Zełenski znowu zapytany o Polskę
Prezydent Ukrainy aktualnie przebywa z wizytą w Kanadzie. Polityk został zapytany między innymi o podziały w kwestii dalszej pomocy dla Ukrainy ze strony inny krajów. Padło także pytanie bazujące na wyrawnych z kontekstu słowach premiera Mateusza Morawieckiego ws. rzekomego wstrzymania dostaw broni przez Polskę na Ukrainę.
Zełenski o pomocy dla Ukrainy
– Pomagasz albo Ukrainie, albo Rosji. W tej wojnie nie będzie mediatorów. Osłabiając pomoc dla Ukrainy, wzmocnisz Rosję
- powiedział Zełenski.
— Jeśli ktoś chce ryzykować, w porządku, niech osłabia pomoc dla Ukraińców. Ale szczerze mówiąc, o wolność, demokrację i prawa człowieka trzeba walczyć
- powiedział ukraiński przywódca po spotkaniu z Justinem Trudeau w Ottawie.
Kontekst słów Morawieckiego
Podczas wywiadu z Polsat News w kontekście konfliktu ukraińsko-polskiego premier Mateusz Morawiecki mówił między innymi: – Na pewno nie będziemy ryzykować bezpieczeństwa Ukrainy, w związku z tym nasz hub w Rzeszowie, w porozumienie z Amerykanami i NATO, pełni cały czas taką samą rolę i będzie pełnił. I w tym kontekście dodał: – My już nie przekazujemy żadnego uzbrojenia na Ukrainę z tego względu, że teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń.
– Kiedy przeczytałem tego poranka nagłówki, oczywiście byłem zaniepokojony i miałem pytania, ale potem widziałem, jak rzecznik rządu wyszedł i wyjaśnił, że w rzeczywistości dostawy polskiego sprzętu, w tym produkowanych przez Polskę haubic, są kontynuowane, i że Polska w dalszym ciągu wspiera Ukrainę
– mówił z kolei podczas briefingu w Białym Domu doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.
—W kontekście pytań o dostawy uzbrojenia informuję, że Polska realizuje wyłącznie uzgodnione wcześniej dostawy amunicji oraz uzbrojenia. W tym wynikającego z podpisanych kontraktów z Ukrainą. Jest to m.in. największy po 1989 r. zagraniczny kontrakt podpisany przez polski przemysł zbrojeniowy na dostawę armatohaubicy Krab
– precyzował również rzecznik rządu Piotr Mueller.