Klementyna Suchanow się doigrała: „Spotkamy się w sądzie”

Czy kogoś zdziwi, że pełnomocnikiem Grzegorz Braun był kiedyś prezes Ordo Iuris Kwaśniewski oraz Bartosz Lewandowski? Dot. incydentu z Braunem w komisji wyborczej w 2014 roku. Onuca do onucy i to z pewnym stażem
– napisała na platformie X Klementyna Suchanow.
Sprawa dotyczyła pokojowej manifestacji w sali konferencyjnej PKW w listopadzie 2014 r. Grupa działaczy środowisk prawicowych manifestowała wówczas przeciwko niejasnemu i nieprzejrzystemu sposobowi liczenia głosów po wyborach samorządowych. Miały miejsce siłowe zatrzymania. Grzegorz Braun wyrokiem z marca 2015 r. został uznany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie za winnego popełnienia przestępstwa z art. 193 KK („Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”). Na skutek apelacji obrońcy Sąd Okręgowy w Warszawie w sierpniu ub.r. zmienił wyrok i uniewinnił reżysera od popełnienia zarzuconego mu czynu.
Rzecznik SN prof. Aleksander Stępkowski: Sąd Najwyższy autoryzował bunt obwodowych komisji wyborczych
„Pomoc prawna”
Tak. Była to pomoc prawna, która udzieliliśmy jako obrońcy w bulwersującej sprawie nielegalnych zatrzymań w związku protestem w PKW w 2014 r. Sprawa była prowadzona w ramach praktyki adwokackiej i skończyła się dla praktycznie wszystkich protestujących wyrokiem uniewinniającym. Tak było też z G. Braunem. Działanie ówczesnej policji i prokuratury było skandaliczne. Zatrzymano też wielu dziennikarzy. Sąd zawiadamiał prokuraturę w zw. z przekroczeniem uprawnień przez policjantów. Grzegorz Braun był wtedy reżyserem i nie był posłem żadnej partii, a skuteczna obrona tylko potwierdza, że nasz pomoc była potrzebna
– odpowiedział Suchanow mec. Bartosz Lewandowski.
Szkoda, że nie chciał mnie Pan bronić, gdy policja łamała nam ręce. wybór klientów: Braun, policjanci, Lisow dużo mówi. może czas zrobić wyznanie, np. o kontaktach z ros amb. i porzucić onucowe sieci? młody Pan jest, szkoda życia. telefon do mnie chyba Pan zna
– kontynuowała Suchanow.
„Co mi Pani zarzuca?”
To klient wybiera adwokata, a nie odwrotnie. Pomoc prawna udzieloną osobom potrzebującym należy się każdemu. To wynika z polskiego prawa i Kodeksu Etyki Adwokata. Bronię dziennikarzy, polityków, zwykłych obywateli, rodziców, ale także członków grup przestępczych. To zarzut pod adresem adwokata? Pani mnie nigdy o pomoc prawną nie prosiła. Jeśli jest Pani taka odważna to proszę o wskazanie konkretnie o jakie kontakty z ambasadą rosyjską chodzi i co mi Pani zarzuca pisząc, że jestem onucą. Konkretnie. Mam to odbierać jako zarzut działalności agenturalnej? Współpracy z obcym wywiadem? Może działaniem na szkodę Państwa polskiego? Proszę o konkretną odpowiedź
– odpowiadał mec. Lewandowski.
Szanowny Panie, o Panach kontaktach z amb. rosyjską wiem więcej niż mogę na tt napisać. Myślę, że stoi Pan przed wyborem: albo samemu to opowiedzieć albo czekać aż napiszę artykuł. Jestem sympatyczną osobą, wysłucham z empatią historii błędu młodego człowieka, odwagi
– drążyła Suchanow.
„Spotkamy się w sądzie”
Czy to jest groźba? Proszę odpowiedzieć konkretnie. Na czym miały polegać moje mroczne i niedopuszczalne kontakty z ambasadą rosyjską? To, że jako pełnomocnik Denisa Lisova byłem w kontakcie z konsulem rosyjskim w 2019 r., co jest standardem przy obronie cudzoziemców? Miałem też w swojej praktyce adwokackiej kontakt z przedstawicielami ambasad Kazachstanu, Niemiec, Francji, USA, Armenii czy np. Gruzji. Na tym polega moja praca, bowiem przy zatrzymaniu obywatela danego kraju organy mają obowiązek zawiadomić konsulat. Więc proszę napisać konkretnie o co Pani chodzi, bo insynuacje zakończą się dla Pani w sądzie. Pani wypowiedź w programie Tomasza Piątka pamiętam i za to jeszcze spotkamy się w sądzie, ale chętnie dołożę coś nowego do pozwu. Czekam.
– odpowiadał mec. Lewandowski, jednak odpowiedzi się nie doczekał.
Ciesz się, głupia kobieto, że żyłaś w pierdołowatej „Polsce PiS”. W USA, Francji czy Niemczech przy próbie ataku na limuzynę prezydenta policja po prostu by cię zastrzeliła na miejscu, nie pierdzieląc się z łapaniem za ręce
– skonkludował red. Rafał Ziemkiewicz.
Konfederacja: Potępiamy happening Grzegorza Brauna
13 grudnia Grzegorz Braun zgasił w Sejmie chanukową menorę przy pomocy gaśnicy, co spotkało się z powszechnym oburzeniem w kraju i za granicą. Rzecznik prasowa Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, odnosząc się do zgaszenia przez Brauna zapalonych w Sejmie świec chanukowych, stwierdziła, że stanowisko Konfederacji jest takie, że „potępiają tego typu happening”.
Zapytana o to, czy słowo „happening” jest w tym wypadku odpowiednie, odparła: – Dlaczego nie?
Braun jest artystą, jest reżyserem i być może jest to jego forma ekspresji
– oceniła rzeczniczka Konfederacji.
Tak. Była to pomoc prawna, która udzieliliśmy jako obrońcy w bulwersującej sprawie nielegalnych zatrzymań w związku protestem w PKW w 2014 r. Sprawa była prowadzona w ramach praktyki adwokackiej i skończyła się dla praktycznie wszystkich protestujących wyrokiem uniewinniającym.…
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) December 13, 2023