Rodzinny dramat Dawida Kubackiego. Ojciec skoczka przerywa milczenie
Nieco ponad godzinę przed startem rywalizacji w Vikersund Polski Związek Narciarski poinformował, że Kubacki nie wystartuje w ostatnim konkursie cyklu Raw Air z powodów osobistych. Sam zawodnik podzielił się z kibicami powodami absencji, przyznał także, że ten sezon w Pucharze Świata już się dla niego zakończył.
Czytaj również: „Koniec świata”. TVN24 chwali aukcję w stadninie koni w Janowie Podlaskim
„Mój nagły powrót do domu… Jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze” – napisał Kubacki na Instagramie.
Edward Kubacki o dramacie rodziny syna
Dziś już wiadomo z relacji samego Dawida Kubackiego i jego otoczenia, że jego żona Marta wraca do pełni sił, choć w dalszym ciągu musi zachować ostrożność. Do wydarzeń z marca wrócił tata skoczka – Edward Kubacki, który w rozmowie ze sportowefakty.wp.pl mówił o tym, co przeżył niespełna pół roku temu jego syn.
Trzeba się cieszyć, że ten dramat minął. Myślę, że psychicznie Dawid wyjdzie z niego wzmocniony. Przeżył niebywały stres, ale też dostał kopa do działania
– tłumaczył w WP Sportowych Faktach.