Kompromitacja polityk PO. Zapytano ją o obietnicę podniesienia kwoty wolnej od podatku [WIDEO]
![zdjęcie poglądowe Kompromitacja polityk PO. Zapytano ją o obietnicę podniesienia kwoty wolnej od podatku [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/111955/16980903080e7666691577db6099fd33.jpg)
Zapytam jeszcze o najdroższą waszą propozycję, czyli o podniesienie kwoty wolnej w PIT z 30 tysięcy do 60 tysięcy. Czy to obowiązuje? To koszt dla budżetu rzędu 45 miliardów złotych
– powiedział red. Sroczyński.
Ja przypominam, że my taki projekt już składaliśmy, w tej mijającej kadencji Sejmu
– odpowiedziała Marzena Okła-Drewnowicz.
No właśnie, jest projekt, w grudniu zostaje powołany rząd, czy wy jesteście skłonni od 1 stycznia obsypać klasę średnią taką manną z nieba, bo skorzystają lepiej zarabiający na tej zmianie?
– zapytał redaktor.
Pieniądze na podniesienie kwoty wolnej od podatku… z KPO?
Wie pan, oczywiście jest tak, że kondycja finansów publicznych po rządzie Mateusza Morawieckiego nie będzie rewelacyjna, ale my też jesteśmy od tego, żeby poszukać pieniędzy, które są w tej przestrzeni i żeby one właśnie służyły realizacji tych projektów. I skąd je poszukać? Bardzo prosto. To choćby KPO, 278 miliardów złotych
– padła odpowiedź ze strony polityk PO. Odpowiedź mocno zaskoczyła prowadzącego rozmowę.
Pani poseł, przecież pani świetnie wie, że KPO nie idzie na podwyżki ani obniżki podatków
– zdziwił się redaktor.
KPO idzie np. na inwestycje i to jest kwestia wzrostu gospodarczego. Szacujemy, iż możemy na tym zyskać w granicach od 8 do 10 mld złotych
– próbowała tłumaczyć się Marzena Okła-Drewnowicz.
Będą nami rządzić świetnie przygotowani do tego fachowcy. Pani Poseł Marzena Okła-Drewnowicz szykowana jest na szefową resortu Rodziny.
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) October 23, 2023
- A to fragment dzisiejszej rozmowy. Pani Poseł odpowiada, skąd wezmą pieniądze na podniesienie kwoty wolnej w PIT do 60.000zł.
Posłuchajmy😂👇 pic.twitter.com/v4by0ub68T
„Zrealizujemy wszystkie nasze obietnice wyborcze”
W trakcie rozmowy redaktor zwrócił uwagę na fakt, że obietnice wyborcze zaprezentowane w kampanii wyborczej przez Koalicję Obywatelską kosztują – bagatela – ponad 100 miliardów złotych. Wiceprzewodnicząca PO twierdzi, że KO nie wycofuje się z żadnych ze swych propozycji wyborczych, nawet mimo nie najlepszej sytuacji budżetu państwa.
Nic, co dane, nie będzie odebrane; w polityce społecznej można tylko dodawać; 13. i 14. emerytury oraz 800 plus zostaną; podniesiemy też wynagrodzenia nauczycieli o 30 proc.
– zapowiedziała polityk. Jak przekazała, środki na realizację obietnic można pozyskać dzięki zmniejszeniu kosztów obsługi długu publicznego (17 mld złotych), a także przeniesienie długu z PFR (Polskiego Funduszu Rozwoju) i BGK (Banku Gospodarstwa Krajowego) do budżetu (12 mld złotych).