Skandal w Pałacu Buckingham. Książę William przyłapany

Każdy krok i zachowanie członków rodziny królewskiej jest bacznie obserwowane przez światowe media.
Tym razem dziennikarze skupili się na księciu Williamie i Kate Middleton.Cała sytuacja miała miejsce podczas rozmowy z nową księżniczką Jordanii na jej ślubie.
Książę William przyłapany
Gdy Kate stanęła na czele kolejki, by powitać księcia i nową księżniczkę Jordanii na ich ślubie. Najwyraźniej William uznał, że jego żona zajęła zbyt wiele czasu i hamuje kolejkę do pary młodej. Z ust księcia można było usłyszeć słowa "chop, chop", zachęcające Kate do szybszego zakończenia rozmowy.
Teraz sprawę komentuje dla express.co.uk ekspert od mowy ciała Judi James.
To nie jest jeden z jego najlepszych momentów, jeśli chodzi o mowę ciała lub słowa
- powiedziała James.
Jej zdaniem książę William wyszedł na mocno niecierpliwego, co stawia go w złym świetle.
Kate zachowała się odpowiednio pomimo rzekomego zniecierpliwienia męża, na szczęście ignorując go i kontynuując rozmowę. Zachowanie Williama jest zdecydowanie zbyt dominujące, co wielu może źle odebrać w kontekście ich relacji
- podkreśla ekspert.
Judi zasugerowała, że książę mógł przekazać swój punkt widzenia w znacznie bardziej neutralny sposób.