Pierwsze posiedzenie Sejmu. Prezydent Duda: Będę stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich ośmiu lat
W poniedziałek 13 listopada odbyło się pierwsze inaugurujące posiedzenie Sejmu X kadencji, w czasie którego prezydent RP wygłosił orędzie do parlamentarzystów.
Na początku swojego wystąpienia Andrzej Duda mówił o rekordowej frekwencji wyborczej w wyborach parlamentarnych 15 października, która wyniosła ponad 74 proc.
– To wielka rzecz, to wielki sukces polskiej demokracji. Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach. Demokracja w Polsce nigdy nie była tak silna. Jest najsilniejsza bez wątpienia w całej naszej historii – ocenił prezydent.
– Polacy ponownie uwierzyli, że ich głos ma znaczenie, że mogą jako obywatele decydować o najważniejszych dla Polski sprawach, decydować o kierunkach rozwoju naszej Ojczyzny – podkreślił.
Andrzej Duda zaznaczył, że ten sukces jest także wielkim wyzwaniem dla polityków. – To od waszych decyzji, od tego, jak będziecie sprawować swój mandat, zależy, czy Polacy tej wiary w naszą demokrację nie utracą. To wielka odpowiedzialność – zwrócił uwagę prezydent.
Prezydent Duda nawiązał również do 105. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
– Wielkie marzenie całych pokoleń Polaków ziściło się i spełnia się na naszych oczach. To marzenie jest dzisiaj dla nas wszystkich wielkim zobowiązaniem. Polska jest naszym wspólnym wielkim zobowiązaniem – mówił, składając gratulacje wybranym posłom.
Zaapelował również o wzajemny szacunek, którego wyrazem powinno być to, że „każdy klub parlamentarny, nawet najmniejszy, będzie miał wskazanego przez siebie reprezentanta w Prezydium Sejmu”.
„Deklaruje gotowość do współpracy”
– Jako Prezydent RP deklaruję gotowość do współpracy z nowo wybranym parlamentem. Najważniejszym moim przesłaniem od samego początku sprawowania urzędu od 2015 roku była i jest współpraca w najważniejszych dla Polski sprawach. Drzwi Pałacu Prezydenckiego są zawsze otwarte dla wszystkich, którzy są gotowi taką współpracę podejmować – zaznaczył Andrzej Duda.
Jako najważniejszą sprawę wymagającą ponadpartyjnej współpracy prezydent wymienił bezpieczeństwo. Podziękował także wszystkim politykom, że po rosyjskiej agresji na Ukrainę zachowali się w sposób odpowiedzialny i poparli ustawę o obronie ojczyzny, która zwiększyła finansowanie armii. Wyraził też nadzieję, że wydatki na obronność zostaną utrzymane na poziomie 4 proc. PKB, a programy zbrojeniowe będą nadal kontynuowane.
Prezydent wspomniał również o złożonym przez niego projekcie ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa, która reformuje system dowodzenia polskiej armii. Wyraził nadzieję, że zostanie ona uchwalona ponad podziałami politycznymi.
Andrzej Duda przypomniał, że w 2024 roku będziemy obchodzili dwa ważne jubileusze – 25-lecie przystąpienia Polski do NATO i 20-lecie wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Obecność Polski w tych organizacjach prezydent określił jako fundament polskiego bezpieczeństwa i rację stanu.
„Będę stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich ośmiu lat”
– „Winni jesteśmy wobec kraju zapomnieć nareszcie o tym, co nas dzieli, a pomyśleć o tym, co nas może jednoczyć”. Te słowa wypowiedziane przez wybitnego marszałka Sejmu Macieja Rataja są mi szczególnie bliskie – mówił Andrzej Duda i przypomniał swój apel z 2020 roku o budowie Koalicji Polskich Spraw wokół najważniejszych dla Ojczyzny tematów, takich jak: rodzina, bezpieczeństwo pracy, inwestycje oraz godność Polski i Polaków.
– Taka Koalicja Polskich Spraw jest Polsce nadal bardzo potrzebna. Może to być koalicja rządowa, choć nie musi. Może mieć również formułę szerokiej koalicji parlamentarnej skupionej wokół kluczowych dla Polski tematów. Chciałbym, żeby była to koalicja złożona również z samorządowców, organizacji społecznych i pozarządowych. Wszystkich, którym dobro naszej Ojczyzny leży szczególnie głęboko na sercu. Zapraszam wszystkich do takiej szerokiej Koalicji Polskich Spraw, w takim duchu będę też postępował do końca swojej prezydentury – zadeklarował prezydent RP.
– Równocześnie chciałbym wyraźnie powiedzieć, że będę stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich ośmiu lat. To było dobrych osiem lat dla Polski i dla Polaków z dodatnim bilansem, w których mimo dramatycznie trudnych wyzwań, takich jak kryzys wywołany na świecie pandemią koronawirusa i rosyjska agresja na Ukrainę, udało się utrzymać stabilność systemu finansowego, naszej waluty, i udało się utrzymać miejsca pracy. Dlatego wsparcie dla rodzin, kluczowe programy społeczne 500, a wkrótce 800 plus, obniżenie wieku emerytalnego, wsparcie dla emerytów i wiele innych – muszą zostać utrzymane i kontynuowane – podkreślił Andrzej Duda.
– Nie zgodzę się na żadne próby ograniczania, podważania czy kwestionowania konstytucyjnych uprawnień prezydenta – zaznaczył.
– Zawsze broniłem i będę bronił dwóch najważniejszych polskich wartości, o które walczyły całe pokolenia: wolności i solidarności. Jeżeli uznam, że jakieś rozwiązanie budzi poważne wątpliwości merytoryczne czy prawne, to nie zawaham się skorzystać z prezydenckiego weta czy skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego – podkreślił prezydent Duda.