Trybunał Stanu dla prezesa NBP? Tusk zapowiada
– Trochę głosów nam zabrakło - mówię o liczbie mandatów w Sejmie - żebym mógł dzisiaj odpowiedzialnie powiedzieć, że podejmiemy te decyzje, że staną przed Trybunałem Stanu – powiedział Tusk, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Sejmie o możliwość postawienia przed TS np. byłych ministrów.
Jak mówił, głosów na postawienie przed Trybunałem Stanu wystarczyłoby, jeśli posłanki i posłowie PiS chcieliby się przyłączyć - przynajmniej w części - do wniosków o Trybunał Stanu dla ministrów czy byłych ministrów.
– Kompletujemy w tej chwili niezbędne narzędzia i wiemy jak je skutecznie wykorzystać, jak ich skutecznie użyć, aby doprowadzić do ujawnienia całej prawdy o nadużyciach i do pociągnięcia do odpowiedzialności politycznej – podkreślił Tusk.
W tej chwili dysponujemy większością głosów wystarczającą, aby postawić przed Trybunałem Stanu prezesa NBP. Analizujemy tę kwestię, bo chcemy w sposób odpowiedzialny używać tego bardzo poważnego narzędzia dyscyplinującego do odpowiedzialności politycznej, czasami też karnej polityków i funkcjonariuszy najwyższego szczebla
– podkreślił Tusk.
CZYTAJ TAKŻE: Awantura na posiedzeniu KRS: „Doszło do zawłaszczenia cudzego krzesła”
Postawienie przed Trybunałem Stanu
Wniosek w sprawie postawienia przed TS może złożyć w Sejmie prezydent lub co najmniej 115 posłów. Wniosek trafia do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.
Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezes Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezes Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów Sejm podejmuje większością 3/5 ustawowej liczby posłów (276).
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga (PSL oraz Polska 250) oraz Lewica - mają w Sejmie łącznie 248 mandatów.
ZOBACZ WIDEO: „Następnym razem kieszenie z rąk!” Donald Tusk usiłował zbesztać Miłosza Kłeczka