Nowy Jedwabny Szlak ominie Rosję. I Polskę

Wybór miejsca spotkania nie był przypadkowy. To właśnie w Xi’an, starożytnej stolicy Chin, w przeszłości zaczynał się słynny Jedwabny Szlak.
Chiński przywódca Xi Jinping gościł przywódców Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu – środkowoazjatyckich państw powstałych po rozpadzie ZSRR. Celem dwudniowego szczytu ma być przypieczętowanie „trwałej przyjaźni” pomiędzy Chinami a krajami Azji Środkowej. Było to pierwsze pełnowymiarowe spotkanie Chin z pięcioma przywódcami Azji Środkowej od 31 lat.
Rosja i Polska poza Nowym Jedwabnym Szlakiem?
Na koniec szczytu przywódca Chin i prezydenci krajów Azji Środkowej przyjęli Deklarację Wzajemnego Poparcia z Xi’an. Ponadto podpisano nowy, trójstronny dokument między Chinami, Uzbekistanem i Kirgistanem o budowie linii kolejowej. Ma to na celu utorowanie nowej, krótszej trasy z Chin do Europy, która pominęłaby objętą międzynarodowymi sankcjami Rosję.
Trasa ma liczyć prawie 500 kilometrów i ma skracać drogę do Europy o 7–8 dni. Rozpocznie się na przełęczy Torugart w Kirgistanie i pobiegnie na północ do Dżalalabadu, gdzie połączy się z siecią kolejową Uzbekistanu
– informuje portal Interia. Podano, że dalej trasa ma zostać przedłużona do Turcji, kończąc się w unijnym systemie kolejowym.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że wg wcześniejszych planów Polska była na trasie największej nitki Nowego Jedwabnego Szlaku prowadzącej do Europy przez Rosję i Białoruś. Jeśli nowa koncepcja Chin omija te kraje i prowadzi przez Turcję, oznacza to w praktyce, że na pewno wypadnie z niej także Polska.
Czytaj także: Londyn. Andrzej Duda zdradził priorytety Polski na szczyt NATO w Wilnie