Premier: zawetowałem część konkluzji szczytu dotyczącą migracji

Podjąłem decyzję o zawetowaniu części dot. migracji; nie ma tego zapisu w konkluzji szczytu - przekazał premier Mateusz Morawiecki po nieformalnym posiedzeniu RE w Grenadzie. Dodał, że przedstawił 5-punktowy plan walki z nielegalną imigracją poprzez m.in silną ochronę granic zewnętrznych,
Ważne! Premier: zawetowałem część konkluzji szczytu dotyczącą migracji
Ważne! / grafika własna

W piątek, w hiszpańskiej Grenadzie, premier Morawiecki wziął udział w nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej, którego jednym z tematów były proponowane rozwiązania dot. migracji na teren Unii Europejskiej. Dzień wcześniej, również w Grenadzie, szef polskiego rządu uczestniczył w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej.

 

Plan Morawieckiego

"Podczas rozmów bilateralnych, których miałem tutaj bardzo wiele, spotkałem się ze zrozumieniem. Na sali plenarnej wypowiedziałem nasz głos bardzo zdecydowanie i podjąłem decyzję o zawetowaniu części, która dotyczyła migracji. Ta decyzja została uszanowana przez przewodniczącego (Rady Europejskiej) Charlesa Michela. Nie ma tego zapisu dotyczącego migracji" - powiedział premier po zakończeniu nieformalnego posiedzenia Rady Europejskiej.

Dodał, że przewodniczący Rady Europejskiej przedstawi te informacje na swojej konferencji prasowej.

Premier przekazał, że przedstawił pięciopunktowy plan walki z nielegalną imigracją. Pierwszym z nich była zdecydowana walka z przemytnikami ludzi.

"Nie tylko, również walka z tymi, którzy pomagają przemytnikom ludzi. Wiadomo, że są również organizacje pozarządowe, które de facto pod płaszczykiem czynności humanitarnych są w kontakcie z gangami przemytniczymi" - stwierdził premier.

"Słyszałem to od różnych premierów, że są sytuacje, w których te organizacje pozarządowe wspomagają de facto pośrednio te organizacje przemytnicze, przestępcze, które przemycają ludzi do Europy" - powiedział szef polskiego rządu.

Kolejnym punktem planu, o którym wspomniał premier, była "bardzo silna i skuteczna ochrona granic zewnętrznych". "Wyspy takie, jak np. Wielka Brytania, zawsze były tymi, którym łatwiej było się ochronić przed wrogiem, niż np. Polsce ze Wschodu czy z Zachodu, więc morze jest bardzo dobrym izolatorem, elementem, który chroni granicę" - powiedział Mateusz Morawiecki.

Ocenił, że "brakuje wzmocnionej kontroli poprzez statki przybrzeżne Straży Granicznej na całym Morzu Śródziemnym".

 

"Dalej wspierają Niemcy"

"Rozmawiałem o tym z premierem Grecji, Włoch, Hiszpanii, z prezydentem Francji i wieloma innymi premierami, którzy praktycznie zgadzali się z tym, co mówiłem, jednak wielu z nich - dalej wspiera Niemcy i Komisję Europejską".

"Wykazałem dziś wobec Rady Europejskiej, że jeśli przenikają jacyś migranci, to zasadniczo nie przez granicę polsko-białoruską, tylko albo szlakiem bałkańskim, albo - nazwijmy go umownie - szlakiem bałtyckim, przez Łotwę, której być może granica nie jest jeszcze aż tak szczelna, jak wskazali to nasi partnerzy litewscy" - powiedział premier.

Podkreślił, że "najwięcej nielegalnych imigrantów przenika szlakiem bałkańskim". "Dlatego, razem z Republiką Czeską i z Niemcami, podjęliśmy decyzję, że każdy z nas, każde państwo - będzie wprowadzało dodatkowe kontrole, aby wyłapywać nielegalnych imigrantów i odsyłać ich z powrotem, skąd wywędrowali" - przekazał Morawiecki.

Jak zaznaczył, "tylko to jest tak naprawdę prawdziwym lekarstwem, żeby przemytnicy ludzi nie mogli znajdować swoje ofiary".

Kolejnym elementem planu - jak mówił premier - jest odcięcie pomocy socjalnej dla nielegalnych emigrantów. "Zaproponowałem również, aby odciąć pomoc socjalną dla nielegalnych emigrantów. My w Polsce nie mamy dla nielegalnych emigrantów żadnych tego typu przywilejów socjalnych. Są kraje w Europie zachodniej, które to stosują, i przez to przyciągają kolejnych ludzi do Europy" - powiedział premier Morawiecki.

Szef rządu przekazał też, że powiedział premierom innych państw "o naszym planie referendalnym". "Wszyscy premierzy odnieśli się do tego z wielkim zrozumieniem. Dlatego cieszę się, że tutaj Europa rozumie, że nasze referendum ma sens, oddanie obywatelom prawa do zabrania głosu ma sens. A więc wszystkie siły polityczne, które próbują bojkotować referendum, są siłami antydemokratycznymi. Ci, którzy głosowali przeciw referendum, są siłami antydemokratycznymi" - podkreślił Morawiecki.

 

Referendum

"Zaproponowałem wszystkim referendum. Prezydent Francji sam już doszedł do takiego wniosku, że może warto zapytać obywateli o to, jaki mają stosunek do nielegalnej imigracji, jaki stosunek mają do ewentualnych kontyngentów, rozdystrybuowania tych nielegalnych imigrantów" - dodał premier.

"Zobaczcie, to co Polska zaproponowała, staje się dziś częścią tematu w Europie" - mówił. "Rozmawiałem o tym z premierem Norwegii wczoraj, premierem Szwecji dzisiaj, premierem Republiki Czeskiej, z wieloma innymi premierami" - przekazał szef rządu.

"Tutaj, na Radzie Europejskiej, jasno widać było, kto najlepiej, skutecznie potrafi bronić zewnętrznych granic UE. Te racje zresztą są nam przyznawane: +tak, wy potraficie chronić granice UE, ale my mamy problem na Morzu Śródziemnym i musimy jakiś system opracować, który nam, południowym Europejczykom, będzie jakoś pomagał tych nielegalnych imigrantów rozdystrybuować po całej Europie+. Nie, na to nie ma naszej zgody" - podkreślił Morawiecki.

Premier zwrócił uwagę, że to rząd PiS ostrzegał przed agresją ze strony Rosji i kryzysem energetycznym. "Stało się tak, jak ostrzegaliśmy, mieliśmy rację" - stwierdził.

"I podobnie jest z nielegalną imigracją. Przestrzegamy przed przyjęciem nielegalnych imigrantów do Europy, przestrzegamy przed tym, na co zgodziła się partia Tuska i, razem z Weberem, prą teraz bardzo szybko do realizacji tego koszmarnego i bardzo błędnego procesu politycznego" - dodał.

 

"Gwałtowne przyspieszenie"

Morawiecki zaznaczył, że przed wyborami w Polsce "nastąpiło gwałtowne przyspieszenie, zanim wypowiedzą się polscy obywatele w referendum". "Rzadko zdarza się tak, że w ciągu tygodnia czy dwóch była dyskusja w Parlamencie Europejskim i przyspieszenie decyzji na Radzie Europejskiej" - zauważył.

Według premiera, "gdyby nie nasze weto tutaj, można by powiedzieć dzisiaj, po tym szczycie Rady Europejskiej, że proces relokowania nielegalnych imigrantów właśnie się zakończył".

"To tylko weto polskiego rządu, moje weto tutaj, spowodowało, że ten proces nie będzie się toczył, tak jak do tej pory, i Polska ma szansę powstrzymać partię Tuska, powstrzymać te błędne decyzje Rady Europejskiej dotyczące nielegalnej imigracji, dotyczące również ewentualnego przyjmowania kar za to, że nielegalni imigranci nie są dystrybuowani" - podkreślił.

Obecny na konferencji minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk mówił, że "przeżywamy swoiste deja vu", bo mechanizm relokacji miał już być odpowiedzią UE na kryzys migracyjny w 2015 roku. Podkreślał, że na takie rozwiązania konsekwentnie nie zgadzał się rząd Zjednoczonej Prawicy, a dzięki ofensywie dyplomatycznej rządu do konkluzji po unijnym szczycie w 2018 roku wprowadzony został zapis o dobrowolności relokacji.

"Mogło się niektórym wydawać, że ten temat jest tematem zamkniętym. Ale kiedy okazało się, że błędy polityki +otwartych drzwi+ po raz kolejny wracają, ich efektem jest kolejny kryzys migracyjny - nie wyciągnięto wniosków, nie zabezpieczono w sposób właściwy granic, nie wdrożono odpowiedniej polityki readmisji - wówczas, co może się wydawać zadziwiające, zaproponowano ten sam mechanizm" - powiedział minister.

Jego zdaniem, można nazwać ten mechanizm "zaostrzonym" ze względu m.in. na "kary", które miałyby być nakładane na kraje odmawiające relokacji. Chodzi o tzw. ekwiwalent finansowy zamiast relokacji. "Na tę samą chorobę, co w roku 2015, zaproponowano to samo nieskuteczne rozwiązanie, czy też remedium" - podsumował minister.

Szynkowski vel Sęk stwierdził, że "tego typu rozwiązania w żaden sposób nie rozwiążą problemu, a jednocześnie sprowadzą na obywateli UE niebezpieczeństwo". "Proponujemy inne rozwiązania. Te rozwiązania zawierają się w planie, który premier Mateusz Morawiecki prezentował zarówno na sesji plenarnej, jak i przedstawiał w szeregu rozmów indywidualnych, bilateralnych dzisiaj przywódcom" - dodał.

Z Grenady Edyta Roś (PAP)

ero/ mir/


 

POLECANE
Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury

Straż Graniczna i Żandarmeria Wojskowa zatrzymały Afgańczyka podejrzewanego o ataki na polskich żołnierzy na granicy z Białorusią. Ahmad K. usłyszał zarzut czynnej napaści i decyzją sądu trafił do aresztu. Grozi mu nawet 30 lat więzienia.

Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO z ostatniej chwili
Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO

Jestem w stałym kontakcie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte; otrzymałem informację, że jeszcze dziś dowiemy się, jakie będą dalsze działania Sojuszu, jeśli chodzi o wschodnią flankę, po ataku dronowym Rosji - powiedział premier Donald Tusk w piątek.

Były szef litewskiego parlamentu: powinniśmy zawrzeć dwustronne umowy obronne z Polską i Niemcami gorące
Były szef litewskiego parlamentu: powinniśmy zawrzeć dwustronne umowy obronne z Polską i Niemcami

Litwa powinna zawrzeć dwustronne porozumienia obronne z Polską i Niemcami, aby móc korzystać z ich potencjału – oznajmił w reakcji na wtargnięcie do Polski rosyjskich dronów Saulius Skvernelis, przewodniczący ugrupowania Związek Demokratyczny „W imię Litwy”, do niedawna przewodniczący Sejmu.

Wielka awaria systemu paszportowego. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wielka awaria systemu paszportowego. Jest komunikat

W piątek, 12 września 2025 roku, w godzinach porannych doszło do poważnej awarii systemu paszportowego w całym kraju. 

Wielka Brytania wprowadza nowe sankcje na Rosję z ostatniej chwili
Wielka Brytania wprowadza nowe sankcje na Rosję

Brytyjski rząd ogłosił w piątek nałożenie 100 nowych sankcji, ograniczających źródła dochodów oraz dostawy wojskowe do Rosji, w odpowiedzi na rosyjskie naloty, które naruszyły przestrzeń powietrzną nad Polską i uszkodziły budynek ukraińskiego rządu w Kijowie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Od 11 września kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej w Gdańsku czekają spore utrudnienia. Rozpoczyna się remont ul. Hynka, który wiąże się z objazdami i zmianami tras autobusów.

Warszawa: Ewakuacja pasażerów ze stacji metra z ostatniej chwili
Warszawa: Ewakuacja pasażerów ze stacji metra

W piątek doszło do niebezpiecznej sytuacji na stacji metra Młociny w Warszawie. W jednym ze składów pojawiło się silne zadymienie; z peronów trzeba było ewakuować pasażerów, a na miejsce wezwano strażaków.

PiS wyprzedza Koalicję Obywatelską. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS wyprzedza Koalicję Obywatelską. Zobacz najnowszy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość ponownie na prowadzeniu – wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”. Z kolei Polska 2050 Szymona Hołowni balansuje na granicy progu wyborczego, a PSL wciąż tkwi w poważnym kryzysie.

Polska zamknęła do odwołania przejścia graniczne z Białorusią z ostatniej chwili
Polska zamknęła do odwołania przejścia graniczne z Białorusią

Od północy w czwartek wszystkie przejścia graniczne z Białorusią są zamknięte do odwołania. Zawieszony jest ruch w obu kierunkach. Szef MSWiA Marcin Kierwiński w Terespolu podkreślił, że ruch zostanie wznowiony tylko wtedy, gdy bezpieczeństwo Polaków będzie w pełni zagwarantowane.

Trump o dronach nad Polską: To mógł być błąd, ale niezależnie od tego nie jestem zadowolony z ostatniej chwili
Trump o dronach nad Polską: To mógł być błąd, ale niezależnie od tego nie jestem zadowolony

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być wynikiem błędu. Przyznał jednak, że jest niezadowolony z całej sytuacji.

REKLAMA

Premier: zawetowałem część konkluzji szczytu dotyczącą migracji

Podjąłem decyzję o zawetowaniu części dot. migracji; nie ma tego zapisu w konkluzji szczytu - przekazał premier Mateusz Morawiecki po nieformalnym posiedzeniu RE w Grenadzie. Dodał, że przedstawił 5-punktowy plan walki z nielegalną imigracją poprzez m.in silną ochronę granic zewnętrznych,
Ważne! Premier: zawetowałem część konkluzji szczytu dotyczącą migracji
Ważne! / grafika własna

W piątek, w hiszpańskiej Grenadzie, premier Morawiecki wziął udział w nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej, którego jednym z tematów były proponowane rozwiązania dot. migracji na teren Unii Europejskiej. Dzień wcześniej, również w Grenadzie, szef polskiego rządu uczestniczył w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej.

 

Plan Morawieckiego

"Podczas rozmów bilateralnych, których miałem tutaj bardzo wiele, spotkałem się ze zrozumieniem. Na sali plenarnej wypowiedziałem nasz głos bardzo zdecydowanie i podjąłem decyzję o zawetowaniu części, która dotyczyła migracji. Ta decyzja została uszanowana przez przewodniczącego (Rady Europejskiej) Charlesa Michela. Nie ma tego zapisu dotyczącego migracji" - powiedział premier po zakończeniu nieformalnego posiedzenia Rady Europejskiej.

Dodał, że przewodniczący Rady Europejskiej przedstawi te informacje na swojej konferencji prasowej.

Premier przekazał, że przedstawił pięciopunktowy plan walki z nielegalną imigracją. Pierwszym z nich była zdecydowana walka z przemytnikami ludzi.

"Nie tylko, również walka z tymi, którzy pomagają przemytnikom ludzi. Wiadomo, że są również organizacje pozarządowe, które de facto pod płaszczykiem czynności humanitarnych są w kontakcie z gangami przemytniczymi" - stwierdził premier.

"Słyszałem to od różnych premierów, że są sytuacje, w których te organizacje pozarządowe wspomagają de facto pośrednio te organizacje przemytnicze, przestępcze, które przemycają ludzi do Europy" - powiedział szef polskiego rządu.

Kolejnym punktem planu, o którym wspomniał premier, była "bardzo silna i skuteczna ochrona granic zewnętrznych". "Wyspy takie, jak np. Wielka Brytania, zawsze były tymi, którym łatwiej było się ochronić przed wrogiem, niż np. Polsce ze Wschodu czy z Zachodu, więc morze jest bardzo dobrym izolatorem, elementem, który chroni granicę" - powiedział Mateusz Morawiecki.

Ocenił, że "brakuje wzmocnionej kontroli poprzez statki przybrzeżne Straży Granicznej na całym Morzu Śródziemnym".

 

"Dalej wspierają Niemcy"

"Rozmawiałem o tym z premierem Grecji, Włoch, Hiszpanii, z prezydentem Francji i wieloma innymi premierami, którzy praktycznie zgadzali się z tym, co mówiłem, jednak wielu z nich - dalej wspiera Niemcy i Komisję Europejską".

"Wykazałem dziś wobec Rady Europejskiej, że jeśli przenikają jacyś migranci, to zasadniczo nie przez granicę polsko-białoruską, tylko albo szlakiem bałkańskim, albo - nazwijmy go umownie - szlakiem bałtyckim, przez Łotwę, której być może granica nie jest jeszcze aż tak szczelna, jak wskazali to nasi partnerzy litewscy" - powiedział premier.

Podkreślił, że "najwięcej nielegalnych imigrantów przenika szlakiem bałkańskim". "Dlatego, razem z Republiką Czeską i z Niemcami, podjęliśmy decyzję, że każdy z nas, każde państwo - będzie wprowadzało dodatkowe kontrole, aby wyłapywać nielegalnych imigrantów i odsyłać ich z powrotem, skąd wywędrowali" - przekazał Morawiecki.

Jak zaznaczył, "tylko to jest tak naprawdę prawdziwym lekarstwem, żeby przemytnicy ludzi nie mogli znajdować swoje ofiary".

Kolejnym elementem planu - jak mówił premier - jest odcięcie pomocy socjalnej dla nielegalnych emigrantów. "Zaproponowałem również, aby odciąć pomoc socjalną dla nielegalnych emigrantów. My w Polsce nie mamy dla nielegalnych emigrantów żadnych tego typu przywilejów socjalnych. Są kraje w Europie zachodniej, które to stosują, i przez to przyciągają kolejnych ludzi do Europy" - powiedział premier Morawiecki.

Szef rządu przekazał też, że powiedział premierom innych państw "o naszym planie referendalnym". "Wszyscy premierzy odnieśli się do tego z wielkim zrozumieniem. Dlatego cieszę się, że tutaj Europa rozumie, że nasze referendum ma sens, oddanie obywatelom prawa do zabrania głosu ma sens. A więc wszystkie siły polityczne, które próbują bojkotować referendum, są siłami antydemokratycznymi. Ci, którzy głosowali przeciw referendum, są siłami antydemokratycznymi" - podkreślił Morawiecki.

 

Referendum

"Zaproponowałem wszystkim referendum. Prezydent Francji sam już doszedł do takiego wniosku, że może warto zapytać obywateli o to, jaki mają stosunek do nielegalnej imigracji, jaki stosunek mają do ewentualnych kontyngentów, rozdystrybuowania tych nielegalnych imigrantów" - dodał premier.

"Zobaczcie, to co Polska zaproponowała, staje się dziś częścią tematu w Europie" - mówił. "Rozmawiałem o tym z premierem Norwegii wczoraj, premierem Szwecji dzisiaj, premierem Republiki Czeskiej, z wieloma innymi premierami" - przekazał szef rządu.

"Tutaj, na Radzie Europejskiej, jasno widać było, kto najlepiej, skutecznie potrafi bronić zewnętrznych granic UE. Te racje zresztą są nam przyznawane: +tak, wy potraficie chronić granice UE, ale my mamy problem na Morzu Śródziemnym i musimy jakiś system opracować, który nam, południowym Europejczykom, będzie jakoś pomagał tych nielegalnych imigrantów rozdystrybuować po całej Europie+. Nie, na to nie ma naszej zgody" - podkreślił Morawiecki.

Premier zwrócił uwagę, że to rząd PiS ostrzegał przed agresją ze strony Rosji i kryzysem energetycznym. "Stało się tak, jak ostrzegaliśmy, mieliśmy rację" - stwierdził.

"I podobnie jest z nielegalną imigracją. Przestrzegamy przed przyjęciem nielegalnych imigrantów do Europy, przestrzegamy przed tym, na co zgodziła się partia Tuska i, razem z Weberem, prą teraz bardzo szybko do realizacji tego koszmarnego i bardzo błędnego procesu politycznego" - dodał.

 

"Gwałtowne przyspieszenie"

Morawiecki zaznaczył, że przed wyborami w Polsce "nastąpiło gwałtowne przyspieszenie, zanim wypowiedzą się polscy obywatele w referendum". "Rzadko zdarza się tak, że w ciągu tygodnia czy dwóch była dyskusja w Parlamencie Europejskim i przyspieszenie decyzji na Radzie Europejskiej" - zauważył.

Według premiera, "gdyby nie nasze weto tutaj, można by powiedzieć dzisiaj, po tym szczycie Rady Europejskiej, że proces relokowania nielegalnych imigrantów właśnie się zakończył".

"To tylko weto polskiego rządu, moje weto tutaj, spowodowało, że ten proces nie będzie się toczył, tak jak do tej pory, i Polska ma szansę powstrzymać partię Tuska, powstrzymać te błędne decyzje Rady Europejskiej dotyczące nielegalnej imigracji, dotyczące również ewentualnego przyjmowania kar za to, że nielegalni imigranci nie są dystrybuowani" - podkreślił.

Obecny na konferencji minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk mówił, że "przeżywamy swoiste deja vu", bo mechanizm relokacji miał już być odpowiedzią UE na kryzys migracyjny w 2015 roku. Podkreślał, że na takie rozwiązania konsekwentnie nie zgadzał się rząd Zjednoczonej Prawicy, a dzięki ofensywie dyplomatycznej rządu do konkluzji po unijnym szczycie w 2018 roku wprowadzony został zapis o dobrowolności relokacji.

"Mogło się niektórym wydawać, że ten temat jest tematem zamkniętym. Ale kiedy okazało się, że błędy polityki +otwartych drzwi+ po raz kolejny wracają, ich efektem jest kolejny kryzys migracyjny - nie wyciągnięto wniosków, nie zabezpieczono w sposób właściwy granic, nie wdrożono odpowiedniej polityki readmisji - wówczas, co może się wydawać zadziwiające, zaproponowano ten sam mechanizm" - powiedział minister.

Jego zdaniem, można nazwać ten mechanizm "zaostrzonym" ze względu m.in. na "kary", które miałyby być nakładane na kraje odmawiające relokacji. Chodzi o tzw. ekwiwalent finansowy zamiast relokacji. "Na tę samą chorobę, co w roku 2015, zaproponowano to samo nieskuteczne rozwiązanie, czy też remedium" - podsumował minister.

Szynkowski vel Sęk stwierdził, że "tego typu rozwiązania w żaden sposób nie rozwiążą problemu, a jednocześnie sprowadzą na obywateli UE niebezpieczeństwo". "Proponujemy inne rozwiązania. Te rozwiązania zawierają się w planie, który premier Mateusz Morawiecki prezentował zarówno na sesji plenarnej, jak i przedstawiał w szeregu rozmów indywidualnych, bilateralnych dzisiaj przywódcom" - dodał.

Z Grenady Edyta Roś (PAP)

ero/ mir/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe