Media: Niemiecki wywiad podsłuchiwał rozmowę Prigożyna z Łukaszenką

O działaniu niemieckich służb wywiadowczych informują publiczni nadawcy WDR i NDR. Ich zdaniem niemiecki wywiad miał podsłuchiwać rozmowy pomiędzy przywódcą Grupy Wagnera Jewgienijem Prigożynem a białoruskim dyktatorem Aleksandrem Łukaszenką w trakcie trwającego w Rosji buntu.
Niemieckie media twierdzą również, że już tydzień przed buntem Grupy Wagnera wywiad naszego zachodniego sąsiada miał dysponować dowodami, które wskazywały, że istnieje możliwość przeprowadzenia zamachu stanu w Rosji.
CZYTAJ TAKŻE: Obowiązkowa relokacja i dowolna liczba migrantów. Zaskakujące ustalenia
Niemiecki wywiad zabiera głos
„Według doniesień, pierwsze ostrzeżenie z BND o wydarzeniach zostało wysłane do niemieckiego rządu w piątek wieczorem - dzień przed tym, jak najemnicy Grupy Wagnera zajęli rosyjskie obiekty wojskowe i miasto Rostów” – informują WDR i NDR.
Federalna Służba Wywiadowcza zapytana o całą sprawę przekazała za pośrednictwem rzecznika, że „nie komentuje publicznie kwestii związanych z ustaleniami lub działaniami wywiadowczymi”.