Maciej Stuhr: Za poprzednich rządów nie musiałem protestować, bo byli inni, którzy mogli to zrobić

- Nawet, jeśli ekipa PiS składa się z krystalicznie czystych postaci i te rządy będą trwały 30 lat, to co się stanie, kiedy zdarzy się jeden, który nie będzie aniołem? Kto go wtedy wyłowi? Prokurator, sędzia? Nie sądzę, że ktokolwiek z nich - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 aktor Maciej Stuhr.
zrzut ekranu Maciej Stuhr: Za poprzednich rządów nie musiałem protestować, bo byli inni, którzy mogli to zrobić
zrzut ekranu / TVN24
Aktor znany z krytykowania PiS-u, pytany o to, dlaczego nie korzysta z okazji, żeby "siedzieć cicho", przyznał, ze sam zadaje sobie często to pytanie.

- Nawet momentami z pewną zazdrością patrzę na niektórych kolegów, którzy po prostu robią swoje i potrafią trzymać język za zębami. Jest coś takiego we mnie, co mi po prostu nie pozwala siedzieć cicho

- tłumaczył zaangażowany w ruch "Kultury Niepodległej".

Pytany o to, dlaczego nie protestował, kiedy za poprzedniej ekipy działo sie źle, odpowiedział, ze byli inni, którzy mogli to zrobić.

- Mógł to zrobić ktoś z telewizji publicznej, zauważyć, napiętnować i nagłośnić. Mógł to zrobić niezależny prokurator i osądzić niezależny sędzia. Jak sprawa była z tych najpoważniejszych, to mógł wydać wyrok Trybunał Konstytucyjny. Wymieniam to na palcach, które dzisiaj właściwie są zwiędnięte, gdzieś wiszą na kikucie ręki.

- przyznał poetycko.

 Nawet jeśli ekipa PiS składa się z krystalicznie czystych postaci i te rządy będą trwały 30 lat, to co się stanie, kiedy za 20 lat zdarzy się jeden (polityk - red.), który nie będzie aniołem? Kto go wtedy wyłowi? Prokurator, sędzia, sędzia Trybunału, czy Krzysztof Ziemiec w głównym wydaniu "Wiadomości"? Nie sądzę, że ktokolwiek z nich

- dodał.

Stuhr ocenił też, że angażując się w ruch "Kultura Niepodległa" walczy o to, aby ludzie kultury brali udział w obsadzaniu stanowisk w resorcie za nią odpowiedzialnym.

Zwrócił uwagę na ograniczony dialog ministra kultury Piotra Glińskiego z twórcami.

- Jest trochę takim ministrem z tabletu, to znaczy, że tylko możemy o nim przeczytać, bo go nigdzie nie ma, nigdzie nie chodzi

- dodał Stuhr.


/ Źródło: TVN 24

 

 

POLECANE
Pogoniliśmy alkopatusów. Wojewódzki i Palikot skazani, zapłacą gigantyczne kary gorące
"Pogoniliśmy alkopatusów". Wojewódzki i Palikot skazani, zapłacą gigantyczne kary

Janusz Palikot i Jakub Wojewódzki złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Wyrok, który z tego powodu nakładał na nich finansowe kary, się uprawomocnił.

Sting został pozwany. Chodzi o hit „Every Breath You Take”. z ostatniej chwili
Sting został pozwany. Chodzi o hit „Every Breath You Take”.

Andy Summers i Stewart Copeland, byli członkowie zespołu The Police, skierowali do sądu pozew przeciwko Stingowi. Domagają się od niego wielomilionowego odszkodowania za tantiemy, które – według nich – niesłusznie im odebrano, szczególnie w związku z utworem „Every Breath You Take”.

Ukraińcy wściekli na Woody’ego Allena: „To hańba i zniewaga” z ostatniej chwili
Ukraińcy wściekli na Woody’ego Allena: „To hańba i zniewaga”

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy oświadczyło, że udział amerykańskiego reżysera Woody’ego Allena w Moskiewskim Tygodniu Filmowym to hańba i zniewaga wobec wszystkich ukraińskich filmowców zabitych przez rosyjskie wojska.

Niemcy mówią o porażce. Readmisje nie funkcjonują Wiadomości
Niemcy mówią o porażce. "Readmisje nie funkcjonują"

Jak donosi niemiecka prasa, specjalne ośrodki dla migrantów, które miały usprawnić odsyłanie osób nielegalnie wjeżdżających do Niemiec, w praktyce nie działają.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Na przeważającym obszarze kraju pogoda z umiarkowanym zachmurzeniem i przeważnie słabym wiatrem będzie sprzyjała spacerom i innym formom rekreacji na świeżym powietrzu, choć w Polsce północno-wschodniej dobrze mieć ze sobą parasol.

Pilny komunikat wojska. Ranny został polski żołnierz pilne
Pilny komunikat wojska. Ranny został polski żołnierz

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na granicy polsko-białoruskiej, gdzie w wyniku ataku migrantów ranny został polski żołnierz.

z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce Solidarności

W poniedziałek 25 sierpnia prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami Solidarności i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

REKLAMA

Maciej Stuhr: Za poprzednich rządów nie musiałem protestować, bo byli inni, którzy mogli to zrobić

- Nawet, jeśli ekipa PiS składa się z krystalicznie czystych postaci i te rządy będą trwały 30 lat, to co się stanie, kiedy zdarzy się jeden, który nie będzie aniołem? Kto go wtedy wyłowi? Prokurator, sędzia? Nie sądzę, że ktokolwiek z nich - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 aktor Maciej Stuhr.
zrzut ekranu Maciej Stuhr: Za poprzednich rządów nie musiałem protestować, bo byli inni, którzy mogli to zrobić
zrzut ekranu / TVN24
Aktor znany z krytykowania PiS-u, pytany o to, dlaczego nie korzysta z okazji, żeby "siedzieć cicho", przyznał, ze sam zadaje sobie często to pytanie.

- Nawet momentami z pewną zazdrością patrzę na niektórych kolegów, którzy po prostu robią swoje i potrafią trzymać język za zębami. Jest coś takiego we mnie, co mi po prostu nie pozwala siedzieć cicho

- tłumaczył zaangażowany w ruch "Kultury Niepodległej".

Pytany o to, dlaczego nie protestował, kiedy za poprzedniej ekipy działo sie źle, odpowiedział, ze byli inni, którzy mogli to zrobić.

- Mógł to zrobić ktoś z telewizji publicznej, zauważyć, napiętnować i nagłośnić. Mógł to zrobić niezależny prokurator i osądzić niezależny sędzia. Jak sprawa była z tych najpoważniejszych, to mógł wydać wyrok Trybunał Konstytucyjny. Wymieniam to na palcach, które dzisiaj właściwie są zwiędnięte, gdzieś wiszą na kikucie ręki.

- przyznał poetycko.

 Nawet jeśli ekipa PiS składa się z krystalicznie czystych postaci i te rządy będą trwały 30 lat, to co się stanie, kiedy za 20 lat zdarzy się jeden (polityk - red.), który nie będzie aniołem? Kto go wtedy wyłowi? Prokurator, sędzia, sędzia Trybunału, czy Krzysztof Ziemiec w głównym wydaniu "Wiadomości"? Nie sądzę, że ktokolwiek z nich

- dodał.

Stuhr ocenił też, że angażując się w ruch "Kultura Niepodległa" walczy o to, aby ludzie kultury brali udział w obsadzaniu stanowisk w resorcie za nią odpowiedzialnym.

Zwrócił uwagę na ograniczony dialog ministra kultury Piotra Glińskiego z twórcami.

- Jest trochę takim ministrem z tabletu, to znaczy, że tylko możemy o nim przeczytać, bo go nigdzie nie ma, nigdzie nie chodzi

- dodał Stuhr.


/ Źródło: TVN 24

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe