Zbigniew Rau: Europa nie potrzebuje przywództwa Niemiec

Podczas czwartkowego expose w Sejmie szef polskiego MSZ Zbigniew Rau dosadnie wypowiedział się nt. kwestii współpracy polskiego rządu z Niemcami.
Szef MSZ Zbigniew Rau Zbigniew Rau: Europa nie potrzebuje przywództwa Niemiec
Szef MSZ Zbigniew Rau / PAP/Leszek Szymański

Szef MSZ w expose wygłoszonym w Sejmie poruszył kwestię współpracy z Niemcami. Podkreślał, że zgadza się z kanclerzem Olafem Scholzem, że rosyjska agresja na Ukrainę jest wydarzeniem haniebnym i momentem przełomowym w historii Europy, podziela jego opinię, że nic w Europie nie będzie już takie samo, a zatem europejska architektura bezpieczeństwa i polityka obronna sojuszników muszą ulec zmianie.

"Wzywaliśmy niemieckich partnerów do takiego zwrotu od lat"

"Z satysfakcją odnotowaliśmy zapowiedź, iż w polityce Niemiec nastąpi +Zeitenwende+, a więc epokowa zmiana. Wzywaliśmy naszych niemieckich partnerów do takiego zwrotu od lat. Cieszy nas zatem fakt przyznania się niemieckiej klasy politycznej do błędów i ostatecznej porażki dotychczasowej, prowadzonej w zasadzie nieprzerwanie od czasów Willy’ego Brandta, polityki zbliżenia ze Związkiem Sowieckim, a później z Rosją" - powiedział.

Rau zaznaczył, że Polska domagała się porzucenia polityki przymykania oczu na agresywny charakter rosyjskiej polityki, wskazując na bezpośrednie zagrożenie dla pokoju w Europie, jakie wiązało się budową Gazociągu Północnego. Podkreślił, że budowa drugiej nitki została przez Niemcy zainagurowana rok po rosyjskiej agresji na Ukrainę, aneksji Krymu i okupacji Donbasu.

"Nasze ostrzeżenia rząd Niemiec ignorował, przedkładając współpracę z Rosją i ekonomiczne korzyści z niej wynikające ponad obronę pokoju w Europie i bezpieczeństwo swoich sojuszników, i partnerów, w tym Polski oraz pozostałych krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Dlatego dzisiaj oczekujemy, że nasze bezpieczeństwo i nasze interesy będą traktowane w polityce Niemiec priorytetowo. Taka niemiecka polityka jest możliwa. Taka niemiecka polityka jest potrzebna. Na taką politykę Niemiec – opartą o empatię wobec interesów własnych sojuszników – czekamy" - oświadczył Rau.

"Niemcy mają wobec Polski dług"

Jak dodał, Niemcy mają dług wobec Polski i Polaków, który wciąż jest nieuregulowany. "Ten stan rzeczy dramatycznie obciąża nasze wzajemne relacje. Dowodem na to są kolejne uchwały Wysokiej Izby wzywające do rozwiązania problemu braku niemieckiego zadośćuczynienia dla Polski za straty, jakie poniosła wskutek niemieckiej agresji i okupacji w latach 1939–1945" - powiedział minister.

Przypomniał, że Polska na początku października oficjalnie wystąpiła do rządu Niemiec o podjęcie rozmów w tej sprawie, a rząd niemiecki odpowiedział, że uważa sprawę zadośćuczynienia za skutki niemieckiej zbrojnej napaści na Polskę za zamkniętą i uregulowaną.

"Zatem istnieje między Polską, ofiarą niemieckiej napaści, i Niemcami, agresorem, sprawcą szkód i cierpień, różnica zdań w tej sprawie. Problem istnieje i będziemy konsekwentnie dążyć do jego rozwiązania. Nie istnieje bowiem żaden system moralny ani porządek prawny, w którym o odpowiedzialności moralnej czy materialnej wobec ofiary zbrodni decyduje wyłącznie sprawca tej zbrodni, a więc agresor" - powiedział szef MSZ.

"Będziemy także przekonywać naszych niemieckich partnerów, że rozwiązanie problemu braku niemieckiego zadośćuczynienia dla Polski i Polaków leży zarówno w obopólnym interesie, jak i uniwersalnym interesie społeczności międzynarodowej" - dodał.

"Europa nie potrzebuje przywództwa Niemiec"

Rau mówił też o sprawie "niemieckich aspiracji przywódczych w Europie".

Z uwagą będziemy obserwować zapowiadany zwrot w polityce Niemiec, ową epokową zmianę. Mamy przy tym nadzieję, że będzie ona oznaczała także odejście od dotychczasowej niemieckiej praktyki polegającej na nacjonalizowaniu korzyści z integracji w UE i ochoczym dzieleniu się jej kosztami, a także konsekwencjami niemieckich błędów z innymi członkami Unii

- zapowiedział minister.

Jak stwierdził, "nie ma w Europie powszechnego zainteresowania tym, aby powierzyć Niemcom przywództwo kontynentu".

Nie mamy wątpliwości, że Europa nie potrzebuje niemieckiego przywództwa (...) Niemcy są i pozostaną naszym sojusznikiem i ważnym politycznym partnerem, ale będziemy dążyć do takiego kształtu naszych dwustronnych relacji, w którym pojęcie partnerstwa będzie jednakowo rozumiane przez obie strony, jako relacja dwóch równych sobie podmiotów. Będziemy więc zachęcać niemieckich partnerów do tego, aby w swej polityce dokonali historycznego zwrotu także wobec Polski i jej interesów. Wierzymy, że taka zmiana leży w interesie obu państw oraz całej Europy

- podsumował szef polskiej dyplomacji. 


 

POLECANE
Zełenski: Rosja odrzuca zawieszenie broni. To komplikuje sytuację z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja odrzuca zawieszenie broni. To komplikuje sytuację

Odrzucanie przez Rosję apeli o zawieszenie broni „komplikuje sytuację” i pokazuje, że doprowadzenie do trwałego pokoju może wymagać znacznego wysiłku – ocenił w nocy z soboty na niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na platformie X.

Media opublikowały treść listu Melanii Trump do Putina ws. ochrony dzieci z ostatniej chwili
Media opublikowały treść listu Melanii Trump do Putina ws. ochrony dzieci

Stacja Fox News opublikowała w sobotę pełną treść listu pierwszej damy USA Melanii Trump do przywódcy Rosji Władimira Putina, w którym wzywa do ochrony dzieci. Według mediów list miał przekazać Putinowi osobiście prezydent Donald Trump podczas spotkania na Alasce.

Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data

Donald Trump chce zorganizować trójstronny szczyt z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim już w najbliższy piątek 22 sierpnia – informuje serwis Axios.

Spotkanie Tuska z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami z ostatniej chwili
"Spotkanie Tuska z "zaprzyjaźnionymi dziennikarzami"

Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski twierdzi, że odbyło się "spotkanie D. Tuska i kierownictwa rządu z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami".

Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino z ostatniej chwili
Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino

15 sierpnia pod Monte Cassino nie pojawił się żaden przedstawiciel polskich instytucji – relacjonuje Tomasz Łysiak w serwisie niezalezna.pl.

Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka z ostatniej chwili
Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka

Znaleziono zwłoki 20-latka, który w piątek wieczorem zaginął w okolicy Jeziora Białego w pow. gostynińskim w woj. mazowieckim. Ciało zostało wyciągnięte z wody – poinformowała w sobotę rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.

Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje z ostatniej chwili
Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje

Szefowa KRS twierdzi, że po objęciu urzędu przez Karola Nawrockiego kończą się spory o wyłączenia sędziów powołanych po 2018 r.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Sejmik Wielkopolski wybrał nowego skarbnika. Po 21 latach pracy Elżbieta Kuzdro-Lubińska odchodzi na emeryturę – informuje Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Ujawniono żądania Putina. Co zrobi Zełenski? z ostatniej chwili
Ujawniono żądania Putina. Co zrobi Zełenski?

Prezydent USA Donald Trump stwierdził podczas rozmowy z europejskimi liderami, że można szybko osiągnąć pokój, jeśli Ukraina wycofa się z reszty obwodu donieckiego – donosi „New York Times”. W zamian Putin miał zaoferować rozejm, a Trump nie wykluczył gwarancji bezpieczeństwa z udziałem żołnierzy USA.

REKLAMA

Zbigniew Rau: Europa nie potrzebuje przywództwa Niemiec

Podczas czwartkowego expose w Sejmie szef polskiego MSZ Zbigniew Rau dosadnie wypowiedział się nt. kwestii współpracy polskiego rządu z Niemcami.
Szef MSZ Zbigniew Rau Zbigniew Rau: Europa nie potrzebuje przywództwa Niemiec
Szef MSZ Zbigniew Rau / PAP/Leszek Szymański

Szef MSZ w expose wygłoszonym w Sejmie poruszył kwestię współpracy z Niemcami. Podkreślał, że zgadza się z kanclerzem Olafem Scholzem, że rosyjska agresja na Ukrainę jest wydarzeniem haniebnym i momentem przełomowym w historii Europy, podziela jego opinię, że nic w Europie nie będzie już takie samo, a zatem europejska architektura bezpieczeństwa i polityka obronna sojuszników muszą ulec zmianie.

"Wzywaliśmy niemieckich partnerów do takiego zwrotu od lat"

"Z satysfakcją odnotowaliśmy zapowiedź, iż w polityce Niemiec nastąpi +Zeitenwende+, a więc epokowa zmiana. Wzywaliśmy naszych niemieckich partnerów do takiego zwrotu od lat. Cieszy nas zatem fakt przyznania się niemieckiej klasy politycznej do błędów i ostatecznej porażki dotychczasowej, prowadzonej w zasadzie nieprzerwanie od czasów Willy’ego Brandta, polityki zbliżenia ze Związkiem Sowieckim, a później z Rosją" - powiedział.

Rau zaznaczył, że Polska domagała się porzucenia polityki przymykania oczu na agresywny charakter rosyjskiej polityki, wskazując na bezpośrednie zagrożenie dla pokoju w Europie, jakie wiązało się budową Gazociągu Północnego. Podkreślił, że budowa drugiej nitki została przez Niemcy zainagurowana rok po rosyjskiej agresji na Ukrainę, aneksji Krymu i okupacji Donbasu.

"Nasze ostrzeżenia rząd Niemiec ignorował, przedkładając współpracę z Rosją i ekonomiczne korzyści z niej wynikające ponad obronę pokoju w Europie i bezpieczeństwo swoich sojuszników, i partnerów, w tym Polski oraz pozostałych krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Dlatego dzisiaj oczekujemy, że nasze bezpieczeństwo i nasze interesy będą traktowane w polityce Niemiec priorytetowo. Taka niemiecka polityka jest możliwa. Taka niemiecka polityka jest potrzebna. Na taką politykę Niemiec – opartą o empatię wobec interesów własnych sojuszników – czekamy" - oświadczył Rau.

"Niemcy mają wobec Polski dług"

Jak dodał, Niemcy mają dług wobec Polski i Polaków, który wciąż jest nieuregulowany. "Ten stan rzeczy dramatycznie obciąża nasze wzajemne relacje. Dowodem na to są kolejne uchwały Wysokiej Izby wzywające do rozwiązania problemu braku niemieckiego zadośćuczynienia dla Polski za straty, jakie poniosła wskutek niemieckiej agresji i okupacji w latach 1939–1945" - powiedział minister.

Przypomniał, że Polska na początku października oficjalnie wystąpiła do rządu Niemiec o podjęcie rozmów w tej sprawie, a rząd niemiecki odpowiedział, że uważa sprawę zadośćuczynienia za skutki niemieckiej zbrojnej napaści na Polskę za zamkniętą i uregulowaną.

"Zatem istnieje między Polską, ofiarą niemieckiej napaści, i Niemcami, agresorem, sprawcą szkód i cierpień, różnica zdań w tej sprawie. Problem istnieje i będziemy konsekwentnie dążyć do jego rozwiązania. Nie istnieje bowiem żaden system moralny ani porządek prawny, w którym o odpowiedzialności moralnej czy materialnej wobec ofiary zbrodni decyduje wyłącznie sprawca tej zbrodni, a więc agresor" - powiedział szef MSZ.

"Będziemy także przekonywać naszych niemieckich partnerów, że rozwiązanie problemu braku niemieckiego zadośćuczynienia dla Polski i Polaków leży zarówno w obopólnym interesie, jak i uniwersalnym interesie społeczności międzynarodowej" - dodał.

"Europa nie potrzebuje przywództwa Niemiec"

Rau mówił też o sprawie "niemieckich aspiracji przywódczych w Europie".

Z uwagą będziemy obserwować zapowiadany zwrot w polityce Niemiec, ową epokową zmianę. Mamy przy tym nadzieję, że będzie ona oznaczała także odejście od dotychczasowej niemieckiej praktyki polegającej na nacjonalizowaniu korzyści z integracji w UE i ochoczym dzieleniu się jej kosztami, a także konsekwencjami niemieckich błędów z innymi członkami Unii

- zapowiedział minister.

Jak stwierdził, "nie ma w Europie powszechnego zainteresowania tym, aby powierzyć Niemcom przywództwo kontynentu".

Nie mamy wątpliwości, że Europa nie potrzebuje niemieckiego przywództwa (...) Niemcy są i pozostaną naszym sojusznikiem i ważnym politycznym partnerem, ale będziemy dążyć do takiego kształtu naszych dwustronnych relacji, w którym pojęcie partnerstwa będzie jednakowo rozumiane przez obie strony, jako relacja dwóch równych sobie podmiotów. Będziemy więc zachęcać niemieckich partnerów do tego, aby w swej polityce dokonali historycznego zwrotu także wobec Polski i jej interesów. Wierzymy, że taka zmiana leży w interesie obu państw oraz całej Europy

- podsumował szef polskiej dyplomacji. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe