Prof. Legutko: Europą rządzi coraz bardziej radykalna lewica
Prof. Legutko skomentował fakt przyjęcia przez Komisję Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego raportu, który uruchomił zmianę traktatów unijnych. Decyzja ta godzi w niezależność państw członkowskich.
- Zakres zmian traktatowych proponowanych przez Komisję Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego, zakres tych spraw, które w projekcie mają być przekazane instytucjom europejskim, a odebrane państwom członkowskim, jest ogromny. To jest ogromny krok, niemal skok w kierunku zwasalizowania państw członkowskich i budowy wielkiego, zbiurokratyzowanego, zcentralizowanego państwa europejskiego. To jest rzecz niesłychanie niepokojąca
- powiedział prof. Ryszard Legutko.
"Lewicowa większość opanowała UE"
Dodał, że chodzi o 267 zmian dotyczących najważniejszych traktatów. UE będzie mogła ingerować w wiele sfer takich jak bezpieczeństwo, polityka zagraniczna, kultura, czy zdrowie. Europoseł PiS zaznaczył, że łamany jest opór państw, którym coraz trudniej jest przeciwstawić się pomysłom Brukseli. Nawiązał przy tym do wyborów parlamentarnych w Polsce, mówiąc, że instytucjom europejskim zależało na wygranej opozycji ze względu na świadomość, czemu sprzeciwia się prawicowy i konserwatywny rząd. "Włożono tu maksymalnie wiele wysiłku, żeby wpłynąć na te wybory" - mówił gość programu.
Prof. Legutko uważa, że na celowniku Brukseli znalazła się szczególnie Polska i Węgry, którym zarzuca się łamanie praworządności. Polityk nie ma złudzeń, że dzieje się źle i będzie coraz gorzej, a wszystko przez to, że lewicowa większość opanowała Unię Europejską. Dodał, że jeżeli premierem w Polsce zostanie Donald Tusk, to z pewnością podchwyci radykalne pomysły UE, ku czemu wykazywał tendencje już wcześniej, kiedy był szefem Rady Europejskiej.
- Nawet ta największa grupa polityczna - czyli Europejska Partia Ludowa, na czele z Manfredem Weberem, partia Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej i PSL - to jest grupa polityczna, którą kiedyś określano jako chrześcijańsko-demokratyczną, już dawno przestała być chrześcijańsko-demokratyczną
- ubolewał.
Zmiany traktatów UE. Kontekst
W środę 25 października w Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) Parlamentu Europejskiego odbyło się głosowanie raportu zawierającego propozycje zmian dwóch dokumentów założycielskich UE, czyli Traktatu o Unii Europejskiej oraz Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jedną z proponowanych zmian jest eliminacja zasady jednomyślności (veta) w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach.
Treść raportu zawierającego propozycje zmian została uzgodniona przez 5 frakcji w PE – EPL, socjaldemokratów (S&D), liberałów (Renew), Zielonych i komunistyczną Lewicę. Zawiera on propozycję 267 zmian w obu Traktatach - o Unii Europejskiej i o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej - i liczy 110 stron.
Główne proponowane zmiany, to eliminacja zasady jednomyślności (veta) w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach, i masowy transfer kompetencji z poziomu Państw Członkowskich na poziom UE, m.in. poprzez utworzenie 2 nowych kompetencji wyłącznych UE (art.3 TFUE) oraz znaczne rozszerzenie kompetencji dzielonych (art.4), które obejmowałyby 8 nowych obszarów polityki, m.in. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, ochrony granic, leśnictwa, zdrowia publicznego, obrony cywilnej, przemysłu i edukacji.
Frakcje, które odpowiadają za powstanie dokumentu, chcą uruchomić procedurę zmiany Traktatów UE, poprzez ew. zwołanie Konwentu i potem Konferencji Międzyrządowej ws. zmiany Traktatów UE.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: W tym sondażu Trzecia Droga wyprzedziła Koalicję Obywatelską