Michał Ossowski: Dziś nikt nam demokracji nie odbierze. Możemy odebrać ją sobie sami

- Nam się wmawia, że referendum nie jest potrzebne, że ono ma jakieś polityczne konotacje, aspekty, że w zasadzie niemalże szkodzi demokracji. Jest to konkretny cel, nie tylko polski. Jest to coraz częstszy trend ogólnoeuropejski, a nawet ogólnoświatowy. Drodzy państwo, nikt nam demokracji nie odbierze w dzisiejszym świecie. Możemy odebrać ją sobie sami. Jeżeli nie będziemy korzystali z tych narzędzi, które mamy, nie będziemy się wypowiadali w sprawach dla nas fundamentalnych, to ktoś inny zrobi to za nas - mówił dziś Michał Ossowski, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność" na antenie Radia Gdańsk.
Michał Ossowski Michał Ossowski: Dziś nikt nam demokracji nie odbierze. Możemy odebrać ją sobie sami
Michał Ossowski / fot. M. Żegliński

W rozmowie z Andrzejem Urbańskim Michał Ossowski poruszył przede wszystkim temat zbliżającego się referendum:

- Ja może zacznę apelem: proszę sobie przeczytać „Szewców” Witkacego ze zrozumieniem. Wtedy może łatwiej będzie zrozumieć i uzmysłowić sobie, na jakim my jesteśmy dzisiaj etapie, w jakiej sytuacji się znajdujemy. Mnie do tego porównania zainspirowała córka, która przerabia „Szewców” i taką rozmowę mieliśmy wczoraj. Pomyślałem sobie, że może to dzisiaj wykorzystam. Bo jesteśmy na etapie aktu trzeciego, etapu pana Abramowskiego i towarzysza X. Chodzi o taki trochę technokratyczny system, który się wprowadza. To system technokratyczny i oligarchiczny, unifikujący człowieka. Dzisiaj jesteśmy na tym etapie, dlatego nam się wmawia, że referendum nie jest potrzebne, że ono ma jakieś polityczne konotacje, aspekty, że w zasadzie niemalże szkodzi demokracji. Jest to konkretny cel, nie tylko polski. Jest to coraz częstszy trend ogólnoeuropejski, a nawet ogólnoświatowy. Drodzy państwo, nikt nam demokracji nie odbierze w dzisiejszym świecie. Możemy odebrać ją sobie sami. Jeżeli nie będziemy korzystali z tych narzędzi, które mamy, nie będziemy się wypowiadali w sprawach dla nas fundamentalnych, to ktoś inny zrobi to za nas

"Mamy wielką szansę"

- Mamy wielką szansę, mamy referendum, mamy konkretne pytania, możemy udzielić na nie odpowiedzi, niezależnie od tego, jakie poglądy polityczne wyznajemy. (…) To referendum dotyczy fundamentalnych spraw i naszej przyszłości. Skorzystajmy z tego prawa, odpowiedzmy tak, jak uważamy, czujemy, myślimy. Ale pójdźmy i zagłosujmy

– zaapelował Michał Ossowski.

Wyjątkowo agresywna kampania

Redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność skomentował również toczącą się kampanię wyborczą i rolę mediów w tym gorącym okresie.

- To wyjątkowo agresywna kampania. Niestety, obawiam się, że będzie jeszcze bardziej agresywna, im bliżej wyborów. To nie cieszy, ale wszystko na to wskazuje. Można było się spodziewać, że to będzie wyjątkowo agresywna kampania. Ona się toczy, przykro to powiedzieć, zgodnie z przewidywaniami, i po prostu coraz bardziej się radykalizuje. Walka się toczy i będzie się toczyła o relatywnie niewielką liczbę głosów, która może okazać się tutaj przeważająca. Mówiąc tak zupełnie kolokwialnie, nikt tutaj jeńców brać nie będzie i to jest przykre, ale niestety, tego się należy spodziewać

– powiedział Michał Ossowski.

- Myślę, że rolą mediów jest teraz przed wszystkim podkreślanie aspektu merytorycznego kampanii. Pomimo bowiem radykalizmu, który jest w tej kampanii, aspekt merytoryczny występuje. Ale on jest schowany, ukryty, nie przedostaje się na plan pierwszy dlatego, że każda merytoryczna rzecz czy podstawa programowa od razu jest ubarwiana niemerytoryczną otoczką, która ma na celu radykalizowanie, podkręcanie emocji. W tym też biorą udział media, niestety. (…) Taki mamy świat. Nie zawsze jesteśmy w stanie przeciwstawić się tej pokusie, bo tak wygląda dzisiaj świat mediów, natomiast niezwykle istotne jest to, żebyśmy wyciągali jak najwięcej merytorycznych aspektów, jak najbardziej edukowali społeczeństwo, bo mamy mądre społeczeństwo, takie, które jest sobie w stanie poradzić z bardzo wieloma pytaniami, wątpliwościami, tylko trzeba trochę im w tym pomóc. Kiedyś rola mediów przed wszystkim na tym polegała, dziś się to trochę zmienia. Warto o tym myśleć i korygować kurs w tym zakresie

- przekonywał Michał Ossowski.

Całej rozmowy można posłuchać TUTAJ.


 

POLECANE
Rosja doprowadziła do katastrofy ekologicznej. Wprowadzono stan wyjątkowy Wiadomości
Rosja doprowadziła do katastrofy ekologicznej. Wprowadzono stan wyjątkowy

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie – podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej.

Było mi wstyd. Maciej Stuhr przyznał to o swoim ojcu Wiadomości
"Było mi wstyd". Maciej Stuhr przyznał to o swoim ojcu

Ostatnio Maciej Stuhr wrócił na antenie wspomnieniami do swojego ojca Jerzego Stuhra, który zmarł w tym roku. Aktor zdobył się na szczere wyznania dotyczącego swojego sławnego rodzica.

Osiem gwiazdek i nie tylko. Brutalny atak na poseł PiS pilne
"Osiem gwiazdek i nie tylko". Brutalny atak na poseł PiS

Do niepokojącej sytuacji doszło w święta przed domem poseł Prawa i Sprawiedliwości Joanny Borowiak. Jej rodzina stała się celem brutalnego i wulgarnego ataku dziczy spod znaku ośmiu gwiazdek.

Igor Tuleya uderza w rząd Tuska: Chaos większy niż za PiS gorące
Igor Tuleya uderza w rząd Tuska: Chaos większy niż za PiS

Od nieco ponad roku rządzi Koalicja 13 grudnia zbudowana na hasłach "praworządności", "demokracji" i wsparciu sił zewnętrznych. Rządzi przy użyciu siły, oraz łamiąc zasady praworządności i demokracji. Jak się okazuje, niezadowolony jest jeden z jej "bohaterów", sędzia Igor Tuleya.

Straciłam rodzinę. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate pilne
"Straciłam rodzinę". Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate

Od czasu, kiedy świat obiegły informacje, że księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, zmaga się z wykrytym u niej rakiem, oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham.

Mówił o sobie dziecko szczęścia. Nie żyje znany lekarz z ostatniej chwili
Mówił o sobie "dziecko szczęścia". Nie żyje znany lekarz

Media obiegły smutne wiadomości. Nie żyje lekarz kadry olimpijskiej i narodowej w piłce nożnej w latach 1970–1982. O śmierci poinformował jego brat.

Ten sondaż ujawnia dramatyczną prawdę pilne
Ten sondaż ujawnia dramatyczną prawdę

Pesymistyczne wnioski płyną z badań instytutu YouGov, opublikowanych w czwartek przez brytyjski dziennik "Guardian" w sprawie wojny na Ukrainie.

Sprawa Romanowskiego. Ziobro do Tuska: Zakłamany towariszcz Putina z ostatniej chwili
Sprawa Romanowskiego. Ziobro do Tuska: "Zakłamany towariszcz Putina"

Rosyjski atak na ukraińskie miasta stał się dla Donalda Tuska okazją do krytyki Viktora Orbana i Marcina Romanowskiego. Na wpis zareagował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Padły ostre słowa.

IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka

IMGW ostrzega, że obecna pogoda nie poprawi nam samopoczucia. Ponadto na niektórych obszarach Polski wystąpią mgły znacznie utrudniające widoczność i marznące mżawki

Chiny planują największą zaporę wodną na świecie. To potężne zagrożenie Wiadomości
Chiny planują największą zaporę wodną na świecie. To potężne zagrożenie

Władze Chin zatwierdziły projekt budowy największej zapory wodnej na świecie – podała w czwartek Agencja Reutera. Obawy co do projektu wyraziły położone w dolnym biegu rzeki Indie i Bangladesz.

REKLAMA

Michał Ossowski: Dziś nikt nam demokracji nie odbierze. Możemy odebrać ją sobie sami

- Nam się wmawia, że referendum nie jest potrzebne, że ono ma jakieś polityczne konotacje, aspekty, że w zasadzie niemalże szkodzi demokracji. Jest to konkretny cel, nie tylko polski. Jest to coraz częstszy trend ogólnoeuropejski, a nawet ogólnoświatowy. Drodzy państwo, nikt nam demokracji nie odbierze w dzisiejszym świecie. Możemy odebrać ją sobie sami. Jeżeli nie będziemy korzystali z tych narzędzi, które mamy, nie będziemy się wypowiadali w sprawach dla nas fundamentalnych, to ktoś inny zrobi to za nas - mówił dziś Michał Ossowski, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność" na antenie Radia Gdańsk.
Michał Ossowski Michał Ossowski: Dziś nikt nam demokracji nie odbierze. Możemy odebrać ją sobie sami
Michał Ossowski / fot. M. Żegliński

W rozmowie z Andrzejem Urbańskim Michał Ossowski poruszył przede wszystkim temat zbliżającego się referendum:

- Ja może zacznę apelem: proszę sobie przeczytać „Szewców” Witkacego ze zrozumieniem. Wtedy może łatwiej będzie zrozumieć i uzmysłowić sobie, na jakim my jesteśmy dzisiaj etapie, w jakiej sytuacji się znajdujemy. Mnie do tego porównania zainspirowała córka, która przerabia „Szewców” i taką rozmowę mieliśmy wczoraj. Pomyślałem sobie, że może to dzisiaj wykorzystam. Bo jesteśmy na etapie aktu trzeciego, etapu pana Abramowskiego i towarzysza X. Chodzi o taki trochę technokratyczny system, który się wprowadza. To system technokratyczny i oligarchiczny, unifikujący człowieka. Dzisiaj jesteśmy na tym etapie, dlatego nam się wmawia, że referendum nie jest potrzebne, że ono ma jakieś polityczne konotacje, aspekty, że w zasadzie niemalże szkodzi demokracji. Jest to konkretny cel, nie tylko polski. Jest to coraz częstszy trend ogólnoeuropejski, a nawet ogólnoświatowy. Drodzy państwo, nikt nam demokracji nie odbierze w dzisiejszym świecie. Możemy odebrać ją sobie sami. Jeżeli nie będziemy korzystali z tych narzędzi, które mamy, nie będziemy się wypowiadali w sprawach dla nas fundamentalnych, to ktoś inny zrobi to za nas

"Mamy wielką szansę"

- Mamy wielką szansę, mamy referendum, mamy konkretne pytania, możemy udzielić na nie odpowiedzi, niezależnie od tego, jakie poglądy polityczne wyznajemy. (…) To referendum dotyczy fundamentalnych spraw i naszej przyszłości. Skorzystajmy z tego prawa, odpowiedzmy tak, jak uważamy, czujemy, myślimy. Ale pójdźmy i zagłosujmy

– zaapelował Michał Ossowski.

Wyjątkowo agresywna kampania

Redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność skomentował również toczącą się kampanię wyborczą i rolę mediów w tym gorącym okresie.

- To wyjątkowo agresywna kampania. Niestety, obawiam się, że będzie jeszcze bardziej agresywna, im bliżej wyborów. To nie cieszy, ale wszystko na to wskazuje. Można było się spodziewać, że to będzie wyjątkowo agresywna kampania. Ona się toczy, przykro to powiedzieć, zgodnie z przewidywaniami, i po prostu coraz bardziej się radykalizuje. Walka się toczy i będzie się toczyła o relatywnie niewielką liczbę głosów, która może okazać się tutaj przeważająca. Mówiąc tak zupełnie kolokwialnie, nikt tutaj jeńców brać nie będzie i to jest przykre, ale niestety, tego się należy spodziewać

– powiedział Michał Ossowski.

- Myślę, że rolą mediów jest teraz przed wszystkim podkreślanie aspektu merytorycznego kampanii. Pomimo bowiem radykalizmu, który jest w tej kampanii, aspekt merytoryczny występuje. Ale on jest schowany, ukryty, nie przedostaje się na plan pierwszy dlatego, że każda merytoryczna rzecz czy podstawa programowa od razu jest ubarwiana niemerytoryczną otoczką, która ma na celu radykalizowanie, podkręcanie emocji. W tym też biorą udział media, niestety. (…) Taki mamy świat. Nie zawsze jesteśmy w stanie przeciwstawić się tej pokusie, bo tak wygląda dzisiaj świat mediów, natomiast niezwykle istotne jest to, żebyśmy wyciągali jak najwięcej merytorycznych aspektów, jak najbardziej edukowali społeczeństwo, bo mamy mądre społeczeństwo, takie, które jest sobie w stanie poradzić z bardzo wieloma pytaniami, wątpliwościami, tylko trzeba trochę im w tym pomóc. Kiedyś rola mediów przed wszystkim na tym polegała, dziś się to trochę zmienia. Warto o tym myśleć i korygować kurs w tym zakresie

- przekonywał Michał Ossowski.

Całej rozmowy można posłuchać TUTAJ.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe