Białoruska pisarka oskarżająca Polaków o mordowanie Żydów otrzymała w Krynicy prestiżową nagrodę
Dlaczego nagroda dla Swietłany Aleksijewicz wzbudza kontrowersje? Białoruska pisarka znana jest bowiem ze szkalujących Polskę opinii. 12 czerwca 2016 roku, podczas spotkania z czytelnikami w bibliotece publicznej w nowojorskim Brooklynie, pisarka powiedziała, że Polacy mordowali Żydów, a nawoływać do tego mieli księża podczas mszy. Aleksijewicz dodała, że swoją wiedzę opiera na podstawie opinii polskiego dziennikarza:
Nie tylko na Litwie i Łotwie niszczono Żydów, jeszcze zanim przyszli tam Niemcy. To miało miejsce również na Ukrainie. A najgorzej odnosili się do Żydów Polacy. Bywało, że księża wprost na kazaniach mówili: 'Zabij Żyda'
- mówiła pisarka.
W odpowiedzi polski MSZ zamieścił oświadczenie, w którym określa takie stwierdzenia jako "wybitnie niesprawiedliwe" i krzywdzące.
Sprawę opisał i skomentował na swoim blogu Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Jest to bardzo szokująca informacja, bo laureatka rok temu pluła naród polski, oskarżając go o udział w Holokauście Żydów. Jakimi więc kryteriami kierowała się kapituła nagrody? Co na to minister kultury Piotr Gliński?
- pyta duchowny.
źródło: isakowicz.pl, wikipedia