Wspólna lista opozycji? „Coraz mocniej zamykamy tę drogę”

Po czwartkowym posiedzeniu zarządu PO pragnący zachować anonimowość prominentny polityk Platformy powiedział PAP, że na dziś wszystko wskazuje na to, że porozumienie z innymi ugrupowaniami w sprawie stworzenia wspólnego bloku w wyborach do Sejmu może się nie udać. Dlatego szykujemy się do samodzielnego startu - dodał.
"Lewica zrobiła wszystko..."
Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski w piątek w rozmowie z PAP.PL pytany, czy powstanie wspólna lista opozycji, opozycji odparł: "Lewica była na tak, ale jak patrzę na partnerów, szczególnie w ostatnich dniach na pana Szymona Hołownię, to myślę, że zamykamy tę drogę coraz mocniej, bo to rozczarowanie urosło".
Gawkowski zaznaczył, że Lewica w ostatnich miesiącach "zrobiła wszystko", aby powstała wspólna lista. Dopytywany, jak dziś ocenia szanse na jej powstanie odpowiedział, że "nisko". Jak jednak podkreślił, "nadzieja zawsze umiera ostatnia".
Według szefa klubu Lewicy, ostateczne decyzje co do powstania list mogą zapaść nie wcześniej niż w maju, a może nawet w czerwcu Dodał, że Lewica rozmawia o wspólnym starcie ze swoimi partnerami, z których "dogadana" jest już z partią Razem.
"Wysyłaliśmy listy i prosimy o współpracę też Polską Partię Socjalistyczną, wszystko jest na dobrej drodze. Mówimy, że na horyzoncie jest Unia Pracy - też powinniśmy współpracować. Więc Lewica się konsoliduje, wybierzemy jutro szefa sztabu wyborczego, pokażemy że mamy plan na wybory, ten organizacyjny, polityczny i również dotyczący rządzenia" - powiedział Gawkowski.