Co za demolka! Iga Świątek nie dała żadnych szans rywalce
Jej kolejną rywalką będzie Kanadyjka Bianca Andreescu albo Ukrainka Łesia Curenko.
Świątek broni tytułu wywalczonego rok temu. Na kortach im. Rolanda Garrosa najlepsza była także w 2020 roku. Na otwarcie tegorocznej edycji wygrała z Hiszpanką Cristiną Bucsą 6:4, 6:0, a w 2. rundzie w takim samym stosunku pokonała Amerykankę Claire Liu.
W poprzednich meczach podopieczna trenera Tomasz Wiktorowskiego potrzebowała nieco czasu, aby przyzwyczaić się do wietrznych warunków czy stylu gry rywalki. W efekcie pierwsze sety były do pewnego momentu wyrównane, a później Świątek nie zostawiała rywalkom złudzeń.
Tym razem 22-latka z Raszyna od początku dominowała na korcie, ale choć nie widać tego w wyniku, to w drugim secie i tym razem potrafiła poprawić swoją grę.
W czterech pierwszych gemach drugiej partii Wang zdołała wygrać tylko jedną piłkę. Ostatecznie Świątek potrzebowała zaledwie 51 minut, aby awansować do 1/8 finału.
– Bardzo się cieszę, że potrafiłam zagrać tak solidnie. Jestem naprawdę zadowolona ze swojego występu – powiedziała w krótkiej rozmowie na korcie.
Statystyka spotkania jest wręcz miażdżąca. Uderzeń wygrywających Polka odnotowała 21, a Chinka - ledwie trzy. Niewymuszonych błędów Świątek miała 11, natomiast Wang - dwa razy więcej.
To było pierwsze spotkanie tych zawodniczek w seniorskiej karierze. W 2018 roku zmierzyły się w półfinale juniorskiego Wimbledonu. Świątek była górą, a następnie triumfowała w całej imprezie.
Mecz 1/8 finału Świątek rozegra w poniedziałek.
IGA ŚWIĄTEK SHOW! 💥🔝 Polska tenisistka była dziś fenomenalna i jest już w kolejnej rundzie French Open! 👏 #DamyIAsy pic.twitter.com/pFVIerb1Fb
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) June 3, 2023
Więcej informacji wkrótce.