BRISBANE: PSY NA IGRZYSKACH I PANNA T.

BRISBANE: PSY NA IGRZYSKACH I PANNA T.

Trwa przeciąganie liny odnośnie udziału Rosjan (i Białorusinów) w Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu. Jeszcze sporo wody w Odrze – i Sekwanie -upłynie, zanim MKOI podejmie ostateczną decyzję, ale można prognozować, że wojna w Europie Wschodniej będzie, niestety, trwała jeszcze za półtora roku, w okresie francuskich IO. Gdybym dzisiaj miał obstawiać to pewnie bardziej prawdopodobny jest zakaz startu dla reprezentantów tych dwóch państw niż ewentualny bojkot Igrzysk jako efekt dopuszczenia przedstawicieli ZBIR (Związek Białorusi i Rosji – nazwa oficjalnie istniejącej struktury ! ). Na razie piłka jest w grze. A za naszą wschodnią granicą codziennie, drogi MKOI-u, giną ludzie w tym kobiety i dzieci. Wybór jest prosty. Choć, jak widać, nie dla wszystkich…

Pozostając w kręgu IO, choć w przyjemniejszym wymiarze niż udział sportowców Federacji Rosyjskiej - wybiegnijmy do przodu, do IO, które po raz drugi w historii odbędą się na najdalszym dla nas kontynencie czyli Australii i Oceanii. To dopiero za dziewięć lat, ale już teraz o tym trzeba myśleć. Niektórzy myślą w szczególny sposób, skoro chcą tam upchnąć popularną w różnych stronach świata konkurencję w postaci… zmagań psów. Wymyśliła to panna Angela (nomen-omen) W. która sama hoduje powstałą na tymże kontynencie w XIX wieku rasę czworonogów o nazwie Australian Kelpie. To psy pasterskie. Czy dostąpią zaszczytu udziału na IO, obok np. polskich lekkoatletów i pływaków z USA? Na razie prośby Miss W. są zbywane przez Australijski Komitet Olimpijski głośnym milczeniem. Sam mam dwa yorki, które za w 2032 roku będą jeszcze w stanie całkiem żwawo się ruszać i tak sobie myślę, że dla Herkulesa i Tosi – tak się nazywają -  to całkiem dobry pomysł…

Żarty na bok. Igrzyska w Melbourne z roku 1956 – pierwsze w Australii - były jednak pod tym względem poważniejsze. Swoją drogą były też wyjątkowe, odbywały się bowiem w listopadzie, co jak na letnie igrzyska było ewenementem i nie zdarzyło się ani nigdy wcześniej, ani nigdy później. Nie było mnie jeszcze na świecie, gdy polscy sportowcy wojażowali na drugi koniec świata, na australijskie IO. Ale stały się one legendą, którą chłonąłem już jako kilkulatek. Jedną z głównych postaci tego legendarnego występu Biało-Czerwonych był oszczepnik Janusz Sidło, który 1956 roku rzucał najdalej na świecie, był faworytem do złota, aby w  końcu zdobyć… srebro, przegrywając z największym rywalem – Norwegiem, bodaj w ostatniej kolejce rzutów. Złoto zdobyła nasza skoczkini w dal Elżbieta Krzesińska. Do historii przeszedł jej warkocz, długi imponujący i… szkodliwy, bo czasem zostawiał znak przy skoku, przez co mierzono jej skoki krótsze, niż gdyby miała na głowie kucyk. Naszych mocno dopingowali Polonusi z Australii, w tym ci, którzy przybyli tam parę lat przed Igrzyskami, a parę lat po II wojnie światowej. Do międzynarodowej legendy przeszedł natomiast mecz piłki wodnej między reprezentacją Związku Sowieckiego a Węgrami. Igrzyska odbywały się dwa tygodnie po interwencji Armii Czerwonej w Budapeszcie: sowieckie tanki utopiły we krwi marzenia o Madziarów o wolności. Tak, jak dwanaście lat później marzenia Czechów i Słowaków. To ciekawe, że „Czerwona Rosja” by użyć określenia historyka Jana Kucharzewskiego napadała swoich bliższych i dalszych sąsiadów mniej więcej co 11-12 lat (Węgry 1956, Czechosłowacja 1968, Afganistan 1979).

Tyle o historii. Przyszłość należy do Brisbane, gdzie będą australijskie Igrzyska nr 3. W tej metropolii nad Pacyfikiem byłem w roku 2000. Prawdę mówiąc mało mnie interesuje  panna Angela W. od psich igrzysk, znacznie bardziej interesowała urocza blondynka z Brisbane, panna Nina T., którą pamiętam do dziś, mimo upływu, mój Boże, ćwierć wieku. Cóż, było, minęło.

Gadu, gadu, a tu powoli zbliża się koniec zimy. Finiszują nasi specjaliści od sportów zimowych. Warto zapamiętać nazwiska młodych polskich skoczków narciarskich: Kacper Juroszek na Pucharze Świata w Rumunii nie dość, że wszedł do pierwszej „30” ,inaczej niż norweski faworyt Tande, to jeszcze potem w drugiej serii awansował o jedenaście miejsc. Kolejne punkty w Pucharze Świata zdobył Jan Habdas (byl 17), dwukrotny medalista MŚ juniorów oraz najlepszy z Polaków, pod nieobecność Stocha, Kubackiego i Żyły – Tomasz Pilch (12). Zapamiętamy też polskiego specjalistę od snowboardu Oskara Kwiatkowskiego, który przed mistrzostwami świata w Gruzji (!) dwukrotnie wygrał zawody Pucharu Świata.

Dożyliśmy czasów, kiedy w mediach czytamy, że zajecie przez polską sztafetę biatlonistek dziewiątego miejsca podczas MŚ w biegach sztafetowych jest „dobrym wynikiem”...

Stęskniłem się za siatkówką i dlatego wybieram się na finał Pucharu Polski, który już tradycyjnie odbędzie się w Hali Hutnika w Krakowie w najbliższy weekend. Ze stolicy Małopolski już tylko rzut beretem do podkarpackiego Sanoka, gdzie odbędą się mistrzostwa Europy na żużlu na lodzie. Już czwarty rok ME w Ice Speedwayu odbywają się w Polsce i też czwarty raz pod moim Patronatem Honorowym.    

Zapraszam wszystkich do Sanoka na niedzielny finał!

*tekst ukazał się w tygodniku "Słowo Sportowe" (20.02.2023)


 

POLECANE
To kłamstwo. Sędzia dał czas Oko Press do wtorku pilne
"To kłamstwo". Sędzia dał czas Oko Press do wtorku

Jak czytamy na stronie OKO.press były Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak miał dostać dwa zarzuty dyscyplinarne jako sędzia Sądu Rejonowego w Skierniewicach. W odpowiedzi na publikację prawnik zapowiedział pozew.

Nocna prohibicja w Poznaniu i Krakowie. Które miasta będą następne? Wiadomości
Nocna prohibicja w Poznaniu i Krakowie. Które miasta będą następne?

W Poznaniu, który wprowadził nocną prohibicję już w 2018 r. na obszarze Starego Miasta, a następnie w 2023 r. podobnymi ograniczeniami objął Łazarz i Wilgę, nastąpi kolejne rozszerzenie strefy. Śladem Poznania podążył Kraków. Jakie miasta będą następne?

Lis zachwycony spotkaniem Zenka z Trzaskowskim. Stanowski nie przebierał w słowach Wiadomości
Lis zachwycony spotkaniem Zenka z Trzaskowskim. Stanowski nie przebierał w słowach

"Naprawdę trzeba mieć złe zdanie o wyborcach, aby sądzić, że będą zmieniać preferencje, bo piosenkarz zmienił" – komentuje ostatnie spotkanie Rafała Trzaskowskiego z gwiazdą disco polo Zenkiem Martyniukiem twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski.

Nie korupcja, a życzliwość - radny Lewicy o zatrzymaniu przez CBA urzędniczek poznańskiego magistratu Wiadomości
Nie korupcja, a życzliwość - radny Lewicy o zatrzymaniu przez CBA urzędniczek poznańskiego magistratu

W sprawie chodzi o sprawę zatrzymania trzech urzędniczek, które w zamian za łapówkę miały wydawać pozwolenia na sprzedaż alkoholu w przyspieszonych terminach i poza kolejnością.

RCB wydało pilne ostrzeżenie dla dwóch województw Wiadomości
RCB wydało pilne ostrzeżenie dla dwóch województw

W powiatach woj. dolnośląskiego i wielkopolskiego prognozowana jest zła jakość powietrza. Zrezygnuj z aktywności na zewnątrz – zaapelowało w niedzielę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Rozejm w Izraelu stał się faktem. Netanjahu wydał oficjalny komunikat z ostatniej chwili
Rozejm w Izraelu stał się faktem. Netanjahu wydał oficjalny komunikat

Rozejm Izraela z Hamasem obowiązuje od godz. 11.15 czasu lokalnego jak przekazało biuro premiera Benjamina Netanjahu. To efekt przekazania przez Hamas nazwisk zakładniczek, które zostaną uwolnione po południu.

Czy Nawrocki ma szansę pokonać Trzaskowskiego? Jest najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Czy Nawrocki ma szansę pokonać Trzaskowskiego? Jest najnowszy sondaż

31,9 proc. Polaków wierzy w zwycięstwo Karola Nawrockiego, a 42,4 proc. uznaje to za niemożliwe – wynika z sondażu przeprowadzonego przez dziennik "Rzeczpospolita".

Jak Polacy oceniają WOŚP? Najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Jak Polacy oceniają WOŚP? Najnowszy sondaż

W sondażu dla Wp.pl respondentom zadano pytanie: "Jak ocenia Pan/Pani Jerzego Owsiaka i Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy?". Jakie były wyniki badania?

Poseł PiS zrzeknie się immunitetu. Chcę żeby ta sprawa została szybko wyjaśniona Wiadomości
Poseł PiS zrzeknie się immunitetu. "Chcę żeby ta sprawa została szybko wyjaśniona"

Były prezes Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki w programie Polsatnews, potwierdził, że jego deklaracja dotycząca zrzeczenia się immunitetu nie podlega zmianom i we wtorek przedstawi odpowiedni wniosek Szymonowi Hołowni.

Anomalie GPS na Bałtyku. Rosja testuje systemy? pilne
Anomalie GPS na Bałtyku. Rosja testuje systemy?

Jak donoszą szwedzkie media, na Morzu Bałtyckim zakłócenia systemu GPS, wykorzystywanego do nawigacji przez samoloty oraz statki, utrzymują się już od ponad 60 dni.

REKLAMA

BRISBANE: PSY NA IGRZYSKACH I PANNA T.

BRISBANE: PSY NA IGRZYSKACH I PANNA T.

Trwa przeciąganie liny odnośnie udziału Rosjan (i Białorusinów) w Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu. Jeszcze sporo wody w Odrze – i Sekwanie -upłynie, zanim MKOI podejmie ostateczną decyzję, ale można prognozować, że wojna w Europie Wschodniej będzie, niestety, trwała jeszcze za półtora roku, w okresie francuskich IO. Gdybym dzisiaj miał obstawiać to pewnie bardziej prawdopodobny jest zakaz startu dla reprezentantów tych dwóch państw niż ewentualny bojkot Igrzysk jako efekt dopuszczenia przedstawicieli ZBIR (Związek Białorusi i Rosji – nazwa oficjalnie istniejącej struktury ! ). Na razie piłka jest w grze. A za naszą wschodnią granicą codziennie, drogi MKOI-u, giną ludzie w tym kobiety i dzieci. Wybór jest prosty. Choć, jak widać, nie dla wszystkich…

Pozostając w kręgu IO, choć w przyjemniejszym wymiarze niż udział sportowców Federacji Rosyjskiej - wybiegnijmy do przodu, do IO, które po raz drugi w historii odbędą się na najdalszym dla nas kontynencie czyli Australii i Oceanii. To dopiero za dziewięć lat, ale już teraz o tym trzeba myśleć. Niektórzy myślą w szczególny sposób, skoro chcą tam upchnąć popularną w różnych stronach świata konkurencję w postaci… zmagań psów. Wymyśliła to panna Angela (nomen-omen) W. która sama hoduje powstałą na tymże kontynencie w XIX wieku rasę czworonogów o nazwie Australian Kelpie. To psy pasterskie. Czy dostąpią zaszczytu udziału na IO, obok np. polskich lekkoatletów i pływaków z USA? Na razie prośby Miss W. są zbywane przez Australijski Komitet Olimpijski głośnym milczeniem. Sam mam dwa yorki, które za w 2032 roku będą jeszcze w stanie całkiem żwawo się ruszać i tak sobie myślę, że dla Herkulesa i Tosi – tak się nazywają -  to całkiem dobry pomysł…

Żarty na bok. Igrzyska w Melbourne z roku 1956 – pierwsze w Australii - były jednak pod tym względem poważniejsze. Swoją drogą były też wyjątkowe, odbywały się bowiem w listopadzie, co jak na letnie igrzyska było ewenementem i nie zdarzyło się ani nigdy wcześniej, ani nigdy później. Nie było mnie jeszcze na świecie, gdy polscy sportowcy wojażowali na drugi koniec świata, na australijskie IO. Ale stały się one legendą, którą chłonąłem już jako kilkulatek. Jedną z głównych postaci tego legendarnego występu Biało-Czerwonych był oszczepnik Janusz Sidło, który 1956 roku rzucał najdalej na świecie, był faworytem do złota, aby w  końcu zdobyć… srebro, przegrywając z największym rywalem – Norwegiem, bodaj w ostatniej kolejce rzutów. Złoto zdobyła nasza skoczkini w dal Elżbieta Krzesińska. Do historii przeszedł jej warkocz, długi imponujący i… szkodliwy, bo czasem zostawiał znak przy skoku, przez co mierzono jej skoki krótsze, niż gdyby miała na głowie kucyk. Naszych mocno dopingowali Polonusi z Australii, w tym ci, którzy przybyli tam parę lat przed Igrzyskami, a parę lat po II wojnie światowej. Do międzynarodowej legendy przeszedł natomiast mecz piłki wodnej między reprezentacją Związku Sowieckiego a Węgrami. Igrzyska odbywały się dwa tygodnie po interwencji Armii Czerwonej w Budapeszcie: sowieckie tanki utopiły we krwi marzenia o Madziarów o wolności. Tak, jak dwanaście lat później marzenia Czechów i Słowaków. To ciekawe, że „Czerwona Rosja” by użyć określenia historyka Jana Kucharzewskiego napadała swoich bliższych i dalszych sąsiadów mniej więcej co 11-12 lat (Węgry 1956, Czechosłowacja 1968, Afganistan 1979).

Tyle o historii. Przyszłość należy do Brisbane, gdzie będą australijskie Igrzyska nr 3. W tej metropolii nad Pacyfikiem byłem w roku 2000. Prawdę mówiąc mało mnie interesuje  panna Angela W. od psich igrzysk, znacznie bardziej interesowała urocza blondynka z Brisbane, panna Nina T., którą pamiętam do dziś, mimo upływu, mój Boże, ćwierć wieku. Cóż, było, minęło.

Gadu, gadu, a tu powoli zbliża się koniec zimy. Finiszują nasi specjaliści od sportów zimowych. Warto zapamiętać nazwiska młodych polskich skoczków narciarskich: Kacper Juroszek na Pucharze Świata w Rumunii nie dość, że wszedł do pierwszej „30” ,inaczej niż norweski faworyt Tande, to jeszcze potem w drugiej serii awansował o jedenaście miejsc. Kolejne punkty w Pucharze Świata zdobył Jan Habdas (byl 17), dwukrotny medalista MŚ juniorów oraz najlepszy z Polaków, pod nieobecność Stocha, Kubackiego i Żyły – Tomasz Pilch (12). Zapamiętamy też polskiego specjalistę od snowboardu Oskara Kwiatkowskiego, który przed mistrzostwami świata w Gruzji (!) dwukrotnie wygrał zawody Pucharu Świata.

Dożyliśmy czasów, kiedy w mediach czytamy, że zajecie przez polską sztafetę biatlonistek dziewiątego miejsca podczas MŚ w biegach sztafetowych jest „dobrym wynikiem”...

Stęskniłem się za siatkówką i dlatego wybieram się na finał Pucharu Polski, który już tradycyjnie odbędzie się w Hali Hutnika w Krakowie w najbliższy weekend. Ze stolicy Małopolski już tylko rzut beretem do podkarpackiego Sanoka, gdzie odbędą się mistrzostwa Europy na żużlu na lodzie. Już czwarty rok ME w Ice Speedwayu odbywają się w Polsce i też czwarty raz pod moim Patronatem Honorowym.    

Zapraszam wszystkich do Sanoka na niedzielny finał!

*tekst ukazał się w tygodniku "Słowo Sportowe" (20.02.2023)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe