Alfred Bujara: Przywrócenie handlu w niedzielę byłoby olbrzymim ciosem dla pracowników

– W Polsce jest 2 mln pracowników handlu, z czego 72 proc. to kobiety; przywrócenie handlu w niedzielę byłoby dla nich olbrzymim ciosem – powiedział PAP przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” Alfred Bujara.
zdjęcie poglądowe Alfred Bujara: Przywrócenie handlu w niedzielę byłoby olbrzymim ciosem dla pracowników
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Krajowa Sekcja Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" zaapelowała w liście otwartym do pracowników handlu – członków NSZZ "Solidarność", aby przy urnie wyborczej kierować się faktami, a nie emocjami i propagandą uprawianą przez wszystkie partie polityczne. Związkowcy nie wskazują, na kogo należy głosować, ale ostrzegli przed zapowiedziami polityków KO i Trzeciej Drogi Szymona Hołowni dotyczącymi likwidacji niedziel wolnych od pracy w handlu.

"One sobie nie wyobrażają pracy w niedzielę"

"Rozmawiam z tymi kobietami. One sobie nie wyobrażają że musiałyby pracować w niedzielę. Nie wierzą też w żadne dodatki czy premie, bo pracodawcy w tym temacie są bardzo zaborczy. Wiele kobiet mówi mi, żeby pomysłodawcy powrotu handlu w niedziele choć na miesiąc przyszli popracować w sklepie i sami zobaczyli, jak ciężka jest to praca, często do późnych godzin nocnych. Wolna niedziela jest dla nich gwarantem odpoczynku. Zaś za ciężką pracę od poniedziałku do soboty powinni być godnie wynagradzani - podkreślił Bujara.

Dodał, że przywrócenie handlu w niedziele "to niesamowity ukłon w stronę zagranicznych korporacji, które - od momentu wprowadzenia ustawy - cały czas lobbują za tym, żeby przywrócić handel w niedzielę". "Skandalem jest to, że duże partie, które mają usta pełne haseł w obronie kobiet, chcą zbijać kapitał polityczny na krzywdzie ludzi - a jak wiemy większość pracowników handlu to kobiety" - powiedział.

"Nie chcemy powrotu do czasów (Donalda) Tuska. Czasów, kiedy ludzie pracowali za 4 czy 5 zł w handlu od niedzieli, do niedzieli. Pracowali w ciężkich warunkach, bo na umowach cywilno-prawnych, czyli tzw. umowach śmieciowych, gdzie było ich aż 40 proc. Dziś to niespełna 10 proc." z perspektywą pracy do 67 roku życia - dodał.

Młodzi Polacy nie chcą likwidacji wolnych niedziel

Przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" podkreślił, że z tegorocznego badania Fundacji Konrad-Adenauer-Stiftung wynika, że 78 proc. młodych Polaków - w wieku 18-30 lat - nie chce likwidacji zakazu handlu w niedzielę.

"Można skwitować to tak, że dziś młodzi ludzie chcą się cieszyć życiem, a nie żyć, aby pracować od niedzieli do niedzieli" - powiedział Bujara.

Krajowa Sekcja Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" w liście otwartym do pracowników handlu podkreśliła, że nie sprawdziły się wizje, wedle których wprowadzenie wolnych niedziel spowoduje likwidację dziesiątek tysięcy miejsc pracy i masowe bankructwa sklepów. "Przeciwnie, w handlu brakuje rąk do pracy, jak jeszcze nigdy wcześniej. Pomimo tego politycy Platformy Obywatelskiej i Trzeciej Drogi Szymona Hołowni oficjalnie zapowiadają, że jeśli wygrają wybory, zlikwidują niedziele wolne od pracy w handlu" - wskazano.

"Twarde fakty są takie, że od waszego wyboru 15 października będzie zależeć, czy niedziele nadal będziecie mogli spędzać z rodziną, czy znów będziecie musieli chodzić w tym dniu do pracy" - zaapelowano.

Przywrócenie niedziel handlowych zapowiedział na wrześniowej konwencji Koalicji Obywatelskiej "100 konkretów na 100 dni" lider Nowoczesnej Adam Szłapka. Na wrześniowej konwencji Trzeciej Drogi zapowiedziano natomiast ustanowienie dwóch niedziel handlowych w miesiącu.(PAP)


 

POLECANE
Kibice Widzewa zwrócili się do Trzaskowskiego. Wymowny transparent gorące
Kibice Widzewa zwrócili się do Trzaskowskiego. Wymowny transparent

W sobotę Widzew Łódź uległ na własnym stadionie Motorowi Lublin 1:2. Największe emocje wzbudził jednak wymowny transparent kibiców: "Każdy głos na Rafała od normalnej Polski nas oddala".

Nawet Wielkiej Soboty TVP w likwidacji nie przepuści. Kurski nie przebierał w słowach gorące
"Nawet Wielkiej Soboty TVP w likwidacji nie przepuści". Kurski nie przebierał w słowach

Jacek Kurski oskarża neo-TVP Info o manipulację i przypisywanie mu nieprawdziwych cytatów. To odpowiedź na słowa dziennikarza RMF24 Krzysztofa Berendy.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Z powodu awarii urządzeń sterowania ruchem kolejowym nieprzejezdna jest stacja Lublin – poinformowały w sobotę po południu PKP PLK. Niektóre pociągi mają około dwóch godzin opóźnienia.

Tragedia w Warszawie. Motocyklista wjechał w ludzi z ostatniej chwili
Tragedia w Warszawie. Motocyklista wjechał w ludzi

W sobotę w Marysinie Wawerskim na ul. Korkowej motocyklista potrącił dwie osoby przechodzące przez jezdnię. W wyniku zdarzenia zmarł pieszy. Motocyklista i piesza trafili do szpitala. Ulica jest zablokowana. Autobusy linii 115 i 173 jeżdżą objazdami.

Gratka dla miłośników seriali. Hit lat 90. powraca Wiadomości
Gratka dla miłośników seriali. Hit lat 90. powraca

Ta wiadomość to prawdziwa gratka dla fanów seriali. Już niedługo hit lat 90. wróci na ekrany.

Czekaliście? Paluszki Beskidzkie wróciły gorące
Czekaliście? Paluszki Beskidzkie wróciły

Serowo-cebulowe Paluszki Beskidzkie wróciły po pożarze zakładu Aksam. Kultowa przekąska znów jest dostępna.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt konsumenci powinni uważać.

Wiceprezydent USA  w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie polityka
Wiceprezydent USA w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie

Wojny i napięcia na świecie oraz kwestie dotyczące migracji - to niektóre tematy rozmowy wiceprezydenta USA J.D. Vance'a z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem w sobotę w Watykanie. O spotkaniu poinformowało watykańskie biuro prasowe.

Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą z ostatniej chwili
Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą

Władimir Putin ogłosił rozejm wielkanocny — poinformowała rosyjska agencja informacyjna TASS. Ma obowiązywać od godz. 19 czasu polskiego.

Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka gorące
Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka

Jak poinformował Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, frekwencja turystyczna w Zakopanem zaskakuje – mimo że święta wielkanocne tradycyjnie nie cieszyły się tu dużym zainteresowaniem.

REKLAMA

Alfred Bujara: Przywrócenie handlu w niedzielę byłoby olbrzymim ciosem dla pracowników

– W Polsce jest 2 mln pracowników handlu, z czego 72 proc. to kobiety; przywrócenie handlu w niedzielę byłoby dla nich olbrzymim ciosem – powiedział PAP przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” Alfred Bujara.
zdjęcie poglądowe Alfred Bujara: Przywrócenie handlu w niedzielę byłoby olbrzymim ciosem dla pracowników
zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Krajowa Sekcja Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" zaapelowała w liście otwartym do pracowników handlu – członków NSZZ "Solidarność", aby przy urnie wyborczej kierować się faktami, a nie emocjami i propagandą uprawianą przez wszystkie partie polityczne. Związkowcy nie wskazują, na kogo należy głosować, ale ostrzegli przed zapowiedziami polityków KO i Trzeciej Drogi Szymona Hołowni dotyczącymi likwidacji niedziel wolnych od pracy w handlu.

"One sobie nie wyobrażają pracy w niedzielę"

"Rozmawiam z tymi kobietami. One sobie nie wyobrażają że musiałyby pracować w niedzielę. Nie wierzą też w żadne dodatki czy premie, bo pracodawcy w tym temacie są bardzo zaborczy. Wiele kobiet mówi mi, żeby pomysłodawcy powrotu handlu w niedziele choć na miesiąc przyszli popracować w sklepie i sami zobaczyli, jak ciężka jest to praca, często do późnych godzin nocnych. Wolna niedziela jest dla nich gwarantem odpoczynku. Zaś za ciężką pracę od poniedziałku do soboty powinni być godnie wynagradzani - podkreślił Bujara.

Dodał, że przywrócenie handlu w niedziele "to niesamowity ukłon w stronę zagranicznych korporacji, które - od momentu wprowadzenia ustawy - cały czas lobbują za tym, żeby przywrócić handel w niedzielę". "Skandalem jest to, że duże partie, które mają usta pełne haseł w obronie kobiet, chcą zbijać kapitał polityczny na krzywdzie ludzi - a jak wiemy większość pracowników handlu to kobiety" - powiedział.

"Nie chcemy powrotu do czasów (Donalda) Tuska. Czasów, kiedy ludzie pracowali za 4 czy 5 zł w handlu od niedzieli, do niedzieli. Pracowali w ciężkich warunkach, bo na umowach cywilno-prawnych, czyli tzw. umowach śmieciowych, gdzie było ich aż 40 proc. Dziś to niespełna 10 proc." z perspektywą pracy do 67 roku życia - dodał.

Młodzi Polacy nie chcą likwidacji wolnych niedziel

Przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" podkreślił, że z tegorocznego badania Fundacji Konrad-Adenauer-Stiftung wynika, że 78 proc. młodych Polaków - w wieku 18-30 lat - nie chce likwidacji zakazu handlu w niedzielę.

"Można skwitować to tak, że dziś młodzi ludzie chcą się cieszyć życiem, a nie żyć, aby pracować od niedzieli do niedzieli" - powiedział Bujara.

Krajowa Sekcja Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" w liście otwartym do pracowników handlu podkreśliła, że nie sprawdziły się wizje, wedle których wprowadzenie wolnych niedziel spowoduje likwidację dziesiątek tysięcy miejsc pracy i masowe bankructwa sklepów. "Przeciwnie, w handlu brakuje rąk do pracy, jak jeszcze nigdy wcześniej. Pomimo tego politycy Platformy Obywatelskiej i Trzeciej Drogi Szymona Hołowni oficjalnie zapowiadają, że jeśli wygrają wybory, zlikwidują niedziele wolne od pracy w handlu" - wskazano.

"Twarde fakty są takie, że od waszego wyboru 15 października będzie zależeć, czy niedziele nadal będziecie mogli spędzać z rodziną, czy znów będziecie musieli chodzić w tym dniu do pracy" - zaapelowano.

Przywrócenie niedziel handlowych zapowiedział na wrześniowej konwencji Koalicji Obywatelskiej "100 konkretów na 100 dni" lider Nowoczesnej Adam Szłapka. Na wrześniowej konwencji Trzeciej Drogi zapowiedziano natomiast ustanowienie dwóch niedziel handlowych w miesiącu.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe