Olaf Scholz uderzył w Polskę
Kanclerz Niemiec w wywiadzie dla ARD postanowił stanąć w obronie decyzji dotyczącej wzmocnienia ochrony na granicy z Polską. Według szefa niemieckiego rządu: " nie może być tak, że w Polsce dochodzi do wielkiego skandalu wizowego, że bardzo wiele wiz najwyraźniej wydano za pieniądze i są obawy, że wielu z tych, którzy otrzymali te wizy, udało się potem do Niemiec i innych krajów Europy”.
Dodatkowo zdaniem polityka nie może też dochodzić do sytuacji „że uchodźcy, którzy tam (do Polski - red.) docierają, nie są tam rejestrowani i poddawani procedurze azylowej, ale przepuszczani dalej do Niemiec”.
Niemiecka polityka względem uchodźców
Coraz więcej zachodnioeuropejskich państw – również Niemcy, które w poprzednich latach z entuzjazmem podchodziły do kwestii polityki migracyjnej w Europie – teraz przyznają, że sytuacja z imigrantami z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej wymknęła się im spod kontroli, zaś europejskiej polityki imigracyjnej nie kontroluje już nikt. Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił w precedensowym postanowieniu skargę syryjskich uchodźców przeciwko Fronteksowi, unijnej agencji straży granicznej, nakazując uchodźcom… zwrócenie agencji kosztów postępowania.
CZYTAJ TAKŻE: Afera w Niemczech: Partner wiceprzewodniczącej Bundestagu bierze rządowe pieniądze za transport imigrantów
ZOBACZ WIDEO: Mieszkańcy Królewca musieli się zdziwić. Polskie miasto wykorzystane przez rosyjską propagandę
Podjęta w rozmowie Scholza z niemieckimi mediami sprawa tak zwanej "afry wizowej", jest aktualnie badana przez polską prokuraturę, która do tej pory postawiła zarzuty siedmiu osobom.