Rekord w „Jeden z dziesięciu”. Tadeusz Sznuk nie mógł w to uwierzyć
80-letni Tadeusz Sznuk jest gospodarzem „Jednego z dziesięciu” od 1994 roku. Przez wakacje program nie był emitowany, powrócił jednak na jesieni z całkiem nową 138. edycją. Wtedy fanów zaniepokoił wygląd prezentera, który ich zdaniem wygląda na słabszego i schorowanego. Już w kwietniu tego roku zaskakująca była informacja o wstrzymaniu nagrań do programu. Doniesienia te potwierdziła sama TVP, co jeszcze bardziej podsyciło pogłoski o problemach Sznuka. „Nagrania do programu "Jeden z dziesięciu" zostały wstrzymane z przyczyn niezależnych od nadawcy” - informowano wówczas lakonicznie.
Szczęśliwie jednak teleturniej wciąż pojawia się na antenie, a Tadeusz Sznuk jest w nim obecny. Ostatni uczestnik wprowadził doświadczonego prezentera w osłupienie.
Ten uczestnik pobił prawdziwy rekord
W finałowej części odcinka pan Artur Baranowski wykazał się świetnym refleksem i nie dał szans konkurentom. Mężczyzna odpowiedział na każde zadane pytanie i wykazał się szeroką wiedzą. Prowadzący, jak również współuczestnicy, którzy zdobyli o wiele mniej punktów nie kryli zdziwienia. Także internauci komentowali, że taka sytuacja to prawdziwe zaskoczenie. Pan Artur zdobył bowiem łącznie 773 punkty, a także 30 punktów bonusowych, za to, że nie stracił żadnej szansy.
- Wielki szacunek! - podsumował występ uczestnika jeden z internautów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dramat w Warszawie. Są poważnie ranni
Rekord w #jedenzdziesięciu. Pan Artur wziął w finale wszystkie 40 pytań na siebie i zdobył 773 dodatkowo otrzymał 30 punktów za zachowane szanse co dało mu 803 punkty. Kosmos 🤯🤯 pic.twitter.com/xFCPzigdu6
— Damian Maruszak (@damian_marry) November 22, 2023