"Zacząłem inaczej patrzeć na życie". Dramatyczne wyznanie znanego aktora

Gwiazdor serialu "Ojciec Mateusz" musiał przejść przeszczep. Wszystko przez fakt zdiagnozowania u niego niewydolności nerek. Lekarze przez dłuższy czas nie byli pewni, co dolega mężczyźnie. Jak przyznał, po przejściu ciężkiej choroby zaczął inaczej patrzeć na życie i cenić inne wartości.
- Na szczęście jest już ze mną dobrze, ale nic już nie będzie po staremu. Mam teraz trzy nerki, ponieważ był to przeszczep wyprzedzający. Fizycznie czuję się dobrze, choć oczywiście muszę na siebie uważać. Zacząłem też inaczej patrzeć na życie. Szkoda, że dopiero kłopoty zdrowotne sprawiają, że perspektywy życiowe się zmieniają
- powiedział Polk.
"Ludzie powinni patrzeć na kończącą się gwarancję swojego organizmu"
Aktor podkreślił, że aktualnie czuje się już dobrze, wciąż jednak musi na siebie uważać. Piotr Polk po przejściu trudnych chwil postanowił zaapelować do Polaków, by bardziej dbali o siebie tak, jak robią to z przedmiotami codziennego użytku.
- Zawsze uważałem, że ponieważ regularnie oddaję samochód do przeglądu, aby czuć się w nim bezpiecznie, to muszę to samo robić ze swoim organizmem. A mimo to miałem przeszczep. Ludzie nie powinni myśleć o samochodach, kończących się gwarancjach na pralki i lodówki, tylko patrzeć na kończącą się gwarancję swojego organizmu
- dodał gwiazdor "Ojca Mateusza".
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pożar hali w Wólce Kosowskiej. Trwa ewakuacja i akcja gaśnicza