Rzeźniczaków zapraszacie??? Kogo wy promujecie?? Ci ludzie zasługują na ostracyzm społeczny. Jestem zaskoczona wartościami które promujecie a właściwie ich braku. Wstyd.
A pytania zadane,zwłaszcza o córeczkę, to dziennikarski ściek. I dziwię się że jego żona która sama zostanie matka i również córeczki pozwala mówić mu takie rzeczy!!!!!
Szkoda że zafundował swojej córce traume na cale zycie. Życzliwe dzieci pokażą kiedyś w szkole jak jej tatuś przed całą PL powiedział że to była jego decyzja żeby urwać z nią kontakt.
Przeproście jutro mała Inez i jej mamę! Czemu promujecie Rzeźniczaka, faceta bez serca, który twierdzi, że teraz bardziej inaczej i liczy się tylko trzecie dziecko?!?!?! Jego żonie nie jest wstyd?!?!?! Nie boi się że zrobi z nią to samo?!?!?!?!!?!?!?!?!!?!
[pisownia oryginalna – przyp. red.]
CZYTAJ WIĘCEJ: Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
„Dzień dobry TVN”, w skrócie „DDTVN”, to polski poranny magazyn emitowany na antenie TVN codziennie od 7:45 do 11:30 oraz retransmitowany na antenie polonijnej stacji i TVN. Program poświęcony jest m.in. rozrywce, kulturze, sportowi i podróżom. Trzon „Dzień dobry TVN” stanowią rozmowy na żywo z gośćmi zaproszonymi do studia.