The Jewish Daily Forward: SS "Galizien" jest odpowiedzialna za zbrodnie na Polakach

Nie milkną komentarze po szokującej fecie jaką urządzili dla weterana SS Kanadyjczycy w kanadyjskim parlamencie w obecności Justina Trudeau i Wołodymyra Zełenskiego.
Dowództwo SS
Dowództwo SS "Galizien" pozdrawia ochotników. 1943 / Wikipedia domena publiczna

- Jednostka ta, 14. Dywizja Grenadierów Waffen SS, znana również jako SS Hałyczyna lub SS Galizien, została utworzona w 1943 r. pod dowództwem oficerów SS i jest uważana za odpowiedzialną za zbrodnie wojenne, w tym masakrę w Hucie Pieniackiej w 1944 r., w której setki polskich mieszkańców wsi zostali spaleni żywcem.

- czytamy na łamach internetowej wersji The Jewish Daily Forward, popularnego periodyku amerykańskiej społeczności żydowskiej.

Czytaj również: Szokujące nagranie kandydatki Koalicji Obywatelskiej: "Wstyd mi, że jestem Polką"

"Niech mi pan wyjaśni dlaczego w Orlenie był zatrudniony Joschka Fischer?!". Polityk PO zamilkł

 

"Niemieccy rycerze zaatakują Polaków"

Jednak autorzy materiału, Beth Harpaz i Lew Golikin, nie poprzestają na ogólnym opisie historii ukraińskich kolaborantów. Udało im się dotrzeć do ciekawych szczegółów życiorysu weterana SS "Galizien" Jarosława Hunki.

- W poście na blogu weteranów SS Galiczina Combatant News Hunka napisał, że lata 1941–1943 — po inwazji Niemiec na Ukrainę i przed zaciągnięciem się Hunki — były najszczęśliwszymi latami w jego życiu. Przypomniał sobie także, jak z niecierpliwością oczekiwał w 1939 r. „legendarnych rycerzy niemieckich”, którzy przyjdą i zaatakują „znienawidzonych Polaków”, używając obelg pod adresem Polaków.

Podpisane zdjęcia z bloga przedstawiają Hunkę podczas szkolenia artylerii SS w Monachium w grudniu 1943 r. oraz w Polsce w okresie mniej więcej wizyty nazistowskiego geniusza Heinricha Himmlera. „Wiem, że gdybym rozkazał wam zlikwidować Polaków… i tak dałbym wam pozwolenie na zrobienie tego, na co macie ochotę” – powiedział podczas tej wizyty Himmler , według kilku przekazów historycznych.

- relacjonują autorzy artykułu.

Po wojnie Hunka miał być przetrzymywany w obozie jenieckim we Włoszech. Po uwolnieniu osiadł w Wielkiej Bytanii, gdzie poznał żonę, z którą wyjechali do Kanady, gdzie był aktywnym działaczem społeczności ukraińskiej diaspory, był na przykład przewodniczącym rady parafialnej Ukraińskiego Kościoła Katolickiego św. Włodzimierza w Thornhill w Ontario, często odwiedzał Ukrainę. Według ustaleń dziennikarzy Hunka miał mieć z byłym spikerem kanadyjskiego parlamentu Anthonym Rotą liczne kontakty - Organizacja LGBTQ+ North Bay Pride przyznała firmie Roty nagrodę dziewięć miesięcy po wejściu do jej zarządu wnuczki Jarosława Leshyi Lecappelain. W latach 2022 i 2023 North Bay Pride otrzymało od Roty dofinansowanie w wysokości ponad 100 000 dolarów - czytamy na Forward.com.

 

Weteran SS "Galizien" w kanadyjskim parlamencie

W piątek podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w parlamencie w Ottawie spiker Anthony Rota zwrócił się do siedzącego na galerii dla gości 98-letniego Jarosława Hunki i przedstawił go jako "ukraińsko-kanadyjskiego weterana II wojny światowej, który walczył o ukraińską niepodległość z Rosjanami (Armią Czerwoną-PAP)".

Spiker nazwał go "ukraińskim bohaterem, kanadyjskim bohaterem, któremu dziękujemy za jego służbę". Zebrani nagrodzili weterana owacją na stojąco. Oprócz prezydenta Zełenskiego na sali obecny by m.in. premier Trudeau.

W czasie II wojny światowej Hunka był członkiem składającej się z ukraińskich ochotników i walczącej u boku Niemiec 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS, znanej również jako dywizja SS Galizien. Jak przypomniał ambasador RP w Ottawie Witold Dzielski, jednostka ta była odpowiedzialna za zamordowanie tysięcy Polaków i Żydów.

Na słowa Roty oburzeniem zareagowały m.in. kanadyjskie środowiska żydowskie. Po tej krytyce Rota przeprosił za uhonorowanie Hunki i podkreślił, że ponosi pełną odpowiedzialność za to działanie, które nie było konsultowane z innymi politykami i delegacją ukraińską. Później podał się do dymisji.

Do sprawy zupełnie nie odniósł się Wołodymyr Zełenski.


 

POLECANE
Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk tylko u nas
"Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk"

Po rozpracowaniu przez rybnickie gestapo (dzięki zdrajcy Jana Ziętka) organizacji konspiracyjnej rybnickiego ZWZ, ponad 60 osób aresztowano w dniach 11-13.02.1943 r. i przewieziono dnia 13.02.1943 r. do KL Auschwitz. Tam, po osadzeniu w bloku 2a, przetrzymywano więźniów przez okres śledztwa. Dodaję, ze w bloku tym rozdzielono przybyłych na „kobiety na prawo, mężczyźni na lewo” i na leżąco na betonowej posadzce oczekiwali na przesłuchania (a trwało to w niektórych przypadkach aż 3 miesiące).

Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski? gorące
Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?

Niemiecki Nordkurier opisuje przypadek polskiego emigranta w Niemczech Bogumiła Pałki, który pracuje w Niemczech jako tłumacz przysięgły - "Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?" - czytamy w tytule artykułu.

Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego polityka
Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego

- Wszystkimi wstrząsnęły tragiczne informacje o zamachu w Magdeburgu. Łączę się w bólu z najbliższymi ofiar oraz modlę się o zdrowie dla wszystkich poszkodowanych - powiedział Karol Nawrocki na krótkim wideo, w którym skomentował wczorajszą tragedię w Niemczech.

Musiałem zacząć od zera. Znany dziennikarz przerwał milczenie Wiadomości
"Musiałem zacząć od zera". Znany dziennikarz przerwał milczenie

Artur Rawicz przez lata był jedną z kluczowych postaci polskiego dziennikarstwa muzycznego. Jego pasja do rozmów z artystami oraz ogromna wiedza o muzyce, zwłaszcza rapie, przyniosły mu dużą popularność. Niewielu jednak wiedziało, że w ostatnich latach zmagał się z poważnymi problemami, które doprowadziły go do kryzysu życiowego.

Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce Wiadomości
Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce

W miejscowości Gap we Francji doszło do dramatycznego zdarzenia. 42-letnia kobieta polskiego pochodzenia została zgwałcona przez trzech mężczyzn. Do zdarzenia doszło 13 grudnia, gdy przyjechała odwiedzić swoją córkę i przyjaciółkę.

Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia Wiadomości
Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia

Dziewięcioletnie dziecko i czworo dorosłych zginęło w piątkowym ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu - poinformował szef prokuratury w tym mieście, Horst Walter Nopens. 200 osób zostało rannych.

Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb Wiadomości
Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb

Nad rzeką Oława na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego odkrycia. Policja i służby ratunkowe znalazły ciało około 40-letniej kobiety. Kilka dni wcześniej, niedaleko miejsca zdarzenia, znaleziono jej rzeczy osobiste, w tym torebkę i tajemniczy list adresowany do rodziny.

Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić pilne
Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić

Europa powinna się wreszcie obudzić po tym, jak pochodzący z Arabii Saudyjskiej mężczyzna wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu - napisał w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Klaudia El Dursi ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji Wiadomości
Klaudia El Dursi ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

W sobotni poranek widzowie „Dzień Dobry TVN” mieli okazję usłyszeć wyjątkową wiadomość od Klaudii El Dursi.

Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja z ostatniej chwili
Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja

Pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii wygrał Călin Georgescu. Jednak wyniki wyborów zostały anulowane, nawet nie z powodu fałszerstw wyborczych, ale niejasnych oskarżeń o finansowanie przez Rosję filmików na TikToku. Rumuńscy dziennikarze podają zupełnie inną wersję.

REKLAMA

The Jewish Daily Forward: SS "Galizien" jest odpowiedzialna za zbrodnie na Polakach

Nie milkną komentarze po szokującej fecie jaką urządzili dla weterana SS Kanadyjczycy w kanadyjskim parlamencie w obecności Justina Trudeau i Wołodymyra Zełenskiego.
Dowództwo SS
Dowództwo SS "Galizien" pozdrawia ochotników. 1943 / Wikipedia domena publiczna

- Jednostka ta, 14. Dywizja Grenadierów Waffen SS, znana również jako SS Hałyczyna lub SS Galizien, została utworzona w 1943 r. pod dowództwem oficerów SS i jest uważana za odpowiedzialną za zbrodnie wojenne, w tym masakrę w Hucie Pieniackiej w 1944 r., w której setki polskich mieszkańców wsi zostali spaleni żywcem.

- czytamy na łamach internetowej wersji The Jewish Daily Forward, popularnego periodyku amerykańskiej społeczności żydowskiej.

Czytaj również: Szokujące nagranie kandydatki Koalicji Obywatelskiej: "Wstyd mi, że jestem Polką"

"Niech mi pan wyjaśni dlaczego w Orlenie był zatrudniony Joschka Fischer?!". Polityk PO zamilkł

 

"Niemieccy rycerze zaatakują Polaków"

Jednak autorzy materiału, Beth Harpaz i Lew Golikin, nie poprzestają na ogólnym opisie historii ukraińskich kolaborantów. Udało im się dotrzeć do ciekawych szczegółów życiorysu weterana SS "Galizien" Jarosława Hunki.

- W poście na blogu weteranów SS Galiczina Combatant News Hunka napisał, że lata 1941–1943 — po inwazji Niemiec na Ukrainę i przed zaciągnięciem się Hunki — były najszczęśliwszymi latami w jego życiu. Przypomniał sobie także, jak z niecierpliwością oczekiwał w 1939 r. „legendarnych rycerzy niemieckich”, którzy przyjdą i zaatakują „znienawidzonych Polaków”, używając obelg pod adresem Polaków.

Podpisane zdjęcia z bloga przedstawiają Hunkę podczas szkolenia artylerii SS w Monachium w grudniu 1943 r. oraz w Polsce w okresie mniej więcej wizyty nazistowskiego geniusza Heinricha Himmlera. „Wiem, że gdybym rozkazał wam zlikwidować Polaków… i tak dałbym wam pozwolenie na zrobienie tego, na co macie ochotę” – powiedział podczas tej wizyty Himmler , według kilku przekazów historycznych.

- relacjonują autorzy artykułu.

Po wojnie Hunka miał być przetrzymywany w obozie jenieckim we Włoszech. Po uwolnieniu osiadł w Wielkiej Bytanii, gdzie poznał żonę, z którą wyjechali do Kanady, gdzie był aktywnym działaczem społeczności ukraińskiej diaspory, był na przykład przewodniczącym rady parafialnej Ukraińskiego Kościoła Katolickiego św. Włodzimierza w Thornhill w Ontario, często odwiedzał Ukrainę. Według ustaleń dziennikarzy Hunka miał mieć z byłym spikerem kanadyjskiego parlamentu Anthonym Rotą liczne kontakty - Organizacja LGBTQ+ North Bay Pride przyznała firmie Roty nagrodę dziewięć miesięcy po wejściu do jej zarządu wnuczki Jarosława Leshyi Lecappelain. W latach 2022 i 2023 North Bay Pride otrzymało od Roty dofinansowanie w wysokości ponad 100 000 dolarów - czytamy na Forward.com.

 

Weteran SS "Galizien" w kanadyjskim parlamencie

W piątek podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w parlamencie w Ottawie spiker Anthony Rota zwrócił się do siedzącego na galerii dla gości 98-letniego Jarosława Hunki i przedstawił go jako "ukraińsko-kanadyjskiego weterana II wojny światowej, który walczył o ukraińską niepodległość z Rosjanami (Armią Czerwoną-PAP)".

Spiker nazwał go "ukraińskim bohaterem, kanadyjskim bohaterem, któremu dziękujemy za jego służbę". Zebrani nagrodzili weterana owacją na stojąco. Oprócz prezydenta Zełenskiego na sali obecny by m.in. premier Trudeau.

W czasie II wojny światowej Hunka był członkiem składającej się z ukraińskich ochotników i walczącej u boku Niemiec 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS, znanej również jako dywizja SS Galizien. Jak przypomniał ambasador RP w Ottawie Witold Dzielski, jednostka ta była odpowiedzialna za zamordowanie tysięcy Polaków i Żydów.

Na słowa Roty oburzeniem zareagowały m.in. kanadyjskie środowiska żydowskie. Po tej krytyce Rota przeprosił za uhonorowanie Hunki i podkreślił, że ponosi pełną odpowiedzialność za to działanie, które nie było konsultowane z innymi politykami i delegacją ukraińską. Później podał się do dymisji.

Do sprawy zupełnie nie odniósł się Wołodymyr Zełenski.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe