Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście?

Tuż przed polskimi wyborami parlamentarnymi w Niemczech zdają się narastać negatywne emocje wobec Warszawy. Niemieccy politycy zdejmują białe rękawiczki i otwarcie – jak Olaf Scholz – atakują Polskę. W niemieckich mediach pojawia się artykuł za artykułem, każdy przedstawiający Polaków i Polskę w negatywnym świetle.
Olaf Scholz Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście?
Olaf Scholz / EPA/FILIP SINGER Dostawca: PAP/EPA

Dziś niemieccy komentatorzy są zaskoczeni postawą Polski i podchodzą ze zrozumieniem do agresywnej postawy Olafa Scholza. „Dlaczego Scholz zmienił podejście do Polski?” – pyta Jacek Lepiarz na łamach Deutsche Welle.

„Słuchając wypowiedzi polityków partii władzy PiS w kampanii wyborczej, można odnieść wrażenie, że w Berlinie nadal rządzą naziści. Kanclerz Niemiec Scholz przez długi czas znosił te ataki. Teraz skończył (z tą polityką). Zmiana może wynikać z osobistych motywów”

– odpowiada na łamach „Welt am Sonntag” Robin Alexander.

„Stosunki między Niemcami a Polską naznaczone są niezrozumieniem, nieufnością i częściowo otwartą wrogością”

– załamuje ręce Daniel Broessler na łamach „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki publicysta zauważa, że „liberalny kandydat Donald Tusk oczerniany jest w kampanii wyborczej jako niemiecki agent”. Jego zdaniem wszystko jest oczywiście winą PiS, a „ostra krytyka Scholza pod adresem polskiego kierownictwa w kwestiach dotyczących migracji i jego oburzenie z powodu zakłamania PiS jest uzasadniona”.

 

Nerwowość Niemców

Z drugiej strony Niemcy, Polska i Czechy tworzą wspólną grupę zadaniową, która ma zwalczać gangi przemytników ludzi. Jest to sytuacja o tyle zaskakująca, że do tej pory Niemcy nie tylko nie widziały problemu w nielegalnej imigracji, ale ostatnio wręcz finansują organizacje transportujące imigrantów przez Morze Śródziemne. Niemieckie działania w sprawie imigracji wydają się być chaotyczne i pozbawione planu. Po latach obowiązywania polityki „herzlich willkommen”, która zadała niemieckiemu państwu niepowetowane straty, niemiecki rząd z jednej strony nadal finansuje organizacje transportujące imigrantów przez Morze Śródziemne, a z drugiej ustami Olafa Scholza usiłuje oskarżyć Polskę o „zalew imigrantów”. W tym czasie minister Faeser ogłasza powstanie grupy zadaniowej, która ma „zwalczać przemyt ludzi”.

Niemcy są coraz bardziej dotknięte konsekwencjami polityki „herlizlich willkommen” z czasów Angeli Merkel, kiedy to kanclerz Niemiec otworzyła granice dla nielegalnej imigracji. Jedną z linii ataku rządu polskiego po 2015 roku były pretensje o to, że Polska nie robi tego samego. Zresztą od 2015 roku zgodny chór niemieckich polityków i mediów nie tylko usiłuje przedstawić rządzących w Polsce jako „dopust boży” na arenie międzynarodowej, możliwie jak najbardziej zaszkodzić Polsce przy pomocy instytucji unijnych, ale też otwarcie ingeruje w polską politykę wewnętrzną.

Być może odpowiedzią na pytanie o nerwowość działań Niemiec jest kwestia polskich wyborów, które zdecydują również o tym, czy Polska wróci do niemieckiego zaprzęgu.


 

POLECANE
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed burzami i towarzyszącym im silnym deszczem. Podczas ich trwania można spodziewać się opadów deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 65 km/h. Będą one obowiązywały w pasie kraju przechodzącym od Suwałk po Zakopane.

Szef MON o Wschodniej Straży: „NATO daje twardą, jasną odpowiedź” Wiadomości
Szef MON o Wschodniej Straży: „NATO daje twardą, jasną odpowiedź”

Wschodnia Straż (Eastern Sentry) to bardzo poważna, jedna z największych operacji w historii NATO oraz twarda i jasna odpowiedź Sojuszu - ocenił w sobotę wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że operacja będzie bronić nieba nie tylko przed dronami.

Nowe doniesienia z Pałacu Buckingham. Nieoczekiwane słowa księcia z ostatniej chwili
Nowe doniesienia z Pałacu Buckingham. Nieoczekiwane słowa księcia

Tydzień pełen publicznych wystąpień w Londynie zakończył się dla 43-letniego księcia Williama wizytą, która zwróciła uwagę mediów. Choć celem wydarzenia w Lambeth było zapoznanie się z działalnością organizacji młodzieżowej, największe zainteresowanie wzbudziły jego słowa o edukacji muzycznej własnych dzieci. Arystokrata nawiązał również do własnego dzieciństwa.

Gigantyczna frekwencja na patriotycznym marszu w Londynie. Największa demonstracja narodowa od dekad z ostatniej chwili
Gigantyczna frekwencja na patriotycznym marszu w Londynie. Największa demonstracja narodowa od dekad

Londyn przeżywa historyczny moment – gigantyczne tłumy w centrum miasta, flagi powiewające nad Westminsterem i hasła, które odbijają się echem po całej Europie. Wiec „Zjednoczmy Królestwo”, zorganizowany przez Tommy’ego Robinsona, urósł do rangi największej demonstracji narodowej od dekad.

Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali z ostatniej chwili
Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali

Wystąpiła awaria w działaniu usług płatności bezgotówkowych - poinformowała w sobotę po południu w mediach społecznościowych zajmująca się elektronicznymi płatnościami firma eService. Technicy pracują nad przywróceniem sprawności systemu.

Pilne: RCB wysłało alert: odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie” z ostatniej chwili
Pilne: RCB wysłało alert: "odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie”

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do mieszkańców specjalny alert ostrzegający przed strzałami i przelotami helikopterów. Wszystko przez trwające manewry „Żelazny Obrońca-25”, które są największym przedsięwzięciem Wojska Polskiego w 2025 roku.

Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać Wiadomości
Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać

Pożyczki w Niemczech coraz częściej służą do pokrywania codziennych kosztów. Z badania instytutu Civey, przeprowadzonego dla banku Barclays, wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat ponad 50 proc. osób poniżej pięćdziesiątki musiało się zadłużyć. Najczęściej prosili o pomoc bliskich (44 proc.), ale wielu korzystało też z kredytów bankowych (40 proc.).

Tragedia na Porto Santo. Nie żyje polski turysta Wiadomości
Tragedia na Porto Santo. Nie żyje polski turysta

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie, 12 września, na wyspie Porto Santo w archipelagu Madery. Podczas kąpieli w oceanie zginął 55-letni obywatel Polski.

Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła, zdemolował ołtarz i zaatakował księdza pilne
Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła, zdemolował ołtarz i zaatakował księdza

Wstrząsające sceny w kościele pw. św. Michała Archanioła w Mieścisku - podczas piątkowej mszy półnagi mężczyzna ze słuchawkami na uszach wtargnął do świątyni, demolował ołtarz, połamał krzyż, a następnie rzucił się na księdza proboszcza. To nie koniec – mikrofon poleciał w stronę wiernych, którzy w osłupieniu obserwowali brutalny atak.

Szef polskiego giganta deweloperskiego oferuje pracownikom po 10 tys. za spłodzenie dziecka Wiadomości
Szef polskiego giganta deweloperskiego oferuje pracownikom po 10 tys. za spłodzenie dziecka

Władysław Grochowski, szef jednej z największych w Polsce sieci dewelopersko-hotelowych, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wesprzeć walkę z kryzysem demograficznym. Biznesmen, znany jako „Dziadzio Władzio”, przygotował program, który nie tylko szokuje, ale i daje realne wsparcie dla polskich rodzin.

REKLAMA

Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście?

Tuż przed polskimi wyborami parlamentarnymi w Niemczech zdają się narastać negatywne emocje wobec Warszawy. Niemieccy politycy zdejmują białe rękawiczki i otwarcie – jak Olaf Scholz – atakują Polskę. W niemieckich mediach pojawia się artykuł za artykułem, każdy przedstawiający Polaków i Polskę w negatywnym świetle.
Olaf Scholz Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście?
Olaf Scholz / EPA/FILIP SINGER Dostawca: PAP/EPA

Dziś niemieccy komentatorzy są zaskoczeni postawą Polski i podchodzą ze zrozumieniem do agresywnej postawy Olafa Scholza. „Dlaczego Scholz zmienił podejście do Polski?” – pyta Jacek Lepiarz na łamach Deutsche Welle.

„Słuchając wypowiedzi polityków partii władzy PiS w kampanii wyborczej, można odnieść wrażenie, że w Berlinie nadal rządzą naziści. Kanclerz Niemiec Scholz przez długi czas znosił te ataki. Teraz skończył (z tą polityką). Zmiana może wynikać z osobistych motywów”

– odpowiada na łamach „Welt am Sonntag” Robin Alexander.

„Stosunki między Niemcami a Polską naznaczone są niezrozumieniem, nieufnością i częściowo otwartą wrogością”

– załamuje ręce Daniel Broessler na łamach „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki publicysta zauważa, że „liberalny kandydat Donald Tusk oczerniany jest w kampanii wyborczej jako niemiecki agent”. Jego zdaniem wszystko jest oczywiście winą PiS, a „ostra krytyka Scholza pod adresem polskiego kierownictwa w kwestiach dotyczących migracji i jego oburzenie z powodu zakłamania PiS jest uzasadniona”.

 

Nerwowość Niemców

Z drugiej strony Niemcy, Polska i Czechy tworzą wspólną grupę zadaniową, która ma zwalczać gangi przemytników ludzi. Jest to sytuacja o tyle zaskakująca, że do tej pory Niemcy nie tylko nie widziały problemu w nielegalnej imigracji, ale ostatnio wręcz finansują organizacje transportujące imigrantów przez Morze Śródziemne. Niemieckie działania w sprawie imigracji wydają się być chaotyczne i pozbawione planu. Po latach obowiązywania polityki „herzlich willkommen”, która zadała niemieckiemu państwu niepowetowane straty, niemiecki rząd z jednej strony nadal finansuje organizacje transportujące imigrantów przez Morze Śródziemne, a z drugiej ustami Olafa Scholza usiłuje oskarżyć Polskę o „zalew imigrantów”. W tym czasie minister Faeser ogłasza powstanie grupy zadaniowej, która ma „zwalczać przemyt ludzi”.

Niemcy są coraz bardziej dotknięte konsekwencjami polityki „herlizlich willkommen” z czasów Angeli Merkel, kiedy to kanclerz Niemiec otworzyła granice dla nielegalnej imigracji. Jedną z linii ataku rządu polskiego po 2015 roku były pretensje o to, że Polska nie robi tego samego. Zresztą od 2015 roku zgodny chór niemieckich polityków i mediów nie tylko usiłuje przedstawić rządzących w Polsce jako „dopust boży” na arenie międzynarodowej, możliwie jak najbardziej zaszkodzić Polsce przy pomocy instytucji unijnych, ale też otwarcie ingeruje w polską politykę wewnętrzną.

Być może odpowiedzią na pytanie o nerwowość działań Niemiec jest kwestia polskich wyborów, które zdecydują również o tym, czy Polska wróci do niemieckiego zaprzęgu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe