„Trybunał Konstytucyjny zamyka sprawę do 16 stycznia”. Eksperci o sytuacji mediów publicznych
Nowa koalicja, nowy rząd zapowiada zmiany w mediach publicznych. Donald Tusk mówi wprost o likwidacji mediów publicznych. W czwartek Trybunał Konstytucyjny (TK) wydał zabezpieczenie, które ma zablokować zmiany w Telewizji Polskiej. TK zobowiązał Skarb Państwa do powstrzymania się od likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz zmian w ich zarządach.
16 stycznia ma się odbyć rozprawa Trybunału Konstytucyjnego na wniosek posłów PiS o zbadanie zgodności z konstytucją niektórych przepisów Kodeksu spółek handlowych w odniesieniu do spółek stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji.
Głos prawników
W sprawie próby przejęcia mediów publicznych wypowiedzieli się eksperci.
Prof. Waldemar Gontarski, ekspert ds. prawa Unii Europejskiej, powiedział w Programie 1 Polskiego Radia, że zapowiedzi Donalda Tuska dotyczące „przejęcia” mediów publicznych są niezgodne z prawem polskim i prawem UE.
– Na szczęście TK wydał postanowienie niedopuszczające do tego, żeby minister kultury mógł likwidować telewizję i radio (…). Bez zmiany ustawy o radiofonii i telewizji nie można likwidować telewizji publicznej i radia publicznego – powiedział prof. Gontarski.
Z kolei były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski na antenie TVP Info stwierdził, że dyskusja wokół mediów publicznych powinna zostać odłożona do 16 stycznia.
– Nie ma żadnych przepisów i możliwości prawnych, żeby z mediami publicznymi zrobić to, co zamierza nowy rząd. Sam fakt postanowienia zabezpieczającego Trybunału Konstytucyjnego tę sprawę zamyka do 16 stycznia – zauważył były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. – Na gruncie przepisów nie da się zrealizować planów nowego rządu – podkreślił.
Są też opinie kontrowersyjne
Dyskusyjną opinię przedstawiła natomiast prof. Katarzyna Bilewska. Jak wskazuje na portalu Business Insider, zabezpieczenie wydane przez Trybunał Konstytucyjny jest wadliwe ze względu na skład, ale także nie jest prawnie skuteczne ani wobec Skarbu Państwa, ani wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego, czyli Bartłomieja Sienkiewicza.
– Według Kodeksu postępowania cywilnego, które stosuje się tu odpowiednio, sąd może skierować nakazy i zakazy w trybie zabezpieczenia tylko wobec stron postępowania. W tej sprawie uczestnikami tego postępowania są tylko Sejm i Prokurator Generalny. W sprawie nie uczestniczy ani Skarb Państwa, ani minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz – ocenia prof. Bilewska.
Dodamy, że w czwartek odbył się protest przed siedzibą TVP w Warszawie. Organizatorem był Adam Borowski z klubu „Gazety Polskiej”. Obok widzów, słuchaczy i czytelników na manifestacji pojawili się dziennikarze, publicyści i redaktorzy. Postanowili oni w ten sposób sprzeciwić się skandalicznym próbom przejęcia władzy w mediach.
Zobacz też:
- Demonstracja w obronie TVP, gorąco w sieci: „Przeżyliśmy ruska, przeżyjemy Tuska”
- Szczyt UE. Nieoficjalnie: To kanclerz Niemiec zaproponował, by premier Węgier opuścił salę obrad
PR1/TVPInfo/Business Insider/MN