Rekordzista półfinału teleturnieju „Jeden z dziesięciu” nie wystąpi w finale. Podano przyczynę

Jak donoszą media, Artur Baranowski, finalista „Jeden z dziesięciu”, który w ostatnim odcinku wprawił w osłupienie widzów i brawurowo awansował do finałowego odcinka, nie wystąpił ostatecznie w odcinku finałowym. 
Artur Baranowski Rekordzista półfinału teleturnieju „Jeden z dziesięciu” nie wystąpi w finale. Podano przyczynę
Artur Baranowski / screen video TVP

Wideo z 28-letnim Arturem Baranowskim, który wziął na siebie wszystkie pytania i odpowiedział bezbłędnie na każde z nich, błyskawicznie stało się viralem, a sam uczestnik teleturnieju zdobył z miejsca ogromną popularność.

Czytaj więcej: Rekord w „Jeden z dziesięciu”. Tadeusz Sznuk nie mógł w to uwierzyć

Artur Baranowski nie dotarł na finał „Jeden z dziesięciu”

O sprawie jako pierwszy poinformował portal Onet.pl. Przekazano, że Artur Baranowski z powodu awarii auta nie dotarł na nagranie finałowego odcinka teleturnieju. Samochód odmówił posłuszeństwa na trasie, mniej więcej dwie godziny drogi od studia TVP3 w Lublinie, gdzie nagrywany jest „Jeden z dziesięciu”.

Oznacza to, że pan Artur stracił szansę na zdobycie głównej nagrody Wielkiego Finału, która wynosi 40 tys. zł. Jest jednak spora szansa, że z powodu olbrzymiej przewagi nad konkurentami i tak zdobędzie nagrodę za największą liczbę punktów – 10 tys. zł. Ponadto za zwycięstwo w „zwykłym” odcinku otrzymał już 5 tys. zł, luksusowy zegarek i pobyt w luksusowym hotelu dla dwóch osób.

Wielkie Finały „Jednego z dziesięciu” w TVP1 nie są emitowane na żywo, lecz nagrywane z wyprzedzeniem. Interia informuje, że podczas nagrania Tadeusz Sznuk poinformował, że finał zostanie rozegrany z udziałem dziewięciu, a nie dziesięciu graczy, i wyjaśnił, co przytrafiło się panu Arturowi. 

Niebywały rekord w „Jeden z dziesięciu”

Teleturniej „Jeden z dziesięciu” cieszy się dużą popularnością i umila czas polskim telewidzom od prawie trzydziestu lat. Biorą w nim udział osoby, które różnią się od siebie wiekiem, poziomem wykształcenia czy wykonywanym zawodem. Bez względu na te odmienności każdy z uczestników próbuje dotrzeć do finału i po drodze odpowiedzieć na nierzadko trudne pytania. Artur Baranowski, młody ekonomista ze Śliwnik w województwie łódzkim, podczas ostatniego odcinka wprawił w osłupienie samego prowadzącego Tadeusza Sznuka.

W finałowej części odcinka pan Artur wykazał się nieprawdopodobną wiedzą i nawet nie dał szans konkurentom, by udzielili choćby jednej odpowiedzi, gdyż wszystkie pytania wziął „na siebie”. Prowadzący, jak również współuczestnicy, nie kryli zdziwienia. Także internauci komentowali, że taka sytuacja to prawdziwe zaskoczenie. Pan Artur zdobył bowiem łącznie 773 punkty, a także 30 punktów bonusowych za to, że nie stracił żadnej szansy. 

Czytaj również: Francja odmawia UE zapłaty kar za nieosiągnięcie celów w zakresie energii odnawialnej


 

POLECANE
Specjalny salonik VIP na dworcu dla Hennig-Kloski. Konsternacja w PKP Wiadomości
Specjalny "salonik VIP" na dworcu dla Hennig-Kloski. Konsternacja w PKP

Ministerstwo Klimatu i Środowiska żądało od PKP wydzielenia ekskluzywnego miejsca dla minister Hennig-Kloski, podczas gdy ta będzie oczekiwać na pociąg – wynika z ustaleń Radia ZET.

Ogromny pożar w Gdańsku. Jest nagranie z lotu ptaka z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Gdańsku. Jest nagranie z lotu ptaka

W dawnych Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego na gdańskiej Przeróbce wybuchł pożar. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się ok. 60 osób. Media społecznościowe obiegło dramatyczne nagranie, na którym widać skalę zdarzenia.

Nowe ostrzeżenie GIS. Chodzi o popularny produkt Wiadomości
Nowe ostrzeżenie GIS. Chodzi o popularny produkt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie dotyczące odżywki białkowej "Whey Protein". Doszło do ponownego wprowadzenia do obrotu wycofanej partii produktu, w której wcześniej wykryto obecność metalicznego ciała obcego.

Zaginął samorządowiec i muzyk disco polo. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginął samorządowiec i muzyk disco polo. Policja prosi o pomoc

Policja apeluje do osób, które w ostatnim czasie mogły spotkać zaginionego samorządowca i muzyka disco polo z pow. zwoleńskiego (Mazowieckie). 38-letni Łukasz Wnuk wyszedł z domu w niedzielę po południu i do tej pory nie skontaktował się z rodziną. Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły rezultatu.

Trzaskowski: Mamy dwie płcie polityka
Trzaskowski: Mamy dwie płcie

– Ja jestem politykiem zdrowego rozsądku, a według polskiego prawa mamy dwie płcie biologiczne, wszyscy o tym wiemy – mówił na antenie Polsat News kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. 

Nie mam z tym nic wspólnego!. Dramat Roberta Makłowicza Wiadomości
"Nie mam z tym nic wspólnego!". Dramat Roberta Makłowicza

Robert Makłowicz, znany krytyk kulinarny i podróżnik, padł ofiarą oszustów internetowych. W mediach społecznościowych pojawiły się fałszywe konta, które podszywają się pod niego, publikując treści bez jego wiedzy i zgody. Co gorsza, niektóre z nich poruszają tematy polityczne, co budzi szczególne zaniepokojenie.

Kolumbijczycy starli się w centrum Słupska. Nagranie obiegło sieć gorące
Kolumbijczycy starli się w centrum Słupska. Nagranie obiegło sieć

W centrum Słupska doszło do awantury, w której udział wzięło około 30 Kolumbijczyków. Policja apeluje do świadków zdarzenia.

Pożar hali w Gdańsku. Ewakuacja Wiadomości
Pożar hali w Gdańsku. Ewakuacja

W dawnych Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego na gdańskiej Przeróbce wybuchł pożar. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się ok. 60 osób.

Dziennikarz WP: Izabela Leszczyna kłamie Wiadomości
Dziennikarz WP: Izabela Leszczyna kłamie

"Bardzo smutne jest to, co robi Izabela Leszczyna. Czyli mówiąc wprost – kłamie, żeby wpadło parę lajków na Twitterku" – pisze w mediach społecznościowych dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

Ekspert: jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości gorące
Ekspert: jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości

Dzień 3 lutego 2025 r. to data przełomowa w historii sądownictwa, jeszcze nigdy nikt tak nie upodlił polskiego wymiaru sprawiedliwości jak Komisja Kodyfikacyjna Prawa o Ustroju Sądów Powszechnych.

REKLAMA

Rekordzista półfinału teleturnieju „Jeden z dziesięciu” nie wystąpi w finale. Podano przyczynę

Jak donoszą media, Artur Baranowski, finalista „Jeden z dziesięciu”, który w ostatnim odcinku wprawił w osłupienie widzów i brawurowo awansował do finałowego odcinka, nie wystąpił ostatecznie w odcinku finałowym. 
Artur Baranowski Rekordzista półfinału teleturnieju „Jeden z dziesięciu” nie wystąpi w finale. Podano przyczynę
Artur Baranowski / screen video TVP

Wideo z 28-letnim Arturem Baranowskim, który wziął na siebie wszystkie pytania i odpowiedział bezbłędnie na każde z nich, błyskawicznie stało się viralem, a sam uczestnik teleturnieju zdobył z miejsca ogromną popularność.

Czytaj więcej: Rekord w „Jeden z dziesięciu”. Tadeusz Sznuk nie mógł w to uwierzyć

Artur Baranowski nie dotarł na finał „Jeden z dziesięciu”

O sprawie jako pierwszy poinformował portal Onet.pl. Przekazano, że Artur Baranowski z powodu awarii auta nie dotarł na nagranie finałowego odcinka teleturnieju. Samochód odmówił posłuszeństwa na trasie, mniej więcej dwie godziny drogi od studia TVP3 w Lublinie, gdzie nagrywany jest „Jeden z dziesięciu”.

Oznacza to, że pan Artur stracił szansę na zdobycie głównej nagrody Wielkiego Finału, która wynosi 40 tys. zł. Jest jednak spora szansa, że z powodu olbrzymiej przewagi nad konkurentami i tak zdobędzie nagrodę za największą liczbę punktów – 10 tys. zł. Ponadto za zwycięstwo w „zwykłym” odcinku otrzymał już 5 tys. zł, luksusowy zegarek i pobyt w luksusowym hotelu dla dwóch osób.

Wielkie Finały „Jednego z dziesięciu” w TVP1 nie są emitowane na żywo, lecz nagrywane z wyprzedzeniem. Interia informuje, że podczas nagrania Tadeusz Sznuk poinformował, że finał zostanie rozegrany z udziałem dziewięciu, a nie dziesięciu graczy, i wyjaśnił, co przytrafiło się panu Arturowi. 

Niebywały rekord w „Jeden z dziesięciu”

Teleturniej „Jeden z dziesięciu” cieszy się dużą popularnością i umila czas polskim telewidzom od prawie trzydziestu lat. Biorą w nim udział osoby, które różnią się od siebie wiekiem, poziomem wykształcenia czy wykonywanym zawodem. Bez względu na te odmienności każdy z uczestników próbuje dotrzeć do finału i po drodze odpowiedzieć na nierzadko trudne pytania. Artur Baranowski, młody ekonomista ze Śliwnik w województwie łódzkim, podczas ostatniego odcinka wprawił w osłupienie samego prowadzącego Tadeusza Sznuka.

W finałowej części odcinka pan Artur wykazał się nieprawdopodobną wiedzą i nawet nie dał szans konkurentom, by udzielili choćby jednej odpowiedzi, gdyż wszystkie pytania wziął „na siebie”. Prowadzący, jak również współuczestnicy, nie kryli zdziwienia. Także internauci komentowali, że taka sytuacja to prawdziwe zaskoczenie. Pan Artur zdobył bowiem łącznie 773 punkty, a także 30 punktów bonusowych za to, że nie stracił żadnej szansy. 

Czytaj również: Francja odmawia UE zapłaty kar za nieosiągnięcie celów w zakresie energii odnawialnej



 

Polecane
Emerytury
Stażowe