„Cześć i chwała bohaterom!” W Poznaniu obchodzono 67. rocznicę wydarzeń Czerwca 1956

– Tak jak w poprzednich dniach i dziś mówimy o ludziach pracy. W szczególności o pracownikach Cegielskiego. (…) Być może zastanawiamy się, co łączy tamte czasy z dniem dzisiejszym, co łączy rok 1956 z rokiem 2023. Wydaje się, że jest jedna rzecz, która niezbywalnie łączy te dwie daty, dwa odległe od siebie czasy. Tym słowem, a jednocześnie emocją i cnotą, jest nadzieja – powiedział Jarosław Lange, przewodniczący Zarządu Regionu Wielkopolska NSZZ „S” podczas obchodów 67. rocznicy Poznańskiego Czerwca.
Jarosław Lange podczas obchodów Poznańskiego Czerwca „Cześć i chwała bohaterom!” W Poznaniu obchodzono 67. rocznicę wydarzeń Czerwca 1956
Jarosław Lange podczas obchodów Poznańskiego Czerwca / fot. screen youtube

28 czerwca 1956 r. robotnicy Zakładów Cegielskiego w Poznaniu, wówczas Zakładów im. Stalina (ZISPO), podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Życie straciło wówczas 58 osób. Protest rozpoczął się o godz. 6, kiedy to pracy nie podjęła załoga W3.

Obchody 67. rocznicy Poznańskiego Czerwca zaczęły się o godz. 6 rano od uroczystości przed tablicą pamiątkową przy bramie Fabryki Pojazdów Szynowych, dawnej W3. W ciągu dnia delegacje składały kwiaty i czciły pamięć uczestników Czerwca przed kolejnymi tablicami i pomnikami upamiętniającymi wydarzenia z 1956 r.

Główne uroczystości rocznicowe rozpoczęły się po godz. 18 przed Pomnikiem Poznańskiego Czerwca ’56 na pl. Adama Mickiewicza. Wśród zgromadzonych znaleźli się kombatanci, harcerze, parlamentarzyści, przedstawiciele władz centralnych i samorządowych oraz służb i wojska, a także mieszkańcy i związkowcy z poznańskich firm. Niektórzy przybyli na plac mieli flagi państwowe i flagi związków zawodowych.

W czasie uroczystości zawyły syreny alarmowe. Część pl. Mickiewicza okalał długi, biało-czerwony transparent trzymany przez harcerzy. Na wieży sąsiadującego z placem Centrum Kultury Zamek wywieszono baner z listą ofiar Poznańskiego Czerwca.

Sierż. sztab. Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu przekazał PAP, że w ocenie funkcjonariuszy w głównych uroczystościach na pl. Adama Mickiewicza wzięło udział około 400 osób.

„Oddajemy więc cześć bohaterom Czerwca ’56, pytając, kim jesteśmy sami”

W swoim przemówieniu do zebranych na placu prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zaznaczył, że rocznice wielkich wydarzeń „nie są wyłącznie świętami przeszłości”, co więcej, według samorządowca „są także, a może głównie wyzwaniem dla przyszłości”.

– Oddajemy więc cześć bohaterom Czerwca ’56, pytając, kim jesteśmy sami. Czy będziemy równie mądrzy, by oprzeć się propagandzie i kłamstwom? Tak, w Poznaniu będziemy. Czy będziemy równie zdeterminowani, by powiedzieć „nie” odbieraniu nam praw demokratycznych? Tak, w Poznaniu będziemy. Czy będziemy uparci w obronie Polski wolnej, gościnnej, pracowitej, otwartej na Europę i świat? Tak, w Poznaniu będziemy – powiedział.

Samorządowiec dodał, że „Poznań to mądre i odważne miasto”. – Zawdzięczamy to również Wam, bohaterom Czerwca ’56, którzy nauczyliście nas, jak być Polakami, jak rozpoznać czas próby, jak wywiązać się z obywatelskich obowiązków wobec prawdy. Na szczęście dzisiaj nie musimy walczyć z czołgami. Ale żebyśmy kiedykolwiek nie musieli z nimi walczyć, dzisiaj musimy walczyć z kłamstwem, obojętnością, zniechęceniem – mówił.

Jaśkowiak powiedział, że „mamy obowiązek dokonywania takich wyborów, by Polska była demokratyczna, by była częścią Europy i by w obliczu sytuacji za naszą wschodnią granicą nie stała się satelitą wrogiego i agresywnego sąsiada, jakim jest Rosja”.

Niepodległość i suwerenność – najważniejsze wartości

Przewodniczący Związku Powstańców Poznańskiego Czerwca 1956 „Niepokonani” Andrzej Sporny w swoim wystąpieniu opisał, jak 67 lat temu przebiegał protest poznańskich robotników. – Wielotysięczny tłum domagał się prawa do godnego życia. Upomniano się o Boga, wolność, prawo i chleb. Wznoszono okrzyki: „Chcemy wolnej Polski”, „Chcemy chleba”, „Precz z Ruskimi”, „Precz z dyktaturą, precz z komuną” – opisywał.

– Jedną z wartości, która dla każdego narodu jest najważniejsza, to niepodległość i suwerenność. Chwała tym, co 67 lat temu, 28 czerwca 1956 r., zbrojnie wystąpili przeciwko znienawidzonej władzy. Chwała tym, co polegli i swoją krwią przelaną na ulicach Poznania doprowadzili do lawiny wolnościowej. Tocząca się lawina doprowadziła do tego, że dziś żyjemy w wolnej, demokratycznej, niepodległej i suwerennej Polsce – zaznaczył.

Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Jarosław Lange podkreślił, że tym, co łączy rok 1956 z 2023 jest nadzieja. – W 1956 r. to właśnie robotnicy Cegielskiego mieli nadzieję na lepsze życie. Wtedy, kiedy 26 czerwca 1956 r. delegacja robotników była w Warszawie, to właśnie tutaj, w Poznaniu robotnicy mieli nadzieję na lepsze i godne życie. Dzisiaj robotnicy Cegielskiego mają też nadzieję. Nadzieję na to, że ich firma będzie częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej – powiedział

Lange podziękował za to, że marszałek Sejmu Elżbieta Witek „zadeklarowała, że to się stanie, że Cegielski będzie częścią PGZ”, o czym poinformował go poseł Bartłomiej Wróblewski. – Bardzo dziękuję za te deklaracje. Dziękuję dlatego, że Solidarność wielkopolska, ale myślę, że tutaj my wszyscy nie wyobrażamy sobie obchodów Powstania Poznańskiego Czerwca, w sytuacji gdyby na mapie gospodarczej zabrakło Cegielskiego – mówił.

Jak poinformowano w czasie zgromadzenia, listy do uczestników uroczystości rocznicowych skierowali prezydent RP Andrzej Duda, marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki oraz szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Żadnego z tych listów nie odczytano w czasie uroczystości na pl. Adama Mickiewicza.

W imieniu szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wojewoda wielkopolski Michał Zieliński uhonorował medalami „Pro Patria” czterech uczestników Poznańskiego Czerwca, szykanowanych w PRL za swój udział w wydarzeniach sprzed 67 lat.

„Bronili swojej godności, ale i swobód wszystkich rodaków”

Z okazji 67. rocznicy Poznańskiego Czerwca prezydent RP Andrzej Duda wystosował list do uczestników obchodów. Pismo od głowy państwa w czasie przedpołudniowych uroczystości przy Pomniku Poległych w Powstaniu Poznańskim 28–30 czerwca 1956 r. przy ul. Kochanowskiego odczytał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera.

W swoim liście prezydent zaznaczył, że większość maszerujących w robotniczym proteście pamiętała II Rzeczpospolitą. „Przeżyli II wojnę światową i okupację niemiecką, bombardowania, łapanki, egzekucje, w końcu wkroczenie Armii Czerwonej, mozolną odbudowę miasta i wprowadzenie komunistycznego porządku. To właśnie pamięć wolnej Polski i świadomość krzywd, których przez ostatnie 17 lat doświadczyła, podsycały w nich nadzieję na zmiany. Wierzyli, że czerwona tyrania minie, gdy tylko Polacy masowo upomną się o swoje prawa, dlatego stanęli oko w oko z władzą, by bronić swojej godności, ale i swobód wszystkich rodaków” – napisał Andrzej Duda.

„Przesłanie 1956 roku stało się inspiracją dla wielu późniejszych wystąpień. Echa Poznańskiego Czerwca wracały w Marcu ’68, Grudniu ’70, Czerwcu ’76, Sierpniu ’80, by w końcu doprowadzić do przełomu 1989 roku. Na każdym z tych historycznych przystanków w polskiej drodze do wolności stawali ludzie pracy, którzy swoją bezkompromisowością oraz stanowczością systematycznie kruszyli partyjny beton. Jednym ze źródeł dzisiejszej suwerennej i demokratycznej Rzeczypospolitej jest testament robotników Poznania. My, współcześni, zawdzięczamy im dziedzictwo wartości, na których dziś budujemy wolną, otwartą i bezpieczną Polskę” – zaznaczył prezydent.

28 czerwca 1956 r. robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas Zakładów im. Stalina, podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Życie straciło wówczas, według ustaleń śledztwa, 58 osób. Co najmniej 244 osób cywilnych zostało rannych. Zatrzymanych i aresztowanych było ok. 850 osób.

Postępowanie w sprawie wydarzeń w Poznaniu w 1956 r. wszczęto 30 lat temu. Okoliczności robotniczego buntu bada Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu.

21 czerwca prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu Mirosław Więckowiak poinformował PAP, że opracowywany jest wstępny projekt końcowej decyzji merytorycznej, trwa też analiza zgromadzonych do tej pory materiałów procesowych, a śledztwo zostało przedłużone do końca roku.

Zryw robotników w Poznaniu zaliczany jest do pierwszych wystąpień w bloku wschodnim, które poskutkowały – dekady później – obaleniem komunizmu w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej. Poznański Czerwiec nazywany jest też pierwszym z „polskich miesięcy” – kolejnych kroków ku wolności.


 

POLECANE
Koniec tarcz energetycznych. Rząd szykuje się do wygaszenia osłon Wiadomości
Koniec tarcz energetycznych. Rząd szykuje się do wygaszenia osłon

Rząd w mijającym tygodniu przyjął dokument, z którego wynika, że nie będzie potrzeby dalszego przedłużania tarcz antyinflacyjnych. Jak twierdzi resort finansów, rynkowe ceny mają być na tyle niskie, że Polacy nie powinni odczuć drastycznych podwyżek.

Uczestnik wiecu Brauna ściągnął z urzędu ukraińską flagę. Będzie doniesienie do prokuratury z ostatniej chwili
Uczestnik wiecu Brauna ściągnął z urzędu ukraińską flagę. Będzie doniesienie do prokuratury

Podczas wiecu Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej jeden z uczestników wszedł po drabinie i ściągnął z balkonu Urzędu Miasta zawieszoną tam flagę Ukrainy. Jak przekazała policja, "ustalono tożsamość sprawcy i zgromadzone dowody mają być przekazane do prokuratury".

Interwencja polskiej armii na Ukrainie? Dowództwo wydało oświadczenie pilne
Interwencja polskiej armii na Ukrainie? Dowództwo wydało oświadczenie

Roman Fritz, wiceprezes Konfederacji Korony Polskiej, zamieścił na X wpis, w którym poinformował, że "władze wojskowe rozpoczęły przygotowania do interwencji na Ukrainie". Zapytał w nim, dlaczego szef MON nie informował posłów o "procederze formowania polskiego korpusu interwencyjnego". Do wpisu dołączył skan fragmentu pisma z lutego br., zawierający wykaz dokumentów, które muszą posiadać żołnierze, skierowani do takiej służby.

Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć! gorące
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć!

W Wielkim Tygodniu – gdy wspominaliśmy męczeńską śmierć Jezusa – wielu Polaków usłyszało o niewinnej śmierci… 9-miesięcznego Felka (takie zmienione imię nadali mu dziennikarze „Gazety Wyborczej”).

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

REKLAMA

„Cześć i chwała bohaterom!” W Poznaniu obchodzono 67. rocznicę wydarzeń Czerwca 1956

– Tak jak w poprzednich dniach i dziś mówimy o ludziach pracy. W szczególności o pracownikach Cegielskiego. (…) Być może zastanawiamy się, co łączy tamte czasy z dniem dzisiejszym, co łączy rok 1956 z rokiem 2023. Wydaje się, że jest jedna rzecz, która niezbywalnie łączy te dwie daty, dwa odległe od siebie czasy. Tym słowem, a jednocześnie emocją i cnotą, jest nadzieja – powiedział Jarosław Lange, przewodniczący Zarządu Regionu Wielkopolska NSZZ „S” podczas obchodów 67. rocznicy Poznańskiego Czerwca.
Jarosław Lange podczas obchodów Poznańskiego Czerwca „Cześć i chwała bohaterom!” W Poznaniu obchodzono 67. rocznicę wydarzeń Czerwca 1956
Jarosław Lange podczas obchodów Poznańskiego Czerwca / fot. screen youtube

28 czerwca 1956 r. robotnicy Zakładów Cegielskiego w Poznaniu, wówczas Zakładów im. Stalina (ZISPO), podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Życie straciło wówczas 58 osób. Protest rozpoczął się o godz. 6, kiedy to pracy nie podjęła załoga W3.

Obchody 67. rocznicy Poznańskiego Czerwca zaczęły się o godz. 6 rano od uroczystości przed tablicą pamiątkową przy bramie Fabryki Pojazdów Szynowych, dawnej W3. W ciągu dnia delegacje składały kwiaty i czciły pamięć uczestników Czerwca przed kolejnymi tablicami i pomnikami upamiętniającymi wydarzenia z 1956 r.

Główne uroczystości rocznicowe rozpoczęły się po godz. 18 przed Pomnikiem Poznańskiego Czerwca ’56 na pl. Adama Mickiewicza. Wśród zgromadzonych znaleźli się kombatanci, harcerze, parlamentarzyści, przedstawiciele władz centralnych i samorządowych oraz służb i wojska, a także mieszkańcy i związkowcy z poznańskich firm. Niektórzy przybyli na plac mieli flagi państwowe i flagi związków zawodowych.

W czasie uroczystości zawyły syreny alarmowe. Część pl. Mickiewicza okalał długi, biało-czerwony transparent trzymany przez harcerzy. Na wieży sąsiadującego z placem Centrum Kultury Zamek wywieszono baner z listą ofiar Poznańskiego Czerwca.

Sierż. sztab. Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu przekazał PAP, że w ocenie funkcjonariuszy w głównych uroczystościach na pl. Adama Mickiewicza wzięło udział około 400 osób.

„Oddajemy więc cześć bohaterom Czerwca ’56, pytając, kim jesteśmy sami”

W swoim przemówieniu do zebranych na placu prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak zaznaczył, że rocznice wielkich wydarzeń „nie są wyłącznie świętami przeszłości”, co więcej, według samorządowca „są także, a może głównie wyzwaniem dla przyszłości”.

– Oddajemy więc cześć bohaterom Czerwca ’56, pytając, kim jesteśmy sami. Czy będziemy równie mądrzy, by oprzeć się propagandzie i kłamstwom? Tak, w Poznaniu będziemy. Czy będziemy równie zdeterminowani, by powiedzieć „nie” odbieraniu nam praw demokratycznych? Tak, w Poznaniu będziemy. Czy będziemy uparci w obronie Polski wolnej, gościnnej, pracowitej, otwartej na Europę i świat? Tak, w Poznaniu będziemy – powiedział.

Samorządowiec dodał, że „Poznań to mądre i odważne miasto”. – Zawdzięczamy to również Wam, bohaterom Czerwca ’56, którzy nauczyliście nas, jak być Polakami, jak rozpoznać czas próby, jak wywiązać się z obywatelskich obowiązków wobec prawdy. Na szczęście dzisiaj nie musimy walczyć z czołgami. Ale żebyśmy kiedykolwiek nie musieli z nimi walczyć, dzisiaj musimy walczyć z kłamstwem, obojętnością, zniechęceniem – mówił.

Jaśkowiak powiedział, że „mamy obowiązek dokonywania takich wyborów, by Polska była demokratyczna, by była częścią Europy i by w obliczu sytuacji za naszą wschodnią granicą nie stała się satelitą wrogiego i agresywnego sąsiada, jakim jest Rosja”.

Niepodległość i suwerenność – najważniejsze wartości

Przewodniczący Związku Powstańców Poznańskiego Czerwca 1956 „Niepokonani” Andrzej Sporny w swoim wystąpieniu opisał, jak 67 lat temu przebiegał protest poznańskich robotników. – Wielotysięczny tłum domagał się prawa do godnego życia. Upomniano się o Boga, wolność, prawo i chleb. Wznoszono okrzyki: „Chcemy wolnej Polski”, „Chcemy chleba”, „Precz z Ruskimi”, „Precz z dyktaturą, precz z komuną” – opisywał.

– Jedną z wartości, która dla każdego narodu jest najważniejsza, to niepodległość i suwerenność. Chwała tym, co 67 lat temu, 28 czerwca 1956 r., zbrojnie wystąpili przeciwko znienawidzonej władzy. Chwała tym, co polegli i swoją krwią przelaną na ulicach Poznania doprowadzili do lawiny wolnościowej. Tocząca się lawina doprowadziła do tego, że dziś żyjemy w wolnej, demokratycznej, niepodległej i suwerennej Polsce – zaznaczył.

Przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Jarosław Lange podkreślił, że tym, co łączy rok 1956 z 2023 jest nadzieja. – W 1956 r. to właśnie robotnicy Cegielskiego mieli nadzieję na lepsze życie. Wtedy, kiedy 26 czerwca 1956 r. delegacja robotników była w Warszawie, to właśnie tutaj, w Poznaniu robotnicy mieli nadzieję na lepsze i godne życie. Dzisiaj robotnicy Cegielskiego mają też nadzieję. Nadzieję na to, że ich firma będzie częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej – powiedział

Lange podziękował za to, że marszałek Sejmu Elżbieta Witek „zadeklarowała, że to się stanie, że Cegielski będzie częścią PGZ”, o czym poinformował go poseł Bartłomiej Wróblewski. – Bardzo dziękuję za te deklaracje. Dziękuję dlatego, że Solidarność wielkopolska, ale myślę, że tutaj my wszyscy nie wyobrażamy sobie obchodów Powstania Poznańskiego Czerwca, w sytuacji gdyby na mapie gospodarczej zabrakło Cegielskiego – mówił.

Jak poinformowano w czasie zgromadzenia, listy do uczestników uroczystości rocznicowych skierowali prezydent RP Andrzej Duda, marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki oraz szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Żadnego z tych listów nie odczytano w czasie uroczystości na pl. Adama Mickiewicza.

W imieniu szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wojewoda wielkopolski Michał Zieliński uhonorował medalami „Pro Patria” czterech uczestników Poznańskiego Czerwca, szykanowanych w PRL za swój udział w wydarzeniach sprzed 67 lat.

„Bronili swojej godności, ale i swobód wszystkich rodaków”

Z okazji 67. rocznicy Poznańskiego Czerwca prezydent RP Andrzej Duda wystosował list do uczestników obchodów. Pismo od głowy państwa w czasie przedpołudniowych uroczystości przy Pomniku Poległych w Powstaniu Poznańskim 28–30 czerwca 1956 r. przy ul. Kochanowskiego odczytał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera.

W swoim liście prezydent zaznaczył, że większość maszerujących w robotniczym proteście pamiętała II Rzeczpospolitą. „Przeżyli II wojnę światową i okupację niemiecką, bombardowania, łapanki, egzekucje, w końcu wkroczenie Armii Czerwonej, mozolną odbudowę miasta i wprowadzenie komunistycznego porządku. To właśnie pamięć wolnej Polski i świadomość krzywd, których przez ostatnie 17 lat doświadczyła, podsycały w nich nadzieję na zmiany. Wierzyli, że czerwona tyrania minie, gdy tylko Polacy masowo upomną się o swoje prawa, dlatego stanęli oko w oko z władzą, by bronić swojej godności, ale i swobód wszystkich rodaków” – napisał Andrzej Duda.

„Przesłanie 1956 roku stało się inspiracją dla wielu późniejszych wystąpień. Echa Poznańskiego Czerwca wracały w Marcu ’68, Grudniu ’70, Czerwcu ’76, Sierpniu ’80, by w końcu doprowadzić do przełomu 1989 roku. Na każdym z tych historycznych przystanków w polskiej drodze do wolności stawali ludzie pracy, którzy swoją bezkompromisowością oraz stanowczością systematycznie kruszyli partyjny beton. Jednym ze źródeł dzisiejszej suwerennej i demokratycznej Rzeczypospolitej jest testament robotników Poznania. My, współcześni, zawdzięczamy im dziedzictwo wartości, na których dziś budujemy wolną, otwartą i bezpieczną Polskę” – zaznaczył prezydent.

28 czerwca 1956 r. robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas Zakładów im. Stalina, podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. Życie straciło wówczas, według ustaleń śledztwa, 58 osób. Co najmniej 244 osób cywilnych zostało rannych. Zatrzymanych i aresztowanych było ok. 850 osób.

Postępowanie w sprawie wydarzeń w Poznaniu w 1956 r. wszczęto 30 lat temu. Okoliczności robotniczego buntu bada Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu.

21 czerwca prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu Mirosław Więckowiak poinformował PAP, że opracowywany jest wstępny projekt końcowej decyzji merytorycznej, trwa też analiza zgromadzonych do tej pory materiałów procesowych, a śledztwo zostało przedłużone do końca roku.

Zryw robotników w Poznaniu zaliczany jest do pierwszych wystąpień w bloku wschodnim, które poskutkowały – dekady później – obaleniem komunizmu w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej. Poznański Czerwiec nazywany jest też pierwszym z „polskich miesięcy” – kolejnych kroków ku wolności.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe